Re: Powięziowo i tensegracyjnie - muszę się wytrenować : )
: 27 paź 2023, 20:51
Tydzień 1 do Maratonu
23.10-28.10.2023 r.
29.10.2023 – Maraton w Tczewie.
Poniedziałek – 23.10.2023
W niedzielę stan zdrowia jeszcze nie najlepszy. Doszedł ból głowy, czyli zatoki. Zacząłem brać ibuprom zatoki. O bieganiu i maratonie nawet nie chciało mi się myśleć.
Natomiast w poniedziałek gardło, zatoki odpuściły znacząco.
Wieczorem zarówno w niedzielę jak i poniedziałek przez około godzinę dotleniałem się, czyli przebywanie na świeżym powietrzu, można powiedzieć, że adoptowałem się do świeżego, ciepłego jesiennego powietrza.
W poniedziałek pojawiła się nadzieja, że pobiegnę maraton, być może zachowawczo, ale jednak.
Wtorek – 24.10.2023 r.
Biegałem i to w nowych butach - NB Fresh Foam X More v4. Biegało się niesamowicie sprężyście. Nie grzęzłem tak jak w Torinach. Buty trochę niestabilne. Mają 4 cm pianki. Mam więc dłuższe nogi i robię dłuższe kroki z automatu. Widać to w zapisie garmina. Za to wydłużył znacznie się czas kontaktu z podłożem. Wszystko to razem wzięte daje lżejsze (przynajmniej odczuciowo) i szybsze bieganie.
Tętno na początku mocno wzrosło i takie podwyższone utrzymywało się do połowy dystansu (ok. 2,5km), następnie spadło do ok. 130-kilku, a nawet poniżej 130. Więc dobrze.
Ubrałem się cieplej niż zwykle się ubieram. Wiadomo po gardle i zatokach. Wolałem raczej mocniej się spocić niż zmarznąć. Faktycznie spociłem się trochę bardziej niż zwykle, ale moja moja nowa kurtka biegowa na jesień i chłodne dni bardzo dobrze się spisała.
Byłem ciekawy co będzie za zdrowiem bo tym biegu następnego dnia. I co z siłami po infekcji.
5,62km/30:23/5:25/159/1,16m/11,0/274ms
Środa – 25.10.2023 r.
Po wtorkowym biegu dobrze. Dotlenianie i odpoczynek.
Czwartek – 26.10.2023 r.
Bieganie piętą do środka - pronacją i wyrzutem kolca miednicy strony przeciwnej do przodu. Biegało się już lepiej niż we wtorek. Parametry nieco wróciły do poprzednich, ale nie czas kontaktu. lewy but zaczął mnie lekko obszorowywać od wewnątrz, na łuku stopy. Może to skarpetki. Miałem je tym razem mocniej zawiązane. Ale wygodne i biega się w nich cicho.
Rozbieganie, trochę szybsze chwilami. Dodałem do tego 4 przebieżki 100m.
10,82/1:00:56/5:38/159/1,11m/10,7cm/270ms
Piątek 27.10.2023 r.
Po wczorajszym rozbieganiu dobrze. Ciągnie na bieganie, na to by zrobić mały rozruch jutro. To dobrze, ale chyba się powstrzymam.
Sobota 28.10.2023 r.
?
Niedziela – 29.10.2023 r. - start.
Ten tydzień - 23.10-28.10.2023 r.
Aktywności: 2
Całkowity dystans: 16,44 km
Maksymalny przebieg: 10,82 km
Całkowity czas aktywności: 1:31:19 g/m/s
Średnie tempo: 5:33 /km
Średnie tętno: 137 bpm
Średni rytm biegu: 159 spm
Odchylenie pionowe: 10,8 cm
Czas kontaktu z podłożem: 272 ms
Średnia długość kroku: 1,14 m
Całość przygotowań
7.08.2023 r – 26.08.203 r.
Aktywności: 59
Całkowity dystans: 517,86 km
Średni dystans: 8,78 km
Maksymalny przebieg: 29,55 km
Całkowity czas aktywności: 50:54:05 g/m/s
Średnie tempo: 5:54 /km
Średni rytm biegu: 156 spm
Odchylenie pionowe: 10,1 cm
Czas kontaktu z podłożem: 278 ms
Średnia długość kroku: 1,08 m
Z całości przygotowań wypadł tylko jeden trening, czyli niedzielny bieg/ sprawdzian na 5km w Toruniu. Na minus też krtań oraz zatoki, plus osłabienie lekami przeciwzapalnymi.
Decyzja na maraton zapadła. Trasa mi się podoba, chociaż nie jest ponoć tak łatwa na jaką wygląda. Lubię biegać tam i z powrotem. Jutro sobie pomarzę na temat tempa.
Średnia tygodniowa masa ciała: 81,1kg= BMI 25.
23.10-28.10.2023 r.
29.10.2023 – Maraton w Tczewie.
Poniedziałek – 23.10.2023
W niedzielę stan zdrowia jeszcze nie najlepszy. Doszedł ból głowy, czyli zatoki. Zacząłem brać ibuprom zatoki. O bieganiu i maratonie nawet nie chciało mi się myśleć.
Natomiast w poniedziałek gardło, zatoki odpuściły znacząco.
Wieczorem zarówno w niedzielę jak i poniedziałek przez około godzinę dotleniałem się, czyli przebywanie na świeżym powietrzu, można powiedzieć, że adoptowałem się do świeżego, ciepłego jesiennego powietrza.
W poniedziałek pojawiła się nadzieja, że pobiegnę maraton, być może zachowawczo, ale jednak.
Wtorek – 24.10.2023 r.
Biegałem i to w nowych butach - NB Fresh Foam X More v4. Biegało się niesamowicie sprężyście. Nie grzęzłem tak jak w Torinach. Buty trochę niestabilne. Mają 4 cm pianki. Mam więc dłuższe nogi i robię dłuższe kroki z automatu. Widać to w zapisie garmina. Za to wydłużył znacznie się czas kontaktu z podłożem. Wszystko to razem wzięte daje lżejsze (przynajmniej odczuciowo) i szybsze bieganie.
Tętno na początku mocno wzrosło i takie podwyższone utrzymywało się do połowy dystansu (ok. 2,5km), następnie spadło do ok. 130-kilku, a nawet poniżej 130. Więc dobrze.
Ubrałem się cieplej niż zwykle się ubieram. Wiadomo po gardle i zatokach. Wolałem raczej mocniej się spocić niż zmarznąć. Faktycznie spociłem się trochę bardziej niż zwykle, ale moja moja nowa kurtka biegowa na jesień i chłodne dni bardzo dobrze się spisała.
Byłem ciekawy co będzie za zdrowiem bo tym biegu następnego dnia. I co z siłami po infekcji.
5,62km/30:23/5:25/159/1,16m/11,0/274ms
Środa – 25.10.2023 r.
Po wtorkowym biegu dobrze. Dotlenianie i odpoczynek.
Czwartek – 26.10.2023 r.
Bieganie piętą do środka - pronacją i wyrzutem kolca miednicy strony przeciwnej do przodu. Biegało się już lepiej niż we wtorek. Parametry nieco wróciły do poprzednich, ale nie czas kontaktu. lewy but zaczął mnie lekko obszorowywać od wewnątrz, na łuku stopy. Może to skarpetki. Miałem je tym razem mocniej zawiązane. Ale wygodne i biega się w nich cicho.
Rozbieganie, trochę szybsze chwilami. Dodałem do tego 4 przebieżki 100m.
10,82/1:00:56/5:38/159/1,11m/10,7cm/270ms
Piątek 27.10.2023 r.
Po wczorajszym rozbieganiu dobrze. Ciągnie na bieganie, na to by zrobić mały rozruch jutro. To dobrze, ale chyba się powstrzymam.
Sobota 28.10.2023 r.
?
Niedziela – 29.10.2023 r. - start.
Ten tydzień - 23.10-28.10.2023 r.
Aktywności: 2
Całkowity dystans: 16,44 km
Maksymalny przebieg: 10,82 km
Całkowity czas aktywności: 1:31:19 g/m/s
Średnie tempo: 5:33 /km
Średnie tętno: 137 bpm
Średni rytm biegu: 159 spm
Odchylenie pionowe: 10,8 cm
Czas kontaktu z podłożem: 272 ms
Średnia długość kroku: 1,14 m
Całość przygotowań
7.08.2023 r – 26.08.203 r.
Aktywności: 59
Całkowity dystans: 517,86 km
Średni dystans: 8,78 km
Maksymalny przebieg: 29,55 km
Całkowity czas aktywności: 50:54:05 g/m/s
Średnie tempo: 5:54 /km
Średni rytm biegu: 156 spm
Odchylenie pionowe: 10,1 cm
Czas kontaktu z podłożem: 278 ms
Średnia długość kroku: 1,08 m
Z całości przygotowań wypadł tylko jeden trening, czyli niedzielny bieg/ sprawdzian na 5km w Toruniu. Na minus też krtań oraz zatoki, plus osłabienie lekami przeciwzapalnymi.
Decyzja na maraton zapadła. Trasa mi się podoba, chociaż nie jest ponoć tak łatwa na jaką wygląda. Lubię biegać tam i z powrotem. Jutro sobie pomarzę na temat tempa.
Średnia tygodniowa masa ciała: 81,1kg= BMI 25.