11. Bieg Wolności i Solidarności
czyli półmaraton w Ostrowi Mazowieckiej.
Zachodzę w głowę jak mi się udało uzyskać ten czas w Maratonie Warszawskim.
Dziś od początku tempo wolniejsze, tętno dużo wyższe i biegło się ciężko.
Dobra dobiegłem czwarty z czasem 1:24:28
Starczy tego obżerania się. Czas wracać do walki z lodówką.
Dziś rano zrobiłem naleśniki z mąki ryżowej i jest dobrze, będę kombinował w tym kierunku bo jest neutralna.
W przeciwieństwie do mąki z ciecierzycy, soczewicy czy kukurydzy.

We wtorek 14 października zrobiłem sobie prezent i nie biegałem.
