rockduck- górskie boje
Moderator: infernal
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
29.06
8km
320 up
6'50
Koniec luzowania po Rzezniku.
30.06
1300m ergo
60' crossfit
2x8' sauna
01.07
18.5 km
620m up
5'40
Podsumowanie czerwca
52h treningu
350km biegania
280km szosy
Reszta siłownia , crossfit etc
8km
320 up
6'50
Koniec luzowania po Rzezniku.
30.06
1300m ergo
60' crossfit
2x8' sauna
01.07
18.5 km
620m up
5'40
Podsumowanie czerwca
52h treningu
350km biegania
280km szosy
Reszta siłownia , crossfit etc
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
02.07
2000m ergo
60' CF (mocno)
na koniec 2x10' łaźnia
03.07
20 km w 2 ratach
1. 13.2 z rana, z paroma mocniejszymi zrywami w trakcie
380m up
5'20
2. Wieczorem towarzysko 6.8 km po górach mniejszych i większych
291 m up
6'45
Miło i przyjemnie
2000m ergo
60' CF (mocno)
na koniec 2x10' łaźnia
03.07
20 km w 2 ratach
1. 13.2 z rana, z paroma mocniejszymi zrywami w trakcie
380m up
5'20
2. Wieczorem towarzysko 6.8 km po górach mniejszych i większych
291 m up
6'45
Miło i przyjemnie
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
03.07
13.2 km
380m up
5'24
04.07
12.1 km + rytmy
280 up
05.07
Wyjazd rano z krk w Tatry i trasa
Z kuźnic na Kościelec żółtym szlakiem kolo Murowanca, potem z Karbu w dol i jazda na Kasprowy, na Kasprowym mały postój , ale po tym jak spotkałem Panna Młoda na sesji to szybko zabralem się w stronę Kopy Kondrackiej, potem zbieg na Hale Kondratowa i do Kuźnic.
31 km
2345 m up
13.2 km
380m up
5'24
04.07
12.1 km + rytmy
280 up
05.07
Wyjazd rano z krk w Tatry i trasa
Z kuźnic na Kościelec żółtym szlakiem kolo Murowanca, potem z Karbu w dol i jazda na Kasprowy, na Kasprowym mały postój , ale po tym jak spotkałem Panna Młoda na sesji to szybko zabralem się w stronę Kopy Kondrackiej, potem zbieg na Hale Kondratowa i do Kuźnic.
31 km
2345 m up
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
06.07
16.5 km nabiegalem w Makowskim wyszło 581 m up i 5'38 , wczorajszych Taterek w nogach w ogóle nie czułem , wręcz jakoś lekko i przyjemnie mi się lecialo. Przy okazji po podpieciu Suunciaka do kompa wyszło, ze machnalem w tym tyg 99.9 km, te 100m mogłem juz sobie darować
15h20min
2x crossfit
2x sauna
5x bieganie
16.5 km nabiegalem w Makowskim wyszło 581 m up i 5'38 , wczorajszych Taterek w nogach w ogóle nie czułem , wręcz jakoś lekko i przyjemnie mi się lecialo. Przy okazji po podpieciu Suunciaka do kompa wyszło, ze machnalem w tym tyg 99.9 km, te 100m mogłem juz sobie darować
15h20min
2x crossfit
2x sauna
5x bieganie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
07.07
z rana 2h na szosie przy średniej 27 km'h, 660 m up.
myślałem, że upał mnie nie dopadnie, ale już o 9 zaczęło robić się ciężko, także podjazdy na mega wypruciu.
później
1200m ergo
60' siłowni, ale lekko i raczej spokojnie
jutro może Gorce jak pogoda i czas pozwolą
z rana 2h na szosie przy średniej 27 km'h, 660 m up.
myślałem, że upał mnie nie dopadnie, ale już o 9 zaczęło robić się ciężko, także podjazdy na mega wypruciu.
później
1200m ergo
60' siłowni, ale lekko i raczej spokojnie
jutro może Gorce jak pogoda i czas pozwolą
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
08.07
1300 ergo
Godzina siłowni
Biegania nie dało się zrobić , bo albo burza , albo pada , albo wilgotność jak w Wietnamie
09.07
13.2 km
5x150 rytm
5'30
460m up
Ciężko szło przez ilość parujacej wody w powietrzu. Oddechowo przypomnialy mi się czasy biegania w okolicach 2800m npm
1300 ergo
Godzina siłowni
Biegania nie dało się zrobić , bo albo burza , albo pada , albo wilgotność jak w Wietnamie
09.07
13.2 km
5x150 rytm
5'30
460m up
Ciężko szło przez ilość parujacej wody w powietrzu. Oddechowo przypomnialy mi się czasy biegania w okolicach 2800m npm
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
10.07
z rana
3.1 km (4'30)+4x600m podbieg (3'40) z p.600m trucht + 1.5km wystudzenia + 5x200m (2'40-3'00)+ 2.2 km
w sumie 12.3 km
134m up
potem
41 km po 30 , czyli szosa, sr. pr w okolicach 30 km'h
421m up
wieczorem jeszcze mnie znajomi na lekkie gonienie po górkach namówili wiec:
6.2km
266m up
6'30
w sumie dzisiaj 18.5 km
z rana
3.1 km (4'30)+4x600m podbieg (3'40) z p.600m trucht + 1.5km wystudzenia + 5x200m (2'40-3'00)+ 2.2 km
w sumie 12.3 km
134m up
potem
41 km po 30 , czyli szosa, sr. pr w okolicach 30 km'h
421m up
wieczorem jeszcze mnie znajomi na lekkie gonienie po górkach namówili wiec:
6.2km
266m up
6'30
w sumie dzisiaj 18.5 km
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
11.07
rano po przebudzeniu padało konkretnie, patrze na UM meteo w telefonie i prognozy na resztę dnia nie są za ciekawe, także trza będzie zmoknąć. Podjechałem kawałek autem w górki, z 10 min wychodziłem z samochodu na ten deszcz, no ale w końcu udało się.
13.1 km
590m up
6'20
potem miało być gorzej, zrobiło się całkiem sensownie, trochę słońca, trochę wiatru (no może nie trochę, tylko sporo) także pobiegałem w deszczu poszosowałem przy wietrze cofającym mnie na zjazdach (tam gdzie normalnie, na luzie bez kręcenia jadę 70 km'h dzisiaj kręcąc ledwo jechałem 50 )
także
34km
300m up
28.8 km'h
rano po przebudzeniu padało konkretnie, patrze na UM meteo w telefonie i prognozy na resztę dnia nie są za ciekawe, także trza będzie zmoknąć. Podjechałem kawałek autem w górki, z 10 min wychodziłem z samochodu na ten deszcz, no ale w końcu udało się.
13.1 km
590m up
6'20
potem miało być gorzej, zrobiło się całkiem sensownie, trochę słońca, trochę wiatru (no może nie trochę, tylko sporo) także pobiegałem w deszczu poszosowałem przy wietrze cofającym mnie na zjazdach (tam gdzie normalnie, na luzie bez kręcenia jadę 70 km'h dzisiaj kręcąc ledwo jechałem 50 )
także
34km
300m up
28.8 km'h
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
12.07
10.5 km +6x150m rytmu
320 m up
13.07
Start chwile po 8 rano w Korbielowie. Miałem startować w Biegu na Pilsko, ale wolalem zrobić dłuższy trening i zaliczyć fragment którego nigdy nie udało się zrobić.
Tak więc z Korbielowa na Pilsko, potem zbieg na Hale Miziowa, tam chwile kibicowalem biegnącym , gratulacje dla LoveBeera, pięknie ciągnął za Kamilem Jezierskim
Z tego miejsca pobieglem na Rysianke , a dalej niebieskim przez pasmo Romanki do Sopotni Wielkiej. Tam o malo nie dostałem udaru po zbiegu do doliny , nagła fala upału , plus wilgotność dala dość mocne odczucia
Z tego miejca został mi ostatni podbieg na Przysłopy i zbieg do Korbielowa.
31 km
1700m up
6'50
10.5 km +6x150m rytmu
320 m up
13.07
Start chwile po 8 rano w Korbielowie. Miałem startować w Biegu na Pilsko, ale wolalem zrobić dłuższy trening i zaliczyć fragment którego nigdy nie udało się zrobić.
Tak więc z Korbielowa na Pilsko, potem zbieg na Hale Miziowa, tam chwile kibicowalem biegnącym , gratulacje dla LoveBeera, pięknie ciągnął za Kamilem Jezierskim
Z tego miejsca pobieglem na Rysianke , a dalej niebieskim przez pasmo Romanki do Sopotni Wielkiej. Tam o malo nie dostałem udaru po zbiegu do doliny , nagła fala upału , plus wilgotność dala dość mocne odczucia
Z tego miejca został mi ostatni podbieg na Przysłopy i zbieg do Korbielowa.
31 km
1700m up
6'50
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
14.07
Rano
44 km na szosie ze średnią 28.2 km'h
420m up
Wieczorem
1200m ergo
60' trening obwodowy
2x6' sauna z przerwą na zimny natrysk
Rano
44 km na szosie ze średnią 28.2 km'h
420m up
Wieczorem
1200m ergo
60' trening obwodowy
2x6' sauna z przerwą na zimny natrysk
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
15.07
19 km
802m up
5'48
16.07
Małe wybieganie w Beskidzie Wyspowym
trasa z Lubnia przez Szczebel na przełęcz Glisne i powrót trochę na dziko trasami przewidzianymi dla lokalnych drwali.
W oddali (z każdej strony) gdzieś pomrukiwały burze, ale szczęśliwie udało się dobiec do auta suchym, tzn nie złapał mnie deszcz, bo przy tej wilgotności suchym się być nie dało
20.5 km
1202m up
7'10
19 km
802m up
5'48
16.07
Małe wybieganie w Beskidzie Wyspowym
trasa z Lubnia przez Szczebel na przełęcz Glisne i powrót trochę na dziko trasami przewidzianymi dla lokalnych drwali.
W oddali (z każdej strony) gdzieś pomrukiwały burze, ale szczęśliwie udało się dobiec do auta suchym, tzn nie złapał mnie deszcz, bo przy tej wilgotności suchym się być nie dało
20.5 km
1202m up
7'10
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
17.07
Rano:
45.1 km na szosie
29.2 km'h
393m up
wieczorem
1200m ergo
60' Crossfit
2x8' łaźnia z p. 3' lodowaty prysznic
w sobote jak pogoda dopisze planuje zrobić fragment GSB z Krościenka do Nowego Targu, jakby ktoś chciał to jest nas 2, wyjazd z KRK w sobote, powrót popoludniu.
Trasa 45km
ok. 2000m up
Rano:
45.1 km na szosie
29.2 km'h
393m up
wieczorem
1200m ergo
60' Crossfit
2x8' łaźnia z p. 3' lodowaty prysznic
w sobote jak pogoda dopisze planuje zrobić fragment GSB z Krościenka do Nowego Targu, jakby ktoś chciał to jest nas 2, wyjazd z KRK w sobote, powrót popoludniu.
Trasa 45km
ok. 2000m up
- rockduck
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1077
- Rejestracja: 12 lip 2011, 14:26
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
18.07
Rano
RB 3.3 km (4'50)+ 4x500m podbieg (3'50) z p 500m spokojnie + 4km powrót (4'30)
W sumie 11.8 km
157 m up
Popołudniu
47.1 km szosa
29.8
377m up
Rano
RB 3.3 km (4'50)+ 4x500m podbieg (3'50) z p 500m spokojnie + 4km powrót (4'30)
W sumie 11.8 km
157 m up
Popołudniu
47.1 km szosa
29.8
377m up