pardita -> ...by forma była wysoka w Roku Smoka!

Moderator: infernal

pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Wtorek 19.07.2011
Garminowanie
Anglia bardzo szybko pozwoliła mi na przetestowanie mojej nowej kurtki storm-fit. Zanim skonczylam rozgrzewke, rozpętała się dzika ulewa, potem wyszło słońce i wszystko osuszyło, po czym po 30 min znowu była ulewa. Przetestowałam zatem Nike convertible storm-fit (jest git:), odpinanie rękawów w biegu (ale w tej kieszeni na pupie mi przeszadzały, obwiązałam się nimi zatem w pasie) a potem zakładanie rękawów :D
trening: 7 km + 1 km dobiegany/niedomierzony = 8km
dystans: 7km|| czas: 44:13.68 || śr tempo: 6:18/km || śr tętno: 165
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [294.4km+8km=302.4 km]
New Balance but biegowy
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Środa 20.07.2011
Garminowanie

Panu B. ciało rady nie dało...
W połowie treningu
Pomimo auto-dopingu
Para z ciała uleciała
i ciało dało ciała.

To specjalnie dla Catrine;) A teraz konkrety dla ścisłowców, szczególnie Strasb.

trening: 2 km + 3x1km po 4:48, truchty 3:30 + 2 km
Tak miało być, a wyszło jak zawsze....
dystans: 2 km|| czas: 12:58.04 || śr tempo: 6:29/km || śr tetno: 153
trucht 3:30 || dystans: 472.35m || śr tempo: 7:24/km
dystans: 1km || czas: 4:50.20 || śr tempo: 4:50/km || śr tetno: 176
trucht 3:30 || dystans: 425.66m || śr tempo: 8:13/km
dystans: 1km || czas: 5:08.87 || śr tempo: 5:08/km || śr tetno: 176
trucht 3:30 || dystans: 427.43m || śr tempo: 8:11/km
dystans: 1km || czas: 5:05.15 || śr tempo: 5:05/km || śr tetno: 174
trucht 3:30 || dystans: 458.82m || śr tempo: 7:37/km
dystans: 2 km|| czas:12:07.07 || śr tempo: 6:03/km || śr tętno: 165
CAŁOŚĆ: 8.78 km|| czas:54:09.33 || śr tętno: 162 || HR max: 182
Auto-analiza

Sprinterem nie będę. Ale mam zadatki na ultramaratończyka (Zoltar7 się ucieszy:), bo mój trzeci odcinek 1 km jednak był szybszy niż drugi i przy ostatnich 2 km, pomimo zmęczenia, stopniowo "schodziłam" ze średniego tempa 6:44 do 6:03 na samym końcu (zagadką pozostaje dla mnie, dlaczego średnie też mi wyszło tylko 6:03)
Auto-wniosek
Będę próbować z Bartoszakiem, choć na te jego treningi szybkościowe to jestem za cienki bolek..
Sprzęt
New Balance 1064 Ladies [302.4km+8.8km=311.2 km]
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Piątek 22.07.2011
Garminowanie
Bartoszak nakazał biegać dziś 11 km w tętnie 70% max. To by się raczej nie dało, bo wychodzi jakieś 140, więc postanowiłam - i poradziłam się też w dziale "trening" - że będzie po prostu powoli. Warunki treningowe były dziś liche, bo dużo zalegało na żołądku, w dodatku zmęczenie i nie moja godzina treningowa. Ale biegło się przyjemnie, tylko tętno dziadowskie trochę wyszło...
dystans: 11km|| czas: 1:11:40.20 || śr tempo: 6:30/km || śr tętno: 156
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [311.2km+11km=322.2 km]
Wujek Dobra Rada
Pyt nr 1. Co jest z tym tempem? Ja cały czas leciałam tak mniej-więcej na 6:35/km, pod koniec zaczęło mi schodzić na 6:33/km, 6:31/km. No wiem, że zawsze są jakieś wahania, ale nie wymyśliłabym, że średnie tempoz teg może być 6:30/km. To już którys raz z rzędu taki "zonk" mi wyskakuje...
Pyt nr 2. Czy ktoś próbował biegać z gazem? Pytam tak z ciekawości i przezorności. Czy slońce, ruch etc temu gazowi nie zaszkodzi..?
Pasikoniki
Jest co opisywać! Zakupiłam pas a bidonami Nathan 4618 Trail Bottle Belt - OSFM, Grey/Yellow (http://www.amazon.co.uk/Nathan-4618-Tra ... B0017T1HEG), na brytyjskim amazonie "tartak ten stoi" po 25 funtów, ale w sklepie biegowym simplyrun można go kupić już za 20.
Teraz do rzeczy - pas jest wspaniały! Nic nie lata podczas biegu, bidony mocno się trzymają i nie przeciekają. Sam pas jest wykonany z mocnej, lekko rozciągliwej gumy. W środku zapinanej saszetki jest dodatkowa płaska kieszonka i haczyk na klucz. No bajka! Ponadto na ostatnie 3 km biegu celowo zdjęłam koszulkę, żeby sprawdzić, czy na gołe ciało też jest ok - i jest! i to bardzo! A Koszulka (moja z krótkim rękawem, rozmiar 36) wchodzi idealnie do kieszonki z tyłu. A za siateczkę na kieszonce można wsadzić chusteczki i nikomu już biego-kupa nie straszna ;)
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Sobota 23.07.2011
Garminowanie
Dziś po mojemu :) Pan B. będzie jutro.
Dobra wiadomość: biodro siedziało cicho.
Zła wiadomość: kolana pobolewały (już ja je znam, one czasem tak lubią, szczególnie jak się im każe po górach chodzić)

Smutna wiadomość: Amy Winehouse nie żyje :( :( :(
trening: 6 km + 5x20s przebie?ek
dystans całkowity: 8.08km|| czas: 49:24.99 || śr tempo: 6:07/km || śr tętno: 157 :)
dystans: 5 km || czas: 30:26.82 || śr tempo: 6:05/km || śr tętno: 156
przebieżki po 20 sekund (tempa w przedziale 4:21/km - 4:50/km), truchty po 2 minuty w tempie około 7:00/km
dystans: 1 km || czas: 5:18.17 || śr tempo: 5:18/km || śr tętno: 167
Czuję, że wracam do swoim temp :) Cieeeeszy to!
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [322.2km+8.1km=330.3 km]
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Niedziela 24.07.2011
Garminowanie
Dziś biegałam według przykazań Bartoszaka, co prawda kazał biec na 75% HRmax, ale się z nim w duchu umówiłam, że będziemy po prostu biegać luźno. Niestety, mam taką piekną przypadłość, że jak zaczynam, to ruszam się jak mucha w smole. Ale potem dostaję takiego powera, że muszę się hamować. Początki miałam dziś około 6:25/km, końcóweczka 6:06/km czy coś w tym typie.

trening Bartoszakowy: 7 km 70% HRmax
dystans: 7km|| czas: 42:56.31 || śr tempo: 6:08/km || śr tętno: 162

Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [330.3km+7km=337.3 km]

Kilometraż tygodniowy: 42.86km (maraton pyknęłam :) Ale Zoltar7 i tak mnie pewnie zdąży przegonić jeszcze dziś...
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Wtorek 26.07.2011
Garminowanie
Wszystkiego najjjj wszystkim Aniom:)
Dziś dzień zwariowany i zalatany i dobrze, że mi przyszło do głowy, żeby jednak biegać rano, bo wieczorem to by już nie dało rady zmęczeniowo i czasowo.
Trening wyszedł nieco kijowy, bo warunki pogodowe miałam wspaniałe - pochmurno, jakieś 18 stopni, a tętno do bani. Zwalam na karb niedospania...
trening po mojemu: 8 km
dystans: 8km|| czas: 48:11.15 || śr tempo: 6:01/km || śr tętno: 169
Z miłości do sobie pobiegałam pętelki po kampusie. Tzn. szanuję swe kolana i skoro ostatnio protestowały (miały do zrobinie jakieś 1.5 km po asfalcie), to dziś miały swój dzień dziecka - był tylko trawniczek i to nawet, dzięki pogodnie, nienaślimakowany :)
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [337.3km+8km=345.3 km]
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Środa 27.07.2011
Garminowanie
Dziś Bartoszak rozkazał biegaś 2 km + 2 razy po 1.6 km (w tempie 5:00/km) + 2 km. Przerwy między tymi "wyciskaczami łez i potu" po 5 minut. Wyszło połowicznie dobrze! Biorę to na klatę jako szklankę do połowy pełną ;)
dystans całkowity: 9.18 km || czas całkowity: 56:21.65
dystans: 2km|| czas: 12:25.53 || śr tempo: 6:12/km || śr tętno: 159
dystans: 1.6km || czas: 7:59.55 || śr tempo: 4:59/km || śr tętno: 178
dystans: 1.6km || czas: 8:23.87 || śr tempo: 5:14/km || śr tętno: 175
dystans: 2km || czas: 12:32.70 || śr tempo: 6:16/km || śr tętno: 165
3 truchty po 5 minut w tempie około 7:32/km
Auto-analiza

Jestem jak silnik diesla - jak już się rozpędzę i złapię swoje tempo, to ciąąąąąąągnę, pociągola Mariola.... Tylko potrzebuję trochę czasu, żeby swoje koniki rozkulać;)
Sprawa druga: myślę, że na razie dystans maratoński w tygodniu to dla mnie optymalne opcja. Czuję się wybiegana i bardzo porozciągana. No i mogę bezgrzesznie wcinać słodkie - dziś Hong Kongskie czipsy czekoladowe :)
Sprzęt
New Balance 1064 Ladies [345.3km+9.2km=354.5 km]
Ostatnio zmieniony 25 sie 2011, 20:52 przez pardita, łącznie zmieniany 1 raz.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Środa 24.08.2011
Szału nie ma... garminowania też nie, a cyferki na wadze lecą, tyle, że nie w dół, a w górę.
Zeznania z Albanii - było fajowo, ale wariacko trochę. Plan wycieczki co rusz się zmieniał i nie bardzo nawet było jak pobiegać . Wstyd i żal. Ale... nadrobione co nieco podczas
Dog Adventure! Moja psina miała debiut dog trekkingowy i to od razu z grubej rury - 3 dni! Zajęliśmy wysooookie 8 miejsce w kategorii rodzinnej.. na 9 miejsc w sumie :P
Dobra nowina dla Zoltara - Zoltarze, podoba mi się latanie po górach :D Jakiś rzeźnik może z tego będzie. Co prawda tu latałam z psem, w solidnych górskich butach i z 16 kg na plecach, ale i tak "mnie" się to podobało.
Teraz od nowa zaczynam wzdrażanie w bieganie, może wystartuje za te 2 tygodnie z hakiem w Życiowej Dyszce (może tak, a może nie, kto to wie), ale w grudniu to już bym baaardzo chciała trzepnąć półmaraton.
Zawodowo plany się bardzo elegancko klarują i będzie nawet bieganie w Kazkakhstanie:) Wyśmienicie!
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Czwartek 25.08.2011
Garminowanie
Wstyd.
Gorzej już być nie może.
Pod każdym względem - tetno do d..., tempo do d..., rozciąganie żałosne i nadbagaż kilogramowy z Albanii mi jeszcze tu i ówdzie przeszkadza. Ugh...
trening: 7 km || czas: 45:02.02 || śr tempo: 6:26/km || śr tętno: 173 (a max 180!)
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [354.5km+7km=361.5 km]
Rannny, ja mam jeszcze niedoliczone 11 km z 29.07 i 7 km z 31.07 (nabite w deszczu, po weselnych harcach;), to daje w sumie 379.5 km.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Sobota 27.08.2011
Garminowanie
Boli mnie wszystko, uda, stopy, pupencja, moje kaprawe biodro, tłuszcz na brzuchu, ramiona..Ale się nie daję i nie poddaję i bieeeegam, choć lichutko.

trening: 6 km + 5x20s przebieżek
dystans całkowity: 8.01km|| czas: 50:39.12 || śr tempo: 6:19/km || śr tętno: 172
dystans: 5 km || czas: 30:47 || śr tempo: 6:09/km || śr tętno: 172
przebieżki po 20 sekund (tempa w przedziale 4:04/km - 5:08/km czyli od sasa do lasa), truchty po 2 minuty w tempie około 7:20/km
dystans: 1 km || czas: 6:12.12 || śr tempo: 6:12/km || śr tętno: 175

Ten ostatni kilometrzyk pocisnęłabym mocniej, gdyby nie.. kupo-przygoda :bum: Tym razem użyźniłam parczysko, i to w samym środeczku pola pokrzyw. Dobrze,że się tej zielenince bliżej przyjrzałam zanim się zabrałam za wykorzystanie jej jako papieru toaletowego. To by było PRAWDZIWE NIESZCZĘŚCIE...
Poza tym towarzystwo w parczysku mi zchamiało, ani "hello" ani "pocałuj mnie w dupę" (po dzisiejszej przygodzie tego ostatniego bym nikomu nie proponowała :oczko: ) .


Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [379.5km+8km=387.5 km]

dopisek 15:34 - aaaacha! Dziś była jeszcze krypto-kupo-przygoda! Właśnie ją odkryłam zmysłami swemi i zasycha sobie elegancko na parapecie wystawiona na słoneczko, żeby ją potem można było usunąć na sucho ;)
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Niedziela 28.08.2011
Garminowanie

Nawet nie wiedziałam, że takie części ciała mogą boleć...No więc dzis nawalały okolice kości ogonowej. WYdawały się wstrząśnięte, nie mieszane;) A prawe biobro jest jakieś takie "zalbokowane", ale pozwala biegać na szczęście..
trening: 10 km
dystans: 10km|| czas: 1:05:15.90 || śr tempo: 6:31/km || śr tętno: 170

Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [387.5km+10km=397.5 km]
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Poniedziałek 29.08.2011
Poniedziałki są raczej niebiegowe, ale z okazji święta jakiegoś angolskiego i braku możliwości wyjścia do miejsc użyteczności publicznej (bibliteka, sklep biegowy :hej: , przychodnia), ten poniedziałek został biegowym!

Garminowanie
dystans: 8km|| czas: 50:51.77 || śr tempo: 6:21/km || śr tętno: 170
Szału nie ma... ale jest lepiej, tak ogólnie. Kość ogonowa tez już mniej krzykała, bo potratowałam całość ciała tymi ćwiczeniami http://bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1 . Są, cholery, ciężkawe... Czyli jutro dzień odpoczynku, choć kto wie, co się za chęć biegowa w mej głowie może urodzić ;) a w środę idę w bal z panem B. I już wiem, że będzie baaaardzo marnie i trening sobie, a moje tempa sobie :trup:

Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [397.5km+8km=405.5 km]
I czwóreczka pękła!
Łomatko, dopisek: mamy złoty medal w skoku o tyczce :hej: Ajjj, jak miło i fajnie!
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Środa 31.08.2011
Złote myśli
ZŁOTA MYŚL NR 1: Ale się, dziewczyny, rozbiegałyście. Normalnie 1 dzień przerwy od treningu i człowek spada na sam koniec listy blogowej... Fiu Fiu :)
ZŁOTA MYŚL NR 2: Ha! Rozszyfrowałam się! Mam bardzo domunijącą prawą stronę ciała, nawet ciało to jest trochę nierówno rozwinięte. I tak dziś, biegając, zorientowałam się, że "czuję" mięsień prawego uda, a lewego nie. Więc do końca terningu skoncentrowałam wszystkie swe myśli na lewej nodze. Pomogło! Podciągałam tempa dzięki temu. Wydaje mi się, że bezwiednie trochę ta prawa noga ciągnie cały trening. No to "se" dziś odpoczęła trochę, dziś pogoniłam lewą ;)
ZŁOTA MYŚL NR 3: Urosłam! Nie spektakularnie, ubrań nie trzeba zmieniać:P Nie wzdłuż :/ Ale mam teraz 161 cm :D Zawsze to coś.
ZŁOTA MYŚL NR 4: Nie daję rady Bartoszakowi szybkościowo. Ale nie dam się i tak sobie nieśmiało myślę, że może te tempa nie są Bartoszakowe, ale przynajmniej wszystkie 4 km są względnie zbliżone do siebie. Choć, co fakt, to fakt - szału nie ma.
Garminowanie
trening Bartoszaka: 2 km + 4x1 kmm po 4'48/km (przerwy po 3'30) + 2km
Jak dalsze dane pokazują, pan Bartoszak już sobie parzył herbatkę porozciągany i wyprysznicowany w domu podczas gdy ja byłam jeszcze w lesie. A dokładniej w Wollaton Park :/
całość->dystans: 10.26km|| czas: 1:04:34:75 || śr tempo: 6:17/km || śr tętno: 170
dystans: 2km|| czas: 12:59.36 || śr tempo: 6:29/km || śr tętno: 164
Trucht 3'30 || dystans: 486.2m|| śr tempo: 7:11/km
1 km || czas: 5:26.02 || śr tempo: 5:26/km || śr tętno: 179
Trucht 3'30 || dystans: 464.58m|| śr tempo: 7:32/km
1 km || czas: 5:28.56 || śr tempo: 5:28/km || śr tętno: 179
Trucht 3'30 || dystans: 451.13m|| śr tempo: 7:45/km
1 km || czas: 5:27.72 || śr tempo: 5:27/km || śr tętno: 177
Trucht 3'30 || dystans: 432.16m|| śr tempo: 8:05/km
1 km || czas: 5:33.22 || śr tempo: 5:33/km || śr tętno: 176
Trucht 3'30 || dystans: 429.89m|| śr tempo: 8:08/km
dystans: 2 km || czas: 12:09.87 || śr tempo: 6:04/km || śr tętno: 173
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [405.5km+10.2km=415.7 km]
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Piątek 02.09.2011
Garminowanie
trening Bartoszaka: 11 km na 70% mocy
dystans: 11km|| czas: 1:10:25:71 || śr tempo: 6:24/km || śr tętno: 170

Kurka wodna, a biegło mi się dość dobrze, miło, znakomitą większość trasu pulsometr mi pokazywał 06:26/km. Nie wiem, czemu to tętno takie fatalne.
I jest nowa bolączka: ścięgno Achillesa w lewej nodze. Tak przy 9 km trasy zaczęło boleć.
Cholipa...

Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [415.7km+11km=426.7 km]
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Niedziela 04.09.2011

Zwiastuję Wam dobrą nowinę
Nic nie boli Pardicinę!
Biodro śmiga, kostka skacze
Serce z radości kołacze:)
Już Achilles nie nawala,
Chociaż tempo nie powala :ojoj:
Ani tętno nie wspaniałe...
Ale nic to! Ciało całe
Biega ładnie, chodzi gładko
Co jest sprawą bardzo rzadką
Jest więc szansa na progresy
Na przebieżki i zakresy,
Na przełaje, maratony
Rzeźnik też już "obczajony..! :hej:
A tymczasem, przy niedzieli,
Parditka ogród wypieli! :trup:

Garminowanie
trening Bartoszaka: 7 km na 75% mocy
dystans: 7km|| czas: 42:36.58 || śr tempo: 6:05/km || śr tętno: 173
Sprzęt

New Balance 1064 Ladies [426.7km+7km=433.7 km]
ODPOWIEDZ