IX PÓŁMARATON WARSZAWSKI
Wynik 1:31:46, jest życiówka
Drugi półmaraton warszawski za mną. Nie udało się złamać 1:30, ale jestem bardzo zadowolony z tego startu. Życiówka poprawiona o ponad 4min. i to cieszy. Ale rozpocząłem zgodnie z planem na łamanie tej granicy 1:30. Pogoda była idealna: nie za gorąco, słoneczko i zero wiatru. Chciałem pobiec negativa: 3km po 4:23, 3km po 4:19, 9km po 4:16, 6km po 4:11. I tak też zacząłem. Dobrze szło do 10km. 7 był z górki więc trochę nadrobiłem. No ale potem poczułem, że słabnę. Może nie był to jakiś wielki kryzys, ale już wiedziałem, że albo trochę zwolnię, albo nawet 1:35 mi ucieknie. Więc podjąłem decyzję, że walczę po prostu o jak najlepszy wynik, i staram się w zdrowiu dobiec do mety. 16km to agrykola

Oj ciężko było, chociaż minąłem tam sporo osób, które przeszły w marsz, więc i tak byłem z siebie dumny

Na końcówce udało się jeszcze zebrać siły i przyspieszyć, chociaż i tak trochę za wcześnie ten finisz zrobiłem, bo ostatni km już na rzęsach

No i ostatnie 200m to już pierś do przodu i ogień, bo dojrzałem kibicującą gorąco żonkę z córką (wnuczka tym razem nie było) i trzeba się było pokazać

A sama impreza dla mnie to wielka frajda. Lubię ten półmaraton, lubię te tłumy biegaczy, które zajmują wszystkie wagony kolejki zmierzającej rano na stadion, to oczekiwanie na start na moście, tą piosenkę Niemena przed samym startem, to wszystko mnie bardzo pozytywnie nakręca

Na trasie mnóstwo kibiców, oczywiście trochę ciasno podczas startu, jak i podczas całego biegu, no ale przy tej ilości zawodników to normalne. Garmin pokazał mi 21 i 233m, ale to przez to przeskakiwanie pomiędzy innymi biegaczami przez cały bieg. Trasa fajna, fajny ten odcinek tunelem, nawet ta nieszczęsna Agrykola, kiedy człowiek już ledwo zipie, też ma swój urok. Będę ten start wspominał z dużą przyjemnością i jak nic na przeszkodzie nie stanie, to w przyszłym roku też przyjadę

Wrzucę międzyczasy, żeby było widać, co i jak
Tętno maks. 171 to chyba mój rekord na zawodach.
międzyczasy.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.