M50 atakuje

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2023
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wiem, pisałeś to wielokrotnie.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kurczę, z jednej strony nie rozumiem stosowania takiego kilometrażu, z drugiej podziwiam, bo w moim przypadku nawet 40km tygodniowo potrafi skasować łydki lub kolana.

Biegając tyle czasu podziwiasz widoki, słuchasz muzyki, rozmyślasz ? Tak serio pytam, bo spokojny bieg, po 40-50 minutach mi już wychodzi bokiem, kiedyś brałem muzykę na dłuższe wolne bieganie, ale od dawna już tego nie robię. Bieganie gdzieś w nowym miejscu jeszcze wydaje się ciekawe, ale startując z domu, wycieczki krajoznawcze szybko się skończą.
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2023
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bo tak naprawdę to nie lubisz biegać. Jak większość tutaj. Odkryłem to niedawno.

Mnie tam żadnej muzyki nie potrzeba przy 70 km tygodniowo. Muzyki słucham w wolnych chwilach w domu i w aucie, po drodze do pracy.
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1561
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jest dokładnie tak jak pisze weuek, ja po prostu lubię biegać.
Zawsze mam ze sobą słuchawki i telefon (na zawodach również!)
Na wybieganiach zazwyczaj słucham podcastów ekonomicznych lub sportowych.
A po godzinie zazwyczaj mam dość i włączam muzę.
Na zawody mam katalogi pod każdy dystans. Ale bezapelacyjnie w 2024 pchało mnie do przodu
Judas_Priest-Invincible_Shield.
Zazwyczaj biegam swoją pętelkę która ma 6,5 km, 2 czy 3 razy. Choć ostatnio to moje poranne bieganie ma jakiś cel, i pomagam chorej mamie i jej kotom. Ale to od niedawna. Niestety generuje to 20 minutową pauzę.

Pamiętam jak latem biegłem do lokalnego lasku, w którym miałem pętlę 1km i tam kręciłem kółeczka jak chomik po 15 razy :D. I tak co dzień.

Jeszcze jedno mnie mocno motywowało, rywalizacja na zawodach. Czyli stopniowe przesuwanie się do przodu w kategorii wiekowej.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 372
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej Slawcio a jak wygląda u ciebie trening uzupełniający? Jakieś kontuzje biegowe?
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1561
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dosłownie kilka minut roluję się przed wybieganiem, traktując to jako rozbudzenie mięśni i pobudzenie do krążenia. Nigdy nie rolowałem się po.
Polar w swoim programie biegowym ma filmiki które kiedyś ściągnąłem, zgrałem na usb-ka i podłączyłem do TV. I tak jest już kilka lat.
Podobają mi się one bo są krótkie a w jednym ćwiczeniu jednocześnie rozciąga się kilka mięśni.
W niecałe 10 minut mamy załatwione rozciąganie.
Najczęściej wykonuje rozciąganie statyczne, czasem dynamiczne i staram się z raz w tygodniu zrobić 2 - 3 serie core. Siły w 2024 roku prawie nie robiłem a przynajmniej bardzo rzadko.
W szczycie sezonu po każdym biegu coś z tego robiłem, chyba że śpieszyłem się do pracy.

Co do kontuzji to miałem problemik z Achillesem w 2023, ale winne były zużyte buty.
Kiedyś na początku biegania miałem kontuzję, potem drugą, ale ta druga też była spowodowana butami.
Myślę że takie spokojne tuptanie nie jest kontuzjogenne. A zawody też biegałem zazwyczaj dłuższe a co za tym idzie wolniejsze a do tego po lesie.
Takich na twardej i na maksa T5 za wiele nie robiłem.
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 372
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:38:26
Życiówka w maratonie: 02:59:42
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
ODPOWIEDZ