21/02/2015
4'59" (4:37/KM) - 1,1 KM R
59'44" (3:45/KM) - 15,95 KM TM
2'21" (4:44/KM) - 500 M W
Tym razem na dworze, w asyście mamy na rowerze, która po 12 km ciągłego, zmiękła i pojechała do domu (efekt lenistwa od późnej jesieni). Nie namawiałem jej długo na trening, ba, chwila i już byliśmy na starcie. Z boku patrzyła to mówiła, że podziw, ale sama by nie biegała bo nie lubi. Częściej na rower jednak siadać powinna albo chociaż stacjonarny z balkonu odkurzyć i pedałować do TV

Jej wybór :P
Ja natomiast czułem względny komfort, bo pierwsza piątka wchodziła po 3:41/km, jednak potem zaczęła się wietrzna katorga przez 8 km i tempo siadło. W rodzinnym mieście dokręciłem 4 km po też niezbyt komfortowej trasie i na kilku czerwonych światłach, ale ogólnie ok. Pierwsze koty za płoty, myślałem, że gorzej będzie po zejściu z elektyka
