14/02/2012
11'48" (5:08/KM) - 2,3 KM R
20 x 300m (3:50/KM), P 30" (trucht):
1 3:39/KM
2 3:48/KM
3 3:48/KM
4 3:48/KM
5 3:47/KM
6 3:46/KM
7 3:44/KM
8 3:48/KM
9 3:45/KM
10 3:49/KM
11 3:46/KM
12 3:48/KM
13 3:49/KM
14 3:39/KM
15 3:43/KM
16 3:42/KM
17 3:45/KM
18 3:38/KM
19 3:48/KM
20 3:32/KM
8'25" (5:08/KM) - 1,6 KM W
Prawie godzinny trening i 11 km. Luźno się biegało, chociaż niebezpieczne roztopy zostawiały pułapki w kształcie kruszącego się lodu, co owocowało poślizgami podczas wybicia

Generalnie to nie wiedziałem, że mogę jeszcze biegać w okolicach 3:30/KM

Póki co, nie szarżuję. Poczekam na plan pod dychę i półmaraton

Zdrówko!
Ps. Zamówiłem książkę u Darka Sidora za 60zł z wysyłką:
Oraz wciąż czekam na książkę od J. Skarżyńskiego, którą tu wygrałem

Edit: Właśnie książka dotarła. Dziękuję bardzo redakcji Bieganie.pl:
