31.03.2015 wtorek

temperatura: około 2-3 stopni
bardzo mocne podmuchy wiatru, zacinający deszcz

dystans: 12,31km
czas: 1:12:48
śr. tempo 5:54min/km
najszybszy - 5:33min/km
najwolniejszy - 6:12min/km
śr. tętno - 154
tętno max - 167

Od wczoraj pogoda masakryczna. Ostry wiatr i do tego padający śnieg z deszczem. Gdzieś tak w połowie treningu tak mocno zaczęło wiać w twarz, że normalnie mnie zatrzymywało w miejscu, nie dało się biec.
Cieszę się, że mimo fatalnej pogody treningu nie odpuściłem.
Jak to zawsze mówi mój brat " nie ma złej pogody do biegania, jest tylko nie odpwiedni strój "
Muszę się z tym zgodzić :)