Wrócić do normalności...
Moderator: infernal
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
02.12.2018
10 km rozbieganie + 4 km po ok 4:40
Całość: 15,6 km, czas: 1:20:11, śr.tempo: 5:08 min/km
10 km rozbieganie + 4 km po ok 4:40
Całość: 15,6 km, czas: 1:20:11, śr.tempo: 5:08 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
04.12.2018
Rozbieganie + 6 podbiegów 80-90 m
Całość: 9,92 km, czas: 1:01:04, śr.tempo: 6:09 min/km
Rozbieganie + 6 podbiegów 80-90 m
Całość: 9,92 km, czas: 1:01:04, śr.tempo: 6:09 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Wszyscy podsumowują miniony sezon biegowy więc pora chyba i wreszcie na mnie.
Jaki był dla mnie ten rok? Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy kiedy zadałem sobie to pytanie mówiła, że nie był taki jaki miał być albo jaki chciałem żeby był. Biegało (i dalej biega) mi się ciężko, wyniki poszczególnych startów dalekie od oczekiwań.
Później przeczytałem jednak pierwszy mój wpis na tym blogu niemal rok temu i pozwolił mi on inaczej spojrzeć na to wszystko.
Celem było to, żeby 1:30 z półmaratonu z przed roku nie było tylko wypadkiem przy pracy a czymś normalnym. A skoro w głównym starcie w tym roku, na którym najbardziej mi zależało poprawiłem ten czas o prawie 2 minuty to chyba mogę powiedzieć że mimo wszystko zamierzony cel udało mi się zrealizować.
Plany na przyszły rok?
Słowo się rzekło, kobyłka u płotu... Skoro celem głównym pozostaje maraton to pora się z nim zmierzyć. Planuję pobiec jeden maraton wiosną (kwiecień/maj) i drugi prawdopodobnie w sierpniu, żeby dać sobie i czas na odpoczynek i na poprawę.
Na pewno nie porwę się od razu na złamanie 3 godzin ale patrząc na wynik z półmaratonu wynik poniżej 3:10 będzie dla mnie porażką.
Koniec września standardowo rezerwuję na mój "domowy" półmaraton w Słupsku, choć z racji tego, że głównym celem będzie w przyszłym roku maraton to nie mam zamiaru jakoś specjalnie spinać się jeśli chodzi o wynik. Choć z drugiej strony po cichu liczę, że tak jak rok temu tak i w przyszłym trening pod maraton fajnie mi odda na połówce i uda się znowu urwać ze 2 minuty...
Co z tego wyjdzie pokaże czas.
Jaki był dla mnie ten rok? Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy kiedy zadałem sobie to pytanie mówiła, że nie był taki jaki miał być albo jaki chciałem żeby był. Biegało (i dalej biega) mi się ciężko, wyniki poszczególnych startów dalekie od oczekiwań.
Później przeczytałem jednak pierwszy mój wpis na tym blogu niemal rok temu i pozwolił mi on inaczej spojrzeć na to wszystko.
Celem było to, żeby 1:30 z półmaratonu z przed roku nie było tylko wypadkiem przy pracy a czymś normalnym. A skoro w głównym starcie w tym roku, na którym najbardziej mi zależało poprawiłem ten czas o prawie 2 minuty to chyba mogę powiedzieć że mimo wszystko zamierzony cel udało mi się zrealizować.
Plany na przyszły rok?
Słowo się rzekło, kobyłka u płotu... Skoro celem głównym pozostaje maraton to pora się z nim zmierzyć. Planuję pobiec jeden maraton wiosną (kwiecień/maj) i drugi prawdopodobnie w sierpniu, żeby dać sobie i czas na odpoczynek i na poprawę.
Na pewno nie porwę się od razu na złamanie 3 godzin ale patrząc na wynik z półmaratonu wynik poniżej 3:10 będzie dla mnie porażką.
Koniec września standardowo rezerwuję na mój "domowy" półmaraton w Słupsku, choć z racji tego, że głównym celem będzie w przyszłym roku maraton to nie mam zamiaru jakoś specjalnie spinać się jeśli chodzi o wynik. Choć z drugiej strony po cichu liczę, że tak jak rok temu tak i w przyszłym trening pod maraton fajnie mi odda na połówce i uda się znowu urwać ze 2 minuty...
Co z tego wyjdzie pokaże czas.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
07.12.2018
Rozbieganie
Całość: 12,32 km, czas: 1:08:57, śr.tempo: 5:36 min/km
09.12.2018
5 km rozgrzewka, 5 km w tempie ok 5:00, 4 km w tempie ok 4:20
Całość: 17,74 km, czas: 1:28:49, śr.tempo: 5:00 min/km
https://www.relive.cc/view/e1239376823
Rozbieganie
Całość: 12,32 km, czas: 1:08:57, śr.tempo: 5:36 min/km
09.12.2018
5 km rozgrzewka, 5 km w tempie ok 5:00, 4 km w tempie ok 4:20
Całość: 17,74 km, czas: 1:28:49, śr.tempo: 5:00 min/km
https://www.relive.cc/view/e1239376823
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
12.12.2018
Rozbieganie
Całość: 8,59 km, czas: 48:55, śr.tempo: 5:42 min/km
14.12.2018
Rozbieganie + przebieżki
Całość: 11,57 km, czas: 1:03:10, śr.tempo: 5:28 min/km
16.12.2018
Długi bieg ( w tym 5 km po ok 5 min/km i 4 km po ok 4:40)
https://www.relive.cc/view/e1241969162
Całość: 18:39 km, czas: 1:35:29, śr.tempo: 5:12 min/km
Rozbieganie
Całość: 8,59 km, czas: 48:55, śr.tempo: 5:42 min/km
14.12.2018
Rozbieganie + przebieżki
Całość: 11,57 km, czas: 1:03:10, śr.tempo: 5:28 min/km
16.12.2018
Długi bieg ( w tym 5 km po ok 5 min/km i 4 km po ok 4:40)
https://www.relive.cc/view/e1241969162
Całość: 18:39 km, czas: 1:35:29, śr.tempo: 5:12 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
20.12.2018
Rozbieganie
Całość: 8 km, czas: 46:28, śr.tempo: 5:49 min/km
23.12.2018
Rozbieganie
Całość: 15,41 km, czas: 1:18:33, śr.tempo: 5:06 min/km
26.12.2018
Rozbieganie + 6 km w tempie T15-T21
Zgodnie z przewidywaniami po świątecznym obżarstwie biegło się ciężko, do tego w jedną stronę pod wiatr ale tragedii nie było (4:16, 4:18, 4:17, 4:10, 4:11, 4:04).
Całość: 13,31 km, czas: 1:05:57, śr.tempo: 4:57 min/km
29.12.2018
Rozbieganie
Całość: 14,03 km, czas: 1:15:46, śr.tempo: 5:24 min/km
Rozbieganie
Całość: 8 km, czas: 46:28, śr.tempo: 5:49 min/km
23.12.2018
Rozbieganie
Całość: 15,41 km, czas: 1:18:33, śr.tempo: 5:06 min/km
26.12.2018
Rozbieganie + 6 km w tempie T15-T21
Zgodnie z przewidywaniami po świątecznym obżarstwie biegło się ciężko, do tego w jedną stronę pod wiatr ale tragedii nie było (4:16, 4:18, 4:17, 4:10, 4:11, 4:04).
Całość: 13,31 km, czas: 1:05:57, śr.tempo: 4:57 min/km
29.12.2018
Rozbieganie
Całość: 14,03 km, czas: 1:15:46, śr.tempo: 5:24 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
31.12.2018
Rozbieganie
Ostatnie kilometry w 2018 roku
Całość: 18,56 km, czas: 1:35:04, śr.tempo: 5:07 min/km
Rozbieganie
Ostatnie kilometry w 2018 roku
Całość: 18,56 km, czas: 1:35:04, śr.tempo: 5:07 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
04.01.2019
Rozbieganie + przebieżki
Całość: 13,82 km, czas: 1:14:13, śr.tempo: 5:22 min/km
Rozbieganie + przebieżki
Całość: 13,82 km, czas: 1:14:13, śr.tempo: 5:22 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
06.01.2019
Plan: 21 km w tym 13 km TM
Cienka warstwa śniegu zalegająca na chodnikach spowodowała, że ciężko mi było z początku wejść na odpowiednie tempo. Potem jednak złapałem odpowiedni rytm. Tempa kilometrów w TM od 4:34 do 4:24.
Całość: 21,53 km, czas: 1:44:27, śr.tempo: 4:51 min/km
09.01.2019
Rozbieganie
Plan: 14 km BS
Późno wróciłem z pracy (jak zwykle zresztą ), wiedziałem, że 14 km to za długi trening, skróciłem więc do 10.
Całość: 10,59 km, czas: 58:57, śr.tempo: 5:34 min/km
11.01.2019
Plan: 13 km w tym 6 km w tempie T15-T21
Resztę można przemilczeć. Wiedziałem, że po całotygodniowej orce w pracy ciężko będzie ale nie sądziłem, że aż tak. Po rozgrzewce, 2 km w tempie 4:19, 4:16, w połowie kolejnego zwyczajnie odpuściłem nie widząc sensu dalej walczyć na siłę i potruchtałem spokojnie do domu.
Pora zweryfikować plan, spróbować wrócić do swojego biegania
Całość: 13,71 km, czas: 1:18:46, śr.tempo: 5:45 min/km
Plan: 21 km w tym 13 km TM
Cienka warstwa śniegu zalegająca na chodnikach spowodowała, że ciężko mi było z początku wejść na odpowiednie tempo. Potem jednak złapałem odpowiedni rytm. Tempa kilometrów w TM od 4:34 do 4:24.
Całość: 21,53 km, czas: 1:44:27, śr.tempo: 4:51 min/km
09.01.2019
Rozbieganie
Plan: 14 km BS
Późno wróciłem z pracy (jak zwykle zresztą ), wiedziałem, że 14 km to za długi trening, skróciłem więc do 10.
Całość: 10,59 km, czas: 58:57, śr.tempo: 5:34 min/km
11.01.2019
Plan: 13 km w tym 6 km w tempie T15-T21
Resztę można przemilczeć. Wiedziałem, że po całotygodniowej orce w pracy ciężko będzie ale nie sądziłem, że aż tak. Po rozgrzewce, 2 km w tempie 4:19, 4:16, w połowie kolejnego zwyczajnie odpuściłem nie widząc sensu dalej walczyć na siłę i potruchtałem spokojnie do domu.
Pora zweryfikować plan, spróbować wrócić do swojego biegania
Całość: 13,71 km, czas: 1:18:46, śr.tempo: 5:45 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
13.01.2019
Długi bieg
Bieg był chyba zbyt długi bo mój garmin nie wytrzymał
Zniknął nie tylko ten ale wszystkie poprzednie treningi.
W trakcie biegu 6 km TM.
Czas i dystans przybliżony, pamiętałem średnie tempo całego treningu.
Całość: 22,5 km, czas: 1:55:30, śr.tempo: 5:08 min/km
16.01.2019
Rozbieganie
Całość: 7,75 km, czas: 43:08, śr.tempo: 5:34 min/km
Długi bieg
Bieg był chyba zbyt długi bo mój garmin nie wytrzymał
Zniknął nie tylko ten ale wszystkie poprzednie treningi.
W trakcie biegu 6 km TM.
Czas i dystans przybliżony, pamiętałem średnie tempo całego treningu.
Całość: 22,5 km, czas: 1:55:30, śr.tempo: 5:08 min/km
16.01.2019
Rozbieganie
Całość: 7,75 km, czas: 43:08, śr.tempo: 5:34 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
18.01.2019
Plan: 14 km w tym 8 km TM
Szybsze kilometry wyszły trochę wolniej niż planowałem ale bez tragedii.
Całość: 14,03 km, czas: 1:10:33, śr.tempo: 5:02 min/km
Długi bieg
Chodniki miejscami oblodzone ale ogólnie pogoda i warunki dosyć znośne.
Pierwsze testy zażywania żeli podczas biegu
https://www.relive.cc/view/e1256750040
Całość: 22,45 km, czas: 1:58:10, śr.tempo: 5:16 min/km
Plan: 14 km w tym 8 km TM
Szybsze kilometry wyszły trochę wolniej niż planowałem ale bez tragedii.
Całość: 14,03 km, czas: 1:10:33, śr.tempo: 5:02 min/km
Długi bieg
Chodniki miejscami oblodzone ale ogólnie pogoda i warunki dosyć znośne.
Pierwsze testy zażywania żeli podczas biegu
https://www.relive.cc/view/e1256750040
Całość: 22,45 km, czas: 1:58:10, śr.tempo: 5:16 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
20.01.2019
Długi bieg
Całość: 22,45 km, czas: 1:58:10, śr.tempo: 5:16 min/km
25.01.2019
Na początku tygodnia dopadło mnie jakieś przeziębienie dlatego postanowiłem odpuścić bieganie na kilka dni. W piątek czułem się już dobrze (tak mi się przynajmniej wydawało), postanowiłem więc trochę pobiegać. Nie był to zbyt dobry pomysł. W sobotę czułem się jeszcze gorzej niż przedtem. Znowu przerwa od biegania
Całość: 12,52 km, czas: 1:11:11, śr.tempo: 5:41 min/km
30.01.2019
Rozbieganie
Całość: 9,96 km, czas: 56:41, śr.tempo: 5:41 min/km
Styczeń: 148,86 km w 10 treningach
01.02.2019
Postanowiłem pobiegać wreszcie coś szybszego. Wiedziałem, że na jakieś wielkie szaleństwo nie ma szans, postanowiłem więc pobiec około 12 km w tym 4*1 km T21 z przerwą 1 km trucht. Trochę się obawiałem jak to wyjdzie. Nie było to może komfortowe tempo ale jak na porę i warunki wyszło całkiem znośnie. Bałem się, że będzie gorzej.
W niedzielę jeśli warunki pozwolą chciałbym pobiec 24-26 km w tym 10-12 w TM. Trzeba w końcu zabrać się do roboty. Zostało raptem 12 tygodni
Całość: 13,14 km, czas: 1:09:27, śr.tempo: 5:17 min/km
Długi bieg
Całość: 22,45 km, czas: 1:58:10, śr.tempo: 5:16 min/km
25.01.2019
Na początku tygodnia dopadło mnie jakieś przeziębienie dlatego postanowiłem odpuścić bieganie na kilka dni. W piątek czułem się już dobrze (tak mi się przynajmniej wydawało), postanowiłem więc trochę pobiegać. Nie był to zbyt dobry pomysł. W sobotę czułem się jeszcze gorzej niż przedtem. Znowu przerwa od biegania
Całość: 12,52 km, czas: 1:11:11, śr.tempo: 5:41 min/km
30.01.2019
Rozbieganie
Całość: 9,96 km, czas: 56:41, śr.tempo: 5:41 min/km
Styczeń: 148,86 km w 10 treningach
01.02.2019
Postanowiłem pobiegać wreszcie coś szybszego. Wiedziałem, że na jakieś wielkie szaleństwo nie ma szans, postanowiłem więc pobiec około 12 km w tym 4*1 km T21 z przerwą 1 km trucht. Trochę się obawiałem jak to wyjdzie. Nie było to może komfortowe tempo ale jak na porę i warunki wyszło całkiem znośnie. Bałem się, że będzie gorzej.
W niedzielę jeśli warunki pozwolą chciałbym pobiec 24-26 km w tym 10-12 w TM. Trzeba w końcu zabrać się do roboty. Zostało raptem 12 tygodni
Całość: 13,14 km, czas: 1:09:27, śr.tempo: 5:17 min/km
Ostatnio zmieniony 16 lut 2019, 08:05 przez adam99, łącznie zmieniany 1 raz.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
03.02.2019
Długi bieg
Planowałem pobiec 24-26 km w zależności od warunków. Te były całkiem fajne, temperatura lekko na plusie, trochę wiało i gdzieniegdzie tylko resztki lodu na chodniku bądź ulicy. Postanowiłem zrobić sobie rundę po okolicznych wioskach. Trasa wg planów miała mieć około 27 km więc do przyjęcia. Przy okazji chciałem tez przetestować w warunkach bojowych nowe kalendżaki. Na początku biegło mi się trochę dziwnie z racji większej amortyzacji niż jestem zwykle przyzwyczajony ale po ok 1 km było już ok. Po 10 km przyspieszyłem (a przynajmniej starałem się) w okolice tempa maratonu. Kilka razy musiałem zwalniać, żeby sprawdzić trasę, w innym miejscu nie dawało się biec szybciej ze względu na dziurawą drogę ale ogólnie trening na plus. Przy okazji miałem też bliskie spotkanie z dużym psem ale na szczęście był pokojowo nastawiony Bieg wyszedł dłuższy niż pierwotnie planowałem i pod koniec czułem to w nogach. Ale z drugiej strony nie mogło być inaczej bo był to mój najdłuższy bieg od maratonu w sierpniu 2017 Pokazał mi też, że jeszcze dużo pracy przede mną...
https://www.relive.cc/view/e1263137899
Całość: 29,01 km, czas: 2:22:31, śr.tempo: 4:55 min/km
Długi bieg
Planowałem pobiec 24-26 km w zależności od warunków. Te były całkiem fajne, temperatura lekko na plusie, trochę wiało i gdzieniegdzie tylko resztki lodu na chodniku bądź ulicy. Postanowiłem zrobić sobie rundę po okolicznych wioskach. Trasa wg planów miała mieć około 27 km więc do przyjęcia. Przy okazji chciałem tez przetestować w warunkach bojowych nowe kalendżaki. Na początku biegło mi się trochę dziwnie z racji większej amortyzacji niż jestem zwykle przyzwyczajony ale po ok 1 km było już ok. Po 10 km przyspieszyłem (a przynajmniej starałem się) w okolice tempa maratonu. Kilka razy musiałem zwalniać, żeby sprawdzić trasę, w innym miejscu nie dawało się biec szybciej ze względu na dziurawą drogę ale ogólnie trening na plus. Przy okazji miałem też bliskie spotkanie z dużym psem ale na szczęście był pokojowo nastawiony Bieg wyszedł dłuższy niż pierwotnie planowałem i pod koniec czułem to w nogach. Ale z drugiej strony nie mogło być inaczej bo był to mój najdłuższy bieg od maratonu w sierpniu 2017 Pokazał mi też, że jeszcze dużo pracy przede mną...
https://www.relive.cc/view/e1263137899
Całość: 29,01 km, czas: 2:22:31, śr.tempo: 4:55 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
06.02.2019
Rozbieganie
Całość: 8,22 km, czas: 45:47, śr.tempo: 5:34 min/km
Rozbieganie
Całość: 8,22 km, czas: 45:47, śr.tempo: 5:34 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
08.02.2019
5 km TM/1 km przerwa w truchcie/ 3 km w tempie ~ 4:20
Całość: 14,25 km, czas: 1:13:32, śr.tempo: 5:10 min/km
10.02.2019
Długi bieg
Praktycznie ta sama pętla co tydzień temu. Postanowiłem, że jeśli będę czuł się na siłach to w końcówce przyspieszę do TM. Nie licząc wiatru przeszkadzającego w bardziej odsłoniętych miejscach pogoda świetna do biegania. Nogi fajnie niosły, więc nie starałem się na siłę zwalniać. Choć byłem mocno ciekawy jak odbije mi się to pod koniec kiedy będę chciał przyspieszyć. I faktycznie po 22 km czułem już trochę nogi ale przyspieszyłem bez większych problemów, choć z drugiej strony miałem uczucie, że gdybym mocniej przycisnął w końcówce z tempem skończyłoby się skurczami.
Po raz drugi z rzędu na tej trasie miałem bliskie spotkanie z psem
https://www.relive.cc/view/e1266414053
Całość: 29,48 km, czas: 2:22:48, śr.tempo: 4:51 min/km
5 km TM/1 km przerwa w truchcie/ 3 km w tempie ~ 4:20
Całość: 14,25 km, czas: 1:13:32, śr.tempo: 5:10 min/km
10.02.2019
Długi bieg
Praktycznie ta sama pętla co tydzień temu. Postanowiłem, że jeśli będę czuł się na siłach to w końcówce przyspieszę do TM. Nie licząc wiatru przeszkadzającego w bardziej odsłoniętych miejscach pogoda świetna do biegania. Nogi fajnie niosły, więc nie starałem się na siłę zwalniać. Choć byłem mocno ciekawy jak odbije mi się to pod koniec kiedy będę chciał przyspieszyć. I faktycznie po 22 km czułem już trochę nogi ale przyspieszyłem bez większych problemów, choć z drugiej strony miałem uczucie, że gdybym mocniej przycisnął w końcówce z tempem skończyłoby się skurczami.
Po raz drugi z rzędu na tej trasie miałem bliskie spotkanie z psem
https://www.relive.cc/view/e1266414053
Całość: 29,48 km, czas: 2:22:48, śr.tempo: 4:51 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."