Scouser - z Danielsem ku wiosennym startom

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

30.06

Trening:

2km - 5:12/km
3x (marsz dynamiczny, skip A, defilada, def. radziecka, skip B, wieloskok)
5x100m przebieżek / p.200m
0,7km - 5:15/km

łącznie: 4,2km

Ostatnio zaniedbałem te ćwiczenia a teraz mając lżejszy okres mogę co tydzień wykonywać ten zestaw ćwiczeń.

Podsumowanie tygodnia:

-60,8km (6 treningów)
-2x siłownia
-2x stabilizacja
-1x ćw. siłowe na nogi.

W czerwcu przebiegłem 249,1km wykonując 24 treningi(w tym 2 starty).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

07.01

Trening:

5km - 5:19/km
10x100m(3:00/km) p.100m
3,4km - 5:18/km

łącznie: 10,4km
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

02.07

Trening:

11,3km (w tym 5x100m przebieżek)
tempo: 5:13/km

Trening prawie na czczo a co najgorsze BEZ KAWY, ja tak nie umiem, więc dość topornie szło.
Jutro long.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

03.07

Trening:

17,9km - 5:15/km

Wczoraj przez zjedzenie niedopieczonych batatów pół dnia cierpiałem nic nie jedząc, nigdy tak potwornie nie bolał mnie brzuch. Dopiero dziś rano w miarę się uspokoiło, zjadłem śniadanie i postanowiłem spróbować zrobić trening. Do 10km dobrze się biegło, lecz słusznym było wziąć ze sobą chusteczki higieniczne :bum: . Potem potworny upał i wariujący żołądek sprawił, że long stał się udręką, gdybym mógł to przerwałbym trening, ale że lepiej było do domu dobiec niż dojść to chcąc nie chcąc kontynuowałem trening.
W taką pogodę zdecydowanie lepiej biegać nad ranem :taktak:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

05.07

Trening:

3km - 5:25/km
12x90m pg.(3:20 - 4:20/km) p. marsz
100x skip A, 100x skip C
6,5km - 5:14/km

łącznie: 10,4km - 5:09/km

Obudziłem się o 4:00 i przez tą duchotę nie mogłem spać, więc wcześniej zrobiłem trening. Mimo 3h snu biegło się rewelacyjnie.
Zaraz lecę do pracy, dorabiam sobie w lesie ażeby we wrześniu odwiedzić ponownie Liverpool :taktak:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

06.07

Trening:

3,7km - 5:07/km
3x (marsz dynamiczny, defilada, defilada radziecka, skip B, wieloskok)
3,2km - 5:04/km

Zazwyczaj ćwiczenia te wykonuję w niedziele, ale zawsze w poniedziałki robię akcenty a przeczytałem, że nie należy robić tych ćwiczeń dzień przed/po ciężkim treningu.
Ostatnio codziennie oprócz biegania pracuję w lesie, sporo jeżdżę na rowerze, pływam nad jeziorem, gram w piłkę a mimo to nie czuję zmęczenia, błyskawicznie się regeneruję. Być może to przez jedzenie codziennie minimum 1kg czereśni :bum:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

07.07

Trening:

10,1km - 5:16/km

Luźno, nie miałem ochoty na więcej. Zacząłem prowadzić dziennik tego co zjadam, liczę sobie wszystko i wychodzi, że za mało jem :niewiem: . W dni kiedy biegam mam zapotrzebowanie w granicach 2700-2800 a ja dziennie zjadam ok. 2000, mimo że nie czuję głodu. Zdrowe jedzenie jest jednak znacznie mniej kaloryczne, chyba trzeba będzie wrzucać trochę śmieciowego jedzenia żeby dobić do bilansu, bo nie mam zamiaru chudnąć, waga pokazuję 59kg :ojoj:

Podsumowanie tygodnia:

-67km (6 treningów)
-2x siłownia
-2x stabilizacja
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

08.07

Trening:

5,5km - 5:02/km
10x100m (3:00 - 3:20/km) p.100m
2,5km - 5:06/km

łącznie: 10km - 4:57/km

Przed wyjściem byłem pewien, że ten trening to będzie męczarnia. Pracuję od 8 do 12 a potem od 17 do 21, więc biegam w największy upał. Mimo 30 stopni, zmęczonych nóg po pracy tempo wyszło zaskakująco szybko, przebieżki też żwawo, jest dobrze :taktak:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

10.07

Trening:

1,5km - 5:21/km
8km - 4:33/km (TM)
0,9km - 5:08/km

łącznie: 10,4km - 4:43/km

Do I fazy Danielsa postanowiłem dorzucić tempo maratońskie. Zauważyłem u siebie pewien paradoks, mianowicie teraz gdy pracuję fizycznie, dużo więcej generalnie się ruszam treningi wchodzą mi duużo lepiej, dzisiaj to tempo czułem jakby był to mój I zakres, teoretycznie przez gorszą regenerację powinienem być trochę zmęczony, a ja mimo wielu innych aktywności wykonuję treningi lżej niż przy pełnej regeneracji, podoba mi się to :taktak:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

11.07

Trening:

17,9km - 5:20/km

Miałem zrobić spokojne 10-12km, ale najzwyczajniej w świecie... zgubiłem się :bum: . Sporo wyszło biegania po pagórkach, ale skupiłem się na znalezieniu drogi powrotnej, więc nawet mi nie przeszkadzały, gorsza była ulewa, która towarzyszyła mi przez większość biegu :wrrwrr: . Przynajmniej long w tym tygodniu zaliczony :hej:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

12.07

Trening:

4km - 5:16/km
2x (skip A,B,C, marsz dynamiczny, defilada, def. radziecka, wieloskok)
4km - 5:14/km

Dzisiaj trochę lżej po wczorajszym longu.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

13.07

Trening:

12km (w tym 5x100)
tempo: 5:11/km

Jutro nie pobiegam, bo wyjeżdżam na cały dzień zwiedzić Wrocław, więc dziś podsumuję tydzień.

-58,4km (5 treningów)
-2x siłownia
-2x stabilizacja

Lecę oglądać II połowę sparingu Liverpoolu :taktak:
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

15.07

Trening:

1,6km - 5:19/km
9km - 4:34/km
0,8km - 5:14/km

łącznie: 11,4km - 4:43/km

Zaczynam ostatni tydzień I fazy u Danielsa, dziś tempo maratońskie niestety z bolącą kostką. Od kilku treningów bardzo mnie boli na początku treningu, potem nieco odpuszcza. Smaruję regularnie bolące miejsce, mam nadzieję, że obejdzie się bez wymuszonej przerwy.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

16.07

Trening:

9,1km - 5:13/km

Dziś easy, chciałem sprawdzić czy kostka dalej będzie mi dokuczać, na szczęście regularne smarowanie maścią pomogło i dziś nie czułem żadnego bólu :)
Jutro long.
Awatar użytkownika
scouser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 909
Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
Życiówka na 10k: 41:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.

Nieprzeczytany post

17.07

Trening:

20,1km - 5:15/km

Wstałem wcześniej żeby zdążyć przed upałem i opłaciło się. Bardzo lekko się biegło, czułem, że mógłbym przebiec jeszcze raz tyle, lecz nie chciałem przesadzać, jak dla mnie to i tak spory dystans :ble:
Teraz jeziorko na którym jest jacuzzi, także regeneracja jak się patrzy :spoko:
ODPOWIEDZ