panucci10- Rok 2017 to kontynuacja 2016, czyli regres ;)

Moderator: infernal

panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 10st, niebo całkowicie zachmurzone, lekki wiatr, troche deszczu

Dystans / Czas / Tempo

10km 000m / 45min 46s / 04:35
456m / 1min 30s / 03:17

ciągły, prędkość

W sumie: 10km 456m / 47min 16s / 04:31/km

10st, pełne zachmurzenie lekki wiatr, mały deszczyk i od razu dużo lepiej się biega :)! Biegło się super! Miał być spokojny bieg i ostatnie nieco ponad 400m mocno przyspieszyć ale szło na tyle gładko i fajnie że tempa nie chciałem zmniejszać :) Fajny mocny rozruch biegowy z dobrym przyspieszeniem na końcu :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
New Balance but biegowy
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rower:

Pogoda: 20st, niebo całkowicie zachmurzone, duży wiatr

Dystans / Czas / Tempo / Śr. Prędkość

5km 011m / 10min 42s / 02:08 / 28.10 km/h
5km 016m / 10min 04s / 02:00 / 29.90 km/h

5km 002m / 8min 27s / 01:41 / 35.52 km/h
5km 003m / 10min 15s / 02:03 / 29.29 km/h
5km 001m / 8min 08s / 01:38 / 36.89 km/h
5km 002m / 10min 24s / 02:05 / 28.86 km/h
4km 028m / 6min 30s / 01:37 / 37.18 km/h
540m / 1min 09s / 02:08 / 28.17 km/h

rozgrzewka, interwały, spokojnie, schłodzenie

W sumie: 34km 603m / 1h 05min 39s / 01:54/km / 31.62 km/h

Czasu dzisiaj po pracy mało więc postanowiłem zrobić pare interwałów ale za to dłuższych.Wyszło 2x5km i 1x4km <trasa mi się już kończyła> Najpierw była 10km rozgrzewka gdzie pierwsza piątka to spokojne kręcenie a druga piątka to juz wejscie na wyższą kadencje. Na interwałach dzisiaj wiatr rozdawał karty i nieraz jak dmuchnęło to ciężko było jechać na lemondce. Ogólnie każdy odcinek interwałowy poszedł bardzo dobrze! Szczególnie jestem zadowolony z tego drugiego gdzie najwiecej było pod wiatr i raz awaryjnie musiałem hamować coby psa nie rozjechać! Fajnie poszło...
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 19st, niebo całkowicie zachmurzone, spory wiatr

Dystans / Czas / Tempo

11km 200m / 53min 10s / 04:45/km

kros

Znowu mało czasu, dzisiaj postanowiłem zrobić krosa pasywno-aktywego po lesie po nowych ścieżkach gdzie było dużo błota i wody. Ogólnie ciężko się biegło dzisiaj! Nogi nie chciały w ogóle dzisiaj współpracować. Ciężkie, wolne, jak by jakieś odważniki miały przyczepione. No ale jakoś poszło, nie najlepiej ale zawsze to jakoś!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pływanie:

Dystans / Czas

100m / 2min 07s
100m / 1min 45s
100m / 2min 28s
100m / 1min 47s
100m / 2min 27s
100m / 1min 52s
100m / 2min 19s
100m / 1min 51s
100m / 2min 13s
100m / 1min 48s
100m / 2min 18s

spokojny, interwał

W sumie: 1km 100m / 22min 55s

Pływało mi się tragicznie dzisiaj. Na dodatek po raz pierwszy miałem problemy z przeciekającymi okularkami i spadającym czepkiem :/! Denerwowało mnie to strasznie i nie mogłem się skupić na odpowiedniej pracy rąk i nóg. Jeszcze raz potwierdza się moja sprawdzona teza, mianowicie, cokolwiek bym nie robił po pracy jak ide na 6 rano to nic nie wchodzi jak trzeba! Jestem niewyspany, zmęczony i mam totalny brak motywacji do jakiegokolwiek ruchu! Nienawidze wstawać wcześnie rano!!!!!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 17st, niebo całkowicie zachmurzone, lekki wiatr

Dystans / Czas / Tempo

3km 397m / 16min 47s / 04:56
100m / 15s / 02:30
100m / 47s / 07:50
100m / 17s / 02:50
100m / 48s / 08:00
100m / 17s / 02:50
100m / 49s / 08:10
100m / 16s / 02:40
100m / 47s / 07:50
100m / 17s / 02:50
100m / 47s / 07:50
100m / 16s / 02:40
100m / 51s / 08:30
100m / 16s / 02:40
100m / 49s / 08:10
100m / 16s / 02:40
100m / 48s / 08:00
100m / 17s / 02:50
100m / 46s / 07:40
100m / 17s / 02:50
100m / 54s / 09:00
100m / 16s / 02:40
100m / 50s / 08:20
100m / 16s / 02:40
100m / 49s / 08:10
100m / 17s / 02:50
100m / 50s / 08:20
100m / 16s / 02:40
100m / 49s / 08:10
100m / 16s / 02:40
100m / 51s / 08:30
100m / 16s / 02:40
100m / 50s / 08:20
100m / 16s / 02:40
100m / 50s / 08:20
100m / 17s / 02:50
100m / 50s / 08:20
100m / 16s / 02:40
100m / 52s / 08:40
100m / 15s / 02:30
100m / 46s / 07:40
2km 106m / 12min 11s / 05:47
1km 758m / 8min 23s / 04:46

rozgrzewka, prędkość, trucht, schłodzenie, ciągły

W sumie: 11km 260m / 59min 09s / 05:15/km

Dawno tych setek nie biegałem. Juz podczas rozgrzewki cieżko szło a co dopiero jak pomyślałem o tych setkach! No ale jak już dobiegłem do linii startu to cóż miałem robić? Trzeba było wziąć się w garść i zacząć zapierdzielać. Pierwsza poszła za szybko, ale mimo tego byłem zaskoczony że poszło tak szybko! W końcu ostatnio jestem nieco spowolniony, ociężały, zmeczony a wszystkie treny wchodzą mi mega opornie! Ogólnie poszło dużo lepiej aniżeli mogłem się tego spodziewać przed! Nieco szybkości jeszcze pozostało, ale to nie jest ta lekkość i swoboda którą miałem przedtem! Dzisiaj na niektórych odcinkach musiałem mocno spiąć pośladki bo i walka z wiatrem była i z mega zabrudzonym podłożem gdzie buty nie miały odpowiedniej przyczepności <szczególnie na starcie> i nogi mi uciekały do tyłu. Po ostatniej setce i pobiegłem jeszcze na taki plac w lesie gdzie są różne przyrządy do ćwiczeń, te nieco ponad 2km robione na ciężkich nogach i w cieżkim błotnistym terenie <wycinka drzew> szła strasznie opornie, ale jakoś się tam doczłapałem. Po raz pierwszy robiłem taki cykl że w trakcie biegu się zatrzymuje i robie ćwiczenia takie jak brzuchy, pomki czy przysiady. Mocno popracowałem ok 15min w różnych kombinacjach, byłem już tym wszystkim z deka dojechany a w moim mózgu urodził się pomysł coby dobieg do domu pobiec mocno. Ehh, tempo słabe ale uwierzcie, mocniej się już nie dało ;)! Bede czesciej takie ćwiczenia wplatał w bieg, ale tym razem bede je robił tylko wtedy jak bede miał bieg spokojny :) heh, dobry i mocny tren dzisiaj mi wyszedł!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pływanie:

Dystans / Czas

1km 000m / 21min 46s
1km 000m / 22min 35s
1km 000m / 22min 25s
1km 000m / 20min 25s

kraul - zakładka


W sumie: 4km 000m / 1h 27min 11s

Jestem bardzo zadowolony :hej: !!! To jest mój rekord w przepłynietym dystansie! Idąc na basen miałem pomysł żeby dzisiaj popływać spokojnie z kontrolą oddechu ale za to długo. Najpierw chciałem przepłynąć ok 3km, ale płynąc rodził się pomysł coby spróbować sieknąć dystans pełnego Ironmana czyli 3800m! Jednak jak już przepłynąłem ok 3500 i czułem się wyśmienicie stwierdziłem że dociągne już do równych 4km :)! 3km poszły w miare równo i spokojnie, z pełną kontrolą oddechu i ruchu rąk, ostatni kilometr stwierdziłem że bede systematycznie przyspieszał tak jak bym chciał finiszować ;) Zaskakująco poszło! Nie sądziłem że po takim dystansie mam jeszcze aż tyle siły żeby mocno jak na mnie przycisnąć! Cieszy mnie to niezmiernie :)! Bariera w głowie o ukończenie pływania w pełnym IM przełamana :hej: ! Teraz wiem że nie taki diabeł straszny jak go malują, a w tej euforii stwierdziłem że skoro dobrze się czuje, nic się nie dzieje a ja mam dzisiaj sporo czasu postanowiłem nieco pojeździć na rowerze robiąc pierwszą dużą zakładke pływanie-rower.


Rower:

Pogoda: 21st, niebo częściowo zachmurzone, lekki wiatr <sporadycznie>

Dystans / Czas / Tempo / Śr. Prędkość

10km 009m / 21min 41s / 02:10 / 27.70 km/h
10km 024m / 20min 41s / 02:04 / 29.08 km/h
10km 021m / 19min 54s / 01:59 / 30.21 km/h
10km 014m / 19min 33s / 01:57 / 30.73 km/h
10km 004m / 19min 37s / 01:58 / 30.60 km/h
10km 015m / 20min 20s / 02:02 / 29.55 km/h
10km 002m / 19min 28s / 01:57 / 30.83 km/h
10km 020m / 19min 33s / 01:57 / 30.75 km/h
10km 001m / 19min 14s / 01:55 / 31.20 km/h
10km 007m / 19min 44s / 01:58 / 30.43 km/h
7km 202m / 14min 30s / 02:01 / 29.80 km/h

spokojna zakładka


W sumie: 107km 319m / 3h 34min 15s / 02:00/km / 30.05 km/h

Po pływaniu chciałem długo i spokojnie pokręcić na rowerze i zrobić pierwszą dużą zakładke. Trasa w miare płaska, pogoda w sumie wymarzona na takie kręcenie w tlenie, praktycznie zero wiatru <chyba że tir z przeciwka przejechał ;)> temp 21st i tylko od czasu do czasu słoneczko wyszło i przyświeciło, no cud miód :) Na rowerze zależało mi dzisiaj tak jak na pływaniu czyli pokręcić spokojnie na lekkim przełożeniu tak żeby nóg nie przemęczyć za bardzo! Fajnie sie kręciło, wyszedł nawet spory kilometraż, nogi nawet spoko! Nawet był pomysł pobiec po rowerze takie 10km ale stwierdziłem że nie ma co przesadzać :hejhej: Czyli zdrowy rozsądek wygrał :bum: !
Dzisiejszy dzień uznaje za jeden z lepszych pod względem treningu.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pływanie:

Dystans / Czas

1km 000m / 19min 37s

kraul <mocno>

Dzisiaj już mniej czasu aniżeli wczoraj, ale chciałem zaliczyć basen i zobaczyć czy wszystko w porządku po wczorajszym. Nieco rece bolą ale nie jest źle. Założeniem dzisiaj było zrobić 1km w 20min, czyli jak na mnie to już mocno! Poszło nawet lepiej niż dobrze, ból rąk minął w chwili jak wszedłem do wody :). Ogólnie dobrze się płynęło.


Bieg:

Pogoda: 26st, niebo bezchmurne, wiatru brak

Dystans / Czas / Tempo

8km 453m / 42min 23s / 05:01/km

rozbieganie


Po pływaniu i obowiązkach chciałem cokolwiek pobiegać co by rozbiegać sztywne i ciężkie nogi po wczorajszym dniu. Udało mi się namówić żone żeby mi towarzyszyła na rowerku, całą droge przegadaliśmy, nawet bidon mi podawała z wodą, czyli miałem dzisiaj takiego swojego osobistego trenera :) heh Sam bieg nie był już tak kolorowy, od początku szło wolno i mozolnie, nogi ociężałe, pierwszy km to tempo w okolicy 6:00/km! Z czasem nogi coraz ładniej podawały by na ostatnim km lecieć już po 4:29/km i ostatnie nieco ponad 400m szły już poniżej 4:00/km. Do ok 5km szło bardzo ciężko później natomiast już było całkiem całkiem :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 25st, niebo bezchmurne, wiatru brak

Dystans / Czas / Tempo

3km 668m / 17min 55s / 04:53
200m / 33s / 02:45
200m / 1min 44s / 08:40
200m / 34s / 02:50
200m / 1min 46s / 08:50
200m / 33s / 02:45
300m / 2min 32s / 08:27
400m / 1min 17s / 03:13
300m / 2min 41s / 08:57
400m / 1min 16s / 03:10
300m / 2min 47s / 09:17
200m / 34s / 02:50
200m / 1min 57s / 09:45
200m / 34s / 02:50
200m / 1min 59s / 09:55
200m / 34s / 02:50
200m / 1min 59s / 09:55
2km 369m / 10min 55s / 04:36

rozgrzewka, prędkość, trucht, schłodzenie

W sumie: 9km 937m / 52min 10s / 05:15/km

Dzisiaj chciałem zrobić taki mix prędkościowy, troche dwusetek i pare czterysetki. Tradycyjnie ostatnimi czasy na rozgrzewce szło jak po grudzie, nogi zmęczone, ociężałe i w ogóle jak by miały po co najmniej 100kg każda! Jakoś doleciałem do linii startu cały czas myśląc co by tu biegać, wymyśliłem 3x200m + 2x400m + 3x200m, z przerwami w dwusetkach 200m i 300m w czterysetkach. Kazde pierwsze 100m w przerwie to marsz, reszta to już trucht. Dobra ruszyłem na pierwszy odcinek, odczuciowo szło nawet żwawo ale te nogi jak by z kamienia! Szok przeżyłem jak na zegarku zobaczyłem 33s! Pomyślałem że dużo za szybko i trzeba zwolnić bo nie dociągne trenu! Nastepny poszedł w 34s i też dosyć spoko w odczuciu wszedł. Tyle tylko że od tego momentu zaczęła się już jazda bez trzymanki :)! Co mnie podkusiło żeby jednak zrobić reszte trenu tez tak mocno to nie wiem! Trzeci odcinek juz mnie nieco zmeczył i tak się zamyśliłem na odpoczynku że przespałem 200m i dociągłem już do 300m i dopiero ruszyłem na 400m. Te dwie cztery setki szły tragicznie, ostatnie 100m to już na zwaciałych nogach ;) haha no ale jak postanowiłem że bedzie mocno to już nie odpuszczałem! Oddech głęboki ale co tam, przede mną jeszcze 3x200m które mam robić jeszcze szybciej! Ale o dziwo poszło nie dość szybciej to i równo! Zmęczony byłem tym dzisiejszym bieganiem niesamowicie! Pogoda nie rozpieszczała bo duszno strasznie, wiatru brak a słońce w czache grzało. Nic to, dobiegłem do domu, porozciągałem się troche i zrobiłem jeszcze serie siłową ogólnorozwojową :) Mam nadzieje że kiedyś puści ta ociężałość i poczuje lekkość i swobode. Ale póki co trzeba dobrze przygotować się na koniec lipca, i tylko to się liczy!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rower:

Pogoda: 25st, niebo bezchmurne, duży wiatr, dużo słońca

Dystans / Czas / Tempo / Śr. Prędkość

35km 065m / 1h 13min 04s / 02:05 / 28.79 km/h
5km 003m / 7min 50s / 01:34 / 38.32 km/h
9km 164m / 17min 26s / 01:54 / 31.54 km/h

kadencja, mocno

W sumie: 49km 232m / 1h 38min 20s / 02:00/km / 30.04 km/h

Dzisiaj pierwsza zakładka typu rower-bieganie. Poszło nawet fajnie, założeniem było przejechac w tzw tlenie na dość wysokiej kadencji i tak w sumie było, poza jednym odcinkiem 5km gdzie postanowiłem położyć się na lemondce i pocisnąć ile się da na w miare płaskim odcinku. Ta piątka poszła znakomicie! To chyba najszybsza piątka jaką kiedykolwiek udało mi się zrobić, a czasem zdażyło się przyhamować bo i pies biegł nieuwiązany albo trzeba było 3x krzyknąć coby rodzice z dzieckiem się usuneli na bok a nie jechali środkiem! Jestem zadowolony.


Bieg:

Pogoda: 26st, niebo bezchmurne, lekki wiatr, dużo słońca

Dystans / Czas / Tempo

5km 017m / 25min 03s / 05:00
4km 849m / 22min 20s / 04:36

spokojnie, mocniej

W sumie: 9km 866m / 47min 23s / 04:48/km

Po rowerze czas na bieg. Dzisiaj był test spodenek, czyli pierwsze moje bieganie w spodenkach TRI z wkładką! Test wyszedł rewelacyjnie, bardzo fajnie sie biegło, nic nie przeszkadzało i nie uwierało! Miałem troche obaw bo ja delikatny jestem ;) haha, ale poszło super! Co do samego biegu to plan był taki żeby pierwsze 5km pobiec spokojnie a na drugą 5-tkę spróbować nieco podwyższyć tempo! Ogólnie biegło się ciężko jak to mam w zwyczaju ostatnimi czasy ale powiem tak, życzył bym sobie żeby podczas zawodów TRI w Malborku nogi tak ładnie podawały i współpracowały jak dziś! Czułem że w takim tempie zrobił bym jeszcze drugie tyle, a takie tempo by mnie zadowalało jak najbardziej!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rower:

Pogoda: 28st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca

Dystans / Czas / Tempo / Śr. Prędkość

50km 580m / 3h 17min 50s / 03:55 / 15.34 km/h

rekreacja

Rekreacja niedzielna na rowerku razem z żonką :) Miła i spokojna jazda w różnym terenie. Piękna pogoda i super warunki na taką przejażdżke :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 25st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca

Dystans / Czas / Tempo

2km 584m / 12min 29s / 04:50
100m / 17s / 02:50
100m / 39s / 06:30
100m / 21s / 03:30
100m / 38s / 06:20
100m / 19s / 03:10
100m / 38s / 06:20
100m / 19s / 03:10
100m / 36s / 06:00
100m / 18s / 03:00
100m / 38s / 06:20
5km 444m / 27min 27s / 05:03
100m / 18s / 03:00
100m / 36s / 06:00
100m / 18s / 03:00
100m / 36s / 06:00
100m / 19s / 03:10
100m / 33s / 05:30
100m / 19s / 03:10
100m / 32s / 05:20
100m / 19s / 03:10
100m / 34s / 05:40
100m / 19s / 03:10
100m / 40s / 06:40
100m / 19s / 03:10
100m / 36s / 06:00
100m / 18s / 03:00
100m / 37s / 06:10
100m / 19s / 03:10
100m / 34s / 05:40
100m / 19s / 03:10
100m / 33s / 05:30
1km 311m / 5min 56s / 04:32

rozgrzewka, tempo, trucht, spokojny, schłodzenie

W sumie: 12km 338m / 59min 33s / 04:50/km

Dzisiejszy dzień to taki mały mix. Najpierw rozgrzewka potem 5x100m w tempie jakie chciał bym pobiec pierwsze 600m we środe! Niestety na 15 prób ani razu mi się nie udało uzyskać 20s :wrrwrr: !!! Masakra jakaś :(! Jak tak zacznę we śr to zdechne już na połowie :wrr: ! Po tych 5 tempówkach zaliczyłem spokojny bieg po lesie i zrobiłem kolejne odcinki tempowe w ilości tym razem 10! No ogólnie to porażka! Ani razu nie trafiłem w punkt! heh no jaja jakieś normalnie! Dzisiaj strasznie gorąco, nawet rano! Dobrze że mam ten las niedaleko to przynajmniej 3/4 trasy dzisiejszej to cień :)


Pływanie:

Pogoda: 31st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca

Dystans / Czas

824m / 16min 25s
902m / 17min 29s
944m / 17min 18s

kraul


W sumie: 2km 670m / 51min 12s

Po biegu pojechałem z żonką nad zalew coby dupke poopalać i popływać pierwszy raz w tym sezonie na wodach otwartych. Zabrałem przy okazji długą pianke i ją testowałem :) Pierwszy raz pływałem w długiej piance która jest do pływania i w sumie pod TRI ;) Poprzednia pianka to była krótka serfingówka która nasiąkała wodą i była ciężka, ta mi naprawde ułatwiała pływanie, dodatkowo jakoś szybciej płynąłem nie specjalnie się o to starając! Test pianki wypadł znakomicie! Generalnie to pewnie pierwsze i zarazem ostatnie pływanie w piance przed Poznaniem, ale już wiem że jest dużo lepsza od tamtej :)!
W sumie to nad zalewem pływałem tylko ja, heh ale ludzie aż tak dziwnie na mnie nie patrzyli :bum:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rower:

Pogoda: 28st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca

Dystans / Czas / Tempo / Śr. Prędkość

5km 011m / 10min 47s / 02:09 / 27.88 km/h
15km 026m / 28min 28s / 01:54 / 31.67 km/h
979m / 2min 02s / 02:05 / 28.89 km/h

rozgrzewka, kadencja, schłodzenie

W sumie: 21km 016m / 41min 17s / 01:58/km / 30.54 km/h

Gorąc jak cholera! Ale stwierdziłem że nie ma to tamto i trzeba choć troche popedałować na rowerku. Dzisiaj trening na wysokiej kadencji, krótki ale przy takim żarze z nieba nieco się ze mnie ulało potu ;)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 26st, niebo bezchmurne, wiatru brak, dużo słońca

Dystans / Czas / Tempo

2km 290m / 11min 49s / 05:10
1km 000m / 3min 11s / 03:11 Rekord :)
2km 288m / 12min 11s / 05:19
11km 296m / 55min 55s / 04:57

rozgrzewka, test, schłodzenie, spokojny

W sumie: 16km 874m / 1h 23min 06s / 04:55/km

Dzisiaj miał się odbyć pierwszy i mam nadzieje że nie ostatni bieg na 1km z udziałem forumowiczów bieganie.pl
Na linii startu pojawiły się takie giganty biegów ulicznych jak: mariuszbugajnik, Wojt353, Dżony Żuberek <Siena driver i Grim80 w jednej osobie>, Glonson, KrzychuM i oczywiście ja, skromny nieśmiały triathlonista amator :hahaha:
Początkowo rozgrzewka w truchcie po Parku lotników, tam spotkałem Krzyśka i Wojtka. Razem już w truchcie udaliśmy się na stadion AWF-u.
Czekał już tam w cieniu Mariusz który się przebierał. Z racji tego że ja na stadionie byłem pierwszy raz to mi tłumaczyli gdzie start, gdzie meta, gdzie są jakieś oznaczenia itp. Miałem obawy o mierzenie czasu bo przyzwyczajony jestem do trasy prostej gdzie co 100m jest oznaczenie!
Porobiliśmy może ze dwa kółka, porozciągaliśmy się, w miedzyczasie zjawił sie Grzesiek <Dżony Żuberek> i Wojtek <Glonson>, ustaliliśmy co i jak i pomaszerowaliśmy na linie startu do tysiaka. heh, śmiesznie to wyglądało, nikt nie wiedział na co ma lecieć, nikt nie miał pojecia jakim tempem zacząć, zastanawialiśmy się na jaką komende ruszamy, no orgi się nie postarały :hej: !
W końcu zacząłem odliczać od 5 w dół i na start ruszyliśmy! Na początek wysunął się Mariusz, za nim Wojtek potem ja, podejrzewałem że Krzysiek jest za mną a potem Wojtek z Grześkiem. Pierwsze 200m za szybko! Zdecydowanie za szybko!!! Skontrolowałem jakieś 36s, lekko zwolniłem i chłopaki dołożyli mi może ze 2-3m, na pomiarze 400m Mariusz ponoć miał 1:12 ja natomiast coś koło 1:15-1:16! Cały czas miałem kogoś oddech na szyi, przypuszczałem że to Krzysiek ale pewny nie byłem, przede mną Wojtek zaczynał dochodzić Mariusza a ja biegłem swoje. Mariusz słabł, Wojtek go łyknął na łuku w okolicach 500-550m, zaczął się delikatnie oddalać, ja nie wiem jakim tempem już biegłem bo nie było czasu na kalkulacje, biegłem tak żeby było jeszcze w miare znośnie! Od 600m w myślach krążył mi diabelski plan, że jeśli nadal tak bede się czuł to ostatnie 200m <czyli dwa wiraże> włącze ręce i pobiegne ile się da! No i tak zrobiłem, nie wiem co działo się za mną, nie oglądałem się, ale na 800m miałem jakieś 5-6m straty do Mariusza i kolejne 5-6m do Wojtka, 100m dalej na łuku minąłem Mariusza a potem doszedłem Wojtka i wyprzedziłem Go o jakiś 1m może 2m, w sumie tylko On może pirazy oko powiedzieć ile był za mną! Ja zatrzymałem czas na 3:11 i On też, więc dzieliły nas tylko setne sekundy! Zaraz za nami na mecie zameldował się Mariusz <3:14>, Krzychu <3:19>, Wojtek <3:41> i Grzesiek <4:04>!
Każdy był chyba zadowolony i zdyszany :)! Każdy zrobił swój rekord na 1km i z tego powodu składam raz jeszcze gratulacje!
Fajnie się było spotkać na żywo i pobiegać niby wspólnie a jednak osobno. Mam nadzieje że nastepnym razem dłużej coś pobiegamy po takim teście, ale żeby tak się stało to chyba musi być jakieś święto od pracy bo każdy ma jakieś swoje obowiązki które trzymają czasowo!
Co do mojego wyniku to był to mój drugi taki sprawdzian na 1km ale pierwszy na stadionie. Powiem tak, jestem zadowolony bo poprawiłem się o 4s co do poprzedniego razu, a poprzednim razem na linii mety praktycznie padłem i umierałem próbując złapać jakimś sposobem powietrze!
Dzisiaj było pod tym względem dużo lepiej, znaczy się nie dałem z siebie wszystkiego jak poprzednio! Wydaje mi się że dzisiaj to były takie pierwsze koty za płoty dla każdego, biegliśmy w grupie po raz pierwszy, po raz pierwszy też ścigaliśmy się na stadionie, ja miałem po raz pierwszy styczność z tartanem, ostatnio biega mi się strasznie ciężko i nie wiem na co mnie stać! Ciężko było mi określić co sobą reprezentuje! Tak w zasadzie to marnie jest ale mam nadzieje że bedzie dużo lepiej i iedyś takie 3:00/km bede w stanie trzasnąć :)!
Wydaje mi się też że za mocno poszedłem za chłopakami na początku a za późno włączyłem ręce do pracy! Ostatnie 200m to chyba zdecydowanie za mało!
Tak czy siak jest rekordzik uzyskany w doborowym towarzystwie, mało tego trzeba się cieszyć z pierwszego najwyższego pudła które uzyskałem po fajnym finiszu :hej:
A jeszcze tak na koniec pół żartem pół serio: triathlonista pogonił dziś biegaczy :hejhej: eh chłopaki do roboty :bleble: :hahaha:
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bieg:

Pogoda: 25st, niebo częściowo zachmurzone, spory wiatr, troche słońca słońca, duszno

Dystans / Czas / Tempo

1km 762m / 9min 23s / 05:20
1km 000m / 3min 46s / 03:46
300m / 2min 40s / 08:53
1km 000m / 3min 45s / 03:45
300m / 2min 37s / 08:43
1km 000m / 3min 45s / 03:45
300m / 2min 40s / 08:53
1km 000m / 3min 46s / 03:46
300m / 2min 38s / 08:47
1km 000m / 3min 46s / 03:46
300m / 2min 37s / 08:43
1km 000m / 3min 43s / 03:43
300m / 2min 17s / 07:37
1km 604m / 7min 12s / 04:29

rozgrzewka, interwały, marszo-trucht, schłodzenie

W sumie: 11km 166m / 54min 35s / 04:53/km

Dzisiaj postanowiłem zrobić interwały. 6x1km po 3:45 w przerwie 300m gdzie najpierw był marsz potem trucht. Tradycyjnie jak to ostatnio już bywa rozgrzewka idzie tragicznie! Nogi ciężkie i oporne, zero komfortu czy lekkości! Nawet myśli mam takie co by nic szybkiego nie robić bo przecież nie dam rady jak tak nogi działają! No ale nic to, trzeba działać. Jak doleciałem do mojego odcinka to się okazało że ciągnik stoi na środku i ładuje drzewo z wycinki lasu! No nic, trzeba bedzie to robić dzisiaj z nawrotką 180st :wrr: , jak mus to mus! Pierwsze 4 powtórzenia poszły dość gładko, na piątym pod koniec <ok 100m> musiałem włączyć ręce by dociągnąć w określonym czasie a ostatni to stwierdziłem że polece nieco szybciej! Poszło nawet sprawnie, bez bólu i wacianych nóg ale oddech był na ostatnim odcinku już dużo szybszy i głębszy. Wydolnościowo jest kiepściutko, mięśniowo nawet nawet. Choć trzeba wziąć dzisiaj małą poprawke tempa na ciut lepsze bo ta nawrotka 180st to nie ułatwiała dzisiaj!
Ps. Myślałem że po wczorajszym teście czy późniejszym biegu spokojnym troche zostanie w nogach, a tu nic, więc chyba jest ok.
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rower:

Pogoda: 15st, niebo całkowicie zachmurzone, wiatru brak

Dystans / Czas / Tempo / Śr. Prędkość

26km 520m / 1h 22min 44s / 03:07 / 19.23 km/h

spokojny kros


Dzisiaj zrobiłem lekkiego krosa po błotnistym lesie i okolicach. Spokojna jazda bez żadnych szarpań czy podpalania się. W lesie czasami trzeba było zejść z rowera i drałować na nogach przez krzaki bo nie dało się inaczej przejechać, takie błocisko z tego deszczu co to ciągle pada!
Jutro chyba start na 10km, fakt faktem że jestem narazie w ciemnej dupie z formą ale powalczyć chyba nie zaszkodzi :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
ODPOWIEDZ