albert80 - przebiegnę maraton

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Po schodowych przygodach czas wrócić do asfaltowo-kostkowej rzeczywistości.

Trening 27.02.2019
Dystans 6 km

Jedyny trening biegowy w lutym.

Podsumowanie lutego+plany marzec

Dystans luty: 6 km +40 minut stepper +1004 piętra

Nie będę się już produkował na temat schodowych lutowych zmagań. W obu przypadkach poszło mi gorzej od zakładanych rezultatów. Trzeba solidnie potrenować i zrzucić trochę kilogramów, ot co. W marcu postaram się wrócić do regularnych treningów - mam z tym problem od jesieni ubiegłego roku. Póki co z 2 treningów w tygodniu postaram się płynnie przejść na 3.

Trening 03.03.2019r.
Dystans 11,75 km

Trening 07.03.2019r.
Dystans 7,01 km

Trening 10.03.2019r
Dystans 10,22 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Jedziemy dalej.

Trening 17.03.2019
Dystans 11,12 km

Trening 19.03.2019
Dystans 6,61 km

Trening 25.03.2019
Dystans 6,60 km

Trening 27.03.2019
Dystans 7,13

Trening 31.03.2019
Dystans 9,02 km

Podsumowanie marca +plany kwiecień

Dystans marzec 69,46 km
Czyli jest jakiś tam niewielki postęp. W ostatnim tygodniu marca nawet udało się zaliczyć 3 treningi ale to na urlopie więc jest łatwiej. W drugiej połowie kwietnia zaczynam plan do półmaratonu w Radomiu. Plan jest na 1:45 ale docelowo przy mojej wadze będę celował w złamanie 1:48.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Hej jako, że biegać jeszcze nie przestałem a i bloga też jeszcze nie przestałem prowadzić, oznajmiam co nastąpiło:

Trening 03.04.209
Dystans 6.27 km

Trening 05.05.2019
Dystans 7,03 km

Trening 14.04.2019
Dystans 6,03 km

Tutaj rozpoczyna się plan do półmaratonu w Radomiu, i tak:

Tydzień I

Trening 18.04.2019 plan E 10 km po 6.00 + M 2 km po 5.10
Wykonanie: 8,29 km w tym 7 km średnio 6.09 min/km + 1 km średnio 5.13 min/km
zaliczone

Ledwo ten jeden szybszy km wydębiłem. Ten trening uzmysłowił mi w jakiej jestem czarnej d. Ponadto drugi trening w tygodniu niezaliczony. Ostatni z uwagi na święta zrobiony w poniedziałek.

Trening 22.04.2019 plan: E 12 km po 6.00 + M km po 5.10-5.15
wykonanie: 10,32 km w tym 9 km średnio 6.00 min/km + 1 km średnio 5:51 min/km
zaliczony

Tydzień II

cały niezaliczony tj. 3 treningi odpuszczone

Podsumowanie kwietnia +plany maj

Dystans: 37,94 km

Żałośnie to trochę wygląda póki co z mojej strony. Wiem już, że w Radomiu o życiówkę będzie b. ciężko o ile to w ogóle jest w moim zasięgu. Mam nadzieję, że w maju uda się coś solidniej potrenować i znajdę w sobie trochę motywacji.

Tydzień III

Trening 01.05.2019 plan: E 8km po 5.50-6.00 + podbiegi 10x100m + 1-2 km E rozbieganie
wykonanie: 9,81 km w tym 6,45 km średnio 6.09 min/km +6x100m podbieg + 2,1 km rozbieganie
zaliczony

drugi trening z uwagi na wyjazd majówkowy niezaliczony

Trening 05.05.2019 plan E 3 km po 6.00-6.10 + M fartlek od 8' do 1' po 5.10-5.15 w przerwach 3' trucht + E 1-2 km rozbieganie
Wykonanie: 5,72 km w tym 6' średnio 5.09 min/km + 5' średnio 5.11 min/km + 4' średnio 5.15 min/km + 3' średnio 5.09 min/km
zaliczony

Mocno skrócony trening z uwagi na to, że był robiony tuż po długiej podróży powrotnej z majówki. Dodatkowo źle spojrzałem w plan i przerwy na trucht robiłem po minucie zamiast po trzy.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Sporo mnie tu nie było więc czas trochę podgonić bloga. No więc tak: na trzecim tygodniu zakończyłem przygotowania do półmaratonu w Radomiu. Stwierdziłem, że to nie ma sensu i z perspektywy czasu była to dobra decyzja. Ogólnie z uwagi na wagę i niezdrowy tryb życia ostatnimi czasy - podjąłem decyzję, że do odwołania zawieszam starty w biegach na 5,10, połówkę i maraton. Czas zbić wagę i poprawić kondycję. Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się jeszcze zawalczyć o życiówkę na ww. dystansach w każdym razie byłoby miło. Tymczasem:

18.05.2019
Ekiden (bieg sztafetowy).
Dystans 7,195 km czas 39:33

Biegłem na pierwszej zmianie. W sobotnie popołudnie (start o 14) po burzy przy dużej wilgotności, bez przygotowania i dodatkowo na kacu po piątkowej parapetówce. No ale postanowiłem się poświęcić dla drużyny więc przez 7 km z okładem umierałem na trasie marząc tylko o przekazaniu pałeczki :bum: Gdyby nie myśl, że biegnę dla drużyny to nie wiem czy bym ukończył. Najważniejsze, że udało mi się przekazać pałeczkę chociaż mój czas nie urywał pewnej części ciała. W każdym razie spodobały mi się biegi sztafetowe i jak będzie okazja to chętnie jeszcze wystartuję. Sam Ekiden też mi się spodobał i za rok jak się uda również zamierzam wystartować i zrobić lepszy czas.

Trening 21.05.2019
Dystans: 6,43 km

Podsumowanie maja +plany czerwiec

Dystans maj: 29,15 km
Zawody Ekiden 7,195 km czas 39:33

Nie ma co się rozpisywać. Na czerwiec miałem w planach półmaraton w Radomiu ale zrezygnowałem. Dodatkowo w czerwcu mam 5 Bieg Tyma (wbieganie na PKiN) 29.06.2019.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

To teraz hurtem czerwiec.

Trening 06.06.2019
Dystans 4,78 km

Trening 08.06.2019
Dystans 5,01 km

Trening 09.06.2019
Dystans 4,01 km

Wszystkie trzy treningi nad morzem we Władysławowie. Dystanse niewielkie bo ciężko się po plaży biega zwłaszcza, że zawsze biegam na bosaka ale bardzo lubię to urozmaicenie.

Trening 16.06.2019
Dystans 6,01 km

Trening 20.06.2019
Dystans 6,01 km

Trening 23.06.2019
Dystans 6,72 km

Zawody 29.06.2019

5 Bieg im. Stanisława Tyma

Czas 7:14,03
Msc 225/324

Mój debiut w Biegu Tyma czyli 30 pięter na Pałac Kultury. Pogoda tego dnia dopisywała a ja przybyłem na start oczywiście za wcześnie. Na szczęście udało się znaleźć leżak pod parasolem i tam przeczekałem do startu. W planie miałem złamanie 7 minut. Przed startem dołączyła do mnie żona z synem oraz pojawił się patron biegu Stanisław Tym. Miło było zobaczyć na starcie Pana Stanisława dopingującego startujących zawodników. Po jakimś czasie przyszła moja kolej. Pomny doświadczeń z biegu na Rondo 1 miałem w planie rozpocząć ostrożnie. Niestety emocje trochę poniosły i ruszyłem dość mocno co w konsekwencji skończyło się odcięciem prądu gdzieś na 7 piętrze. Zwolniłem zatem i wdrapywałem się mozolnie odliczając piętra. Tradycyjnie już strasznie chciało mi się pić i pojawiło się charakterystyczne dla biegania po schodach drapanie w gardle. Na szczęście na 15 piętrze rozdawali wodę więc przystanąłem na chwilę i skorzystałem. Potem jakoś doczłapałem do piętra 30, przeczołgałem się przez linię mety i po przekroczeniu mety udałem się na taras poumierać wśród azjatyckich wycieczek. Znalazłem wolny leżak i dosyć długo dochodziłem do siebie. Po takim wysiłku nie miałem ochoty na dłuższe podziwianie widoków z Pałacu więc chwilę popatrzyłem i zjechałem do rodziny. Czas 7:14,03 dupy nie urywa więc będzie co poprawiać za rok :)

Podsumowanie czerwca +plany lipiec

Dystans 32,54 km
225 miejsce w Biegu Tyma (30 pięter)

Dystans tradycyjnie dupy nie urywa. Jakoś nie mam motywacji do biegania. W lipcu też nie planuję nic wielkiego chociaż przydałoby się wprowadzić trochę regularności w drugiej połowie lipca.

Trening 14.07.2019
Dystans 4,6 km

Na więcej dzisiejszego poranka nie miałem siły. Niestety brak kondycji i waga sprawiają, że moje dystanse wyglądają tak jak wyglądają.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

To jeszcze dokończenie lipca bo coś tam symbolicznie drepczę:

Trening 28.07.2019
Dystans 5,10 km

Podsumowanie lipca

Dystans 9,7 km To żem się k.... nabiegał w tym lipcu :bum:

Trening 04.08.2019
Dystans 6,02 km

Trening 15.08.2019
Dystans 5,43 km

Trening 18.08.2019
Dystans 6,01 km

Trening 21.08.2019
Dystans 6,5 km ale to nie był zwykły trening tylko interwały. Takie tam 6x400 m przy zakładanym tempie 4:50 min/km
Wyszło średnio: 4:56/4:56/4:56/4:49/4:37 :orany: /4:52

Trening 25.08.2019
Dystans 8,01

Podsumowanie sierpnia+plany wrzesień

Dystans sierpień; 31,97 km. Nadal dystans śmieszny. We wrześniu starty w sztafetach firmowych: Poland Business Run i Bieg Charytatywny. Z takim kilometrażem jak dotychczas będzie ciężko oj będzie umieranie na trasie.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim. Odświeżam bloga bo tradycyjnie dawno mnie tu nie było a we wrześniu się trochę działo

Trening 05.09.2019
Dystans 4,02 km

Lekki rozruch, żeby nie zardzewieć całkiem przed Poland Business Run.

Zawody 08.09.2019 Poland Business Run (Warszawa)

Dystans 4,2 km
Czas indywidualny 20:52
Miejsce ind 1585/3762

Drużynowo miejsce 42/742


Od samego rana pogoda nie rozpieszczała. Jak dotarłem na mordor przestało padać by porządnie zacząć tuż przed startem. Biegłem na drugiej zmianie i po przeciśnięciu się do strefy zmian wystartowałem w foliowym płaszczu przeciwdeszczowym. Lało konkretnie tak, że nie pamiętam abym kiedykolwiek biegł zawody w takim deszczu. Dodatkowo musiałem omijać kałuże. Gdzieś na drugim km zdjąłem płaszcz bo mi było za gorąco. Cały bieg to umieranie bo dawno nie biegałem takiego dystansu na tak wysokiej jak dla mnie intensywności. Ale jakoś oddałem pałeczkę i cały mokry udałem się pod biurowiec schronić się przed deszczem. Miałem najgorszy wynik w drużynie ale wydaje mi się ogólnie, że jak na moją aktualną dyspozycję to nie było jakoś strasznie. Moje średnie tempo tego biegu 4'58"/km powiedzmy, że do przyjęcia.



Zawody 14.09.2019 PKO Bieg Charytatywny Warszawa

Dystans ind. 3,2 km (8 okrążeń)
Dystans druż. 40 okrążeń +119m
Msc druż. 18/101


Tym razem przypadła mi rola kapitana. Startowałem na pierwszej zmianie. Pogoda tym razem dopisywała wiec trochę lepiej się biegało niż tydzień wcześniej. Czasy moich 400 metrówek oscylowały między 1'37" (pierwsze moje okrążenie) a 1'49" ostatnie. Takie interwały mocno dają w kość ale zawody bardzo mi się podobały. Godzina (limit czasu) szybko minęła i po krótkim odpoczynku zawody dzieci. W nich mój syn całkiem nieźle poradził sobie na 200 m chociaż jako 4 latek biegł w kat do lat 6. Niestety nie było pomiaru czasu a szkoda.

To było tyle biegania we wrześniu bo potem jeszcze urlop w górach.

Podsumowanie września +plany październik

Wrzesień dystans 11,42 km :bum: ale za to aż 2 zawody drużynowe zaliczone.

W październiku zacząłem przygotowania do mojej ulubionej imprezy - Marriott Everest Run. Plan jest ambitny 2 razy w tygodniu bieganie i raz stepper (ewentualnie trening na schodach). Założenie na MER to wejść 36 razy (czyli zdobycie Mount Blanca i poprawa mojego rekordu sprzed dwóch lat - 30 wejść). Wiem, że będzie ciężko o te 36 wpełźnięć na Marriott ale powalczę. Oczywiście o ile uda się zdobyć pakiet bo z tym z roku na rok trudniej.

Trening 06.10.2019
Dystans 6,02 km

Trening 08.10.2019
Stepper 30 minut netto

Trening 13.10.2019
Dystans 6,22 km

W międzyczasie we czwartek 10 października był w planach trening ale akurat zbiegł się z meczem...
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Ostatnio jakoś tak zatęskniłem za maratonem. Niestety moja waga 103-105 kg i brak formy uniemożliwiają mi start. Nawet zastanawiam się czy kiedykolwiek będzie mi jeszcze dane zmierzyć się z królewskim dystansem. Przede wszystkim muszę zrzucić 15 kg. Przy wadze w okolicach 90 kg będę mógł myśleć o maratonie. Po Wszystkich Świętych zamierzam zapisać się do dietetyka a potem jak starczy mi samodyscypliny to będę zrzucał. Tymczasem trenuję pod Marriott.

Trening 16.10.2019
Dystans 6,04km

Trening 20.10.2019
Dystans 7,27 km

Trening 22.10.2019
Stepper 30 minut netto

Trening 27.10.2019
Dystans 7.01 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich w nowej rzeczywistości. Postanowiłem, że wrócę do biegania bo waga przekracza już 108 kg (w poprzednim poście było 103-105 kg :ech: ) i muszę coś ze sobą zrobić. W związku z tym, że wracam do biegania to wracam też do bloga z zamiarem regularnego prowadzenia. Tymczasem pora nadrobić zaległości bo - już dawno miałem się za to zabrać ale ciągle coś... No więc lecim.

Podsumowanie października

Dystans 32,56 km + 1 h stepper

Wtedy zaczynałem trenować pod MER więc trochę km wpadło.

Trening 01.11.2019
Dystans 7 km

Trening 04.11.2019
Dystans 6,25 km

Trening 11.11.2019
Dystans 10,01 km

Tu króciutki opisik bo akurat pamiętam ten trening. Chciałem zobaczyć czy dam rade zrobić 10 km no i udało się. Okazało się nawet, że nie było nawet jakiegoś wielkiego umierania w czasie w granicach przyzwoitości godzinę i minutę.

No i to by było na tyle jeżeli chodzi o listopad. Pamiętam, że zapisałem się na MER ale poszedłem po rozum do głowy i ....odsprzedałem pakiet. Z takimi przebiegami i ówczesną formą to pewnie skończył bym na 10 wejściach a może nawet i to nie. Natomiast jeżeli chodzi o MER to o ile będzie jeszcze organizowany w dotychczasowej formule to powalczę o pobicie mojego rekordu 30 wejść z 20-21.01.2018

Podsumowanie listopada

Dystans 23,26 km

Zaczęło się dobrze ale jak odpuściłem trening pod MER to całkowicie straciłem motywację. Kolejny powrót do biegania to końcówka grudnia no czyli:

Trening 22.12.2019
Dystans 6 km

Trening 26.12.2019
Dystans 5,59 km

Trening 29.12.2019
Dystans 6,54 km

...i to by było na tyle jeżeli chodzi o bieganie w 2019 r.

Podsumowanie grudzień

Dystans 18,13 km

W następnym poście podsumowanie roku 2019. Co prawda nie za bardzo co jest podsumowywać ale żeby zachować ciągłość statystyk..
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

podsumowanie 2019

Kilometry 2019

Styczeń - 38,78 km +70 minut stepper.
Luty - 6 km +40 minut stepper +1004 piętra
Marzec - 69,46 km
Kwiecień 37,94 km
Maj - 29,15 km
Czerwiec - 32,54 km + 30 pięter
Lipiec - 9,7 km km
Sierpień - 31,97 km
Wrzesień - 11,42 km
Październik - 32,56 km + 1 h stepper
Listopad - 23,26 km
Grudzień -18,13 km

W sumie 340,91 km +1034 piętra + 2h 10 min stepper

Starty:

09-10.02.2019 Marriott Everest Run (schody) - 23 wejścia, 966 pięter, (138/171msc)
23.02.2019 Bieg Na Szczyt (schody) -czas: 8:36 - 4:19:32 (378/466 msc open) PB -debiut
18.05.2019 Ekiden (sztafetowy)-mój dystans 7,195 km, mój czas 39:33 -PB debiut
29.06.2019 5 Bieg im. Stanisława Tyma (schody)- Czas 7:14,03 (Msc 225/324) PB debiut
08.09.2019 Poland Business Run Warszawa (sztafetowy) -dystans 4,2km, mój czas 20:52 (msc ind 1585/3762) PB debiut
14.09.2019 PKO Bieg Charytatywny Warszawa (sztafetowy)-Dystans ind. 3,2 km (8 okrążeń), Msc druż. 18/101 PB debiut


Krótki komentarz. Dystanse w poszczególnych miesiącach - dramat. Ponad 500 km mniej niż w 2018. Jeżeli chodzi o zawody to trochę tego było ale tylko schody indywidualnie i sztafety z kumplami z pracy. W schodach wyniki na powalają. Widać brak treningu i odcinało mnie konkretnie po ok 10 piętrach zarówno na Rondzie 1 jak i PKiNie. Z biegów sztafetowych to akurat przyzwoity wynik wykręciłem na Poland Bussines Runie jak na moje ówczesne możliwości.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

No wiec wkraczam w blogowaniu w rok 2020, który miał być przełomowy w moim życiu (z uwagi na ukończenie 40 lat żywota) a okazuje się przełomowy dla całej ludzkości.

We wcześniejszych latach rok zaczynałem od kacowego biegania 01.01. Tym razem z uwagi na fakt, iż w Sylwestra melanż poniósł mnie trochę bardziej, bieganie zacząłem trochę później.

Trening 03.01.2020
Dystans 6,03 km

Trening 06.01.2020
Dystans 5,67 km

Trening 12.01.2020
Dystans 6,01 km

No i potem stało się. Złapałem jakąś infekcję. Strasznie kasłałem więc dałem sobie spokój z bieganiem.

podsumowanie stycznia
Dystans 17,71 km

Ponieważ kaszel nie ustępował poszedłem do lekarza. Ten mnie osłuchał i stwierdził, że nic mi nie jest. Dostałem jakieś leki i tyle. Ponieważ kaszel dalej nie ustępował za jakiś czas znowu poszedłem do lekarza: zapalenie oskrzeli. Zwolnienie (pierwsze od nie pamiętam ilu lat) i oczywiście brak biegania. Ponieważ 8-9 lutego organizowany był MER, na który się zapisałem i następnie odsprzedałem pakiet to chociaż sobie na kamerkach online pooglądałem jak schodowi ultrasi w tym zombiaki wspinają się na 41 Marriottu. Czy żałowałem, że mnie tam nie ma? I tak (bo uwielbiam klimat MERa) i nie (bo jak sobie przypomnę ta wąską klatkę i ta walkę o wczłapanie na kolejne piętro...).

podsumowanie lutego
Dystans 0 km

No i tak nadszedł marzec. Tu też nie biegałem bo nie chciałem się przeziębić przed zagranicznym urlopem. No więc 10.03 wylecieliśmy na urlop a 15.03 obchodziłem swoje 40 urodziny...@#$%^ starzeje się. Tymczasem w związku z pandemią zamknęły się granice, odwołano loty ale nie czartery. 17.03 wróciliśmy do Polski i oczywiście 2 tyg kwarantanny. No więc odbębniłem 2 tyg w domu powtarzając sobie, że jak tylko skończy się kwarantanna...

podsumowanie marca
Dystans 0 km

Wiec na początku kwietnia skończyła się kwarantanna ale bodajże w przedostatnim dniu mojej kwarantanny rząd dokręcił śrubę i zakazał wszelkiej aktywności :echech: No ale w końcu poluzowali...co nie znaczy, że od razu ruszyłem do biegania. Po wewnętrznej walce ...

Trening 21.04.2020
Dystans 4.01 km

Oj jak strasznie walczyłem z tym długachnym dystansem...

podsumowanie kwietnia
Dystans 4,01 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Dobra to teraz teraz trochę poważniejszego biegania.

Trening 03.05.2020
Dystans 5 km

Trening 07.05.2020
Dystans 5.01 km

Trening 10.05.2020
Dystans 6.01 km

Pamiętam, że rano waga przed biegiem pokazał 108,7 kg :ech: dokładnie 20 kg więcej niż 3 lata temu w kwietniu gdy wykręciłem życiówkę na 10 km.

Trening 12.05.2020
Dystans 7,02 km

Ciężko było, zwłaszcza na 4 kaemie, organizm się buntował ale jakoś się przemogłem i dokończyłem tą 7.

Trening 17.05.2020
Dystans 10,06 km

Taaak. Takie treningi to na długo zapadają w pamięć. Poranna waga pokazała "już tylko" 108,2 kg więc progres pół kilo w stosunku do poprzedniej niedzieli. Niby nic ale cieszą takie malutkie sukcesy, sukcesiki znaczy. Pogoda była w miarę postanowiłem więc, że pobiegnę sobie do Podkowy Leśnej. Ostatnio byłem tam 2 lata temu jak okrążałem Las Młochowski robiąc wybiegania do OWM. I to był strzał w 10. Co prawda początkowo miałem zrobić nawrotkę na Alei Lipowej ale skoro już tam byłem to grzechem byłoby nie pobiegać w Lesie Młochowskim. Pobiegłem wiec do lasu i to było coś niesamowitego. Ten śpiew ptaków (od tego restartu biegam bez słuchania radia w przeciwieństwie do wcześniejszych treningów) cisza i spokój. Wydawało mi się, że w tym lesie mogę biegać w nieskończoność, jakieś takie mistyczne uczucie. Nawet jak wybiegłem z lasu to nadal naginałem jak w transie. Spojrzałem na zegarek a tam już 8,15 km aja nadal w Podkowie. Trzeba było więc wracać co też uczyniłem skracając trasę. Najdłuższe wybieganie od listopada ub. roku.

Trening 19.05.2020
Dystans 7,01 km

O wiece lepiej mi się biegło niż ten sam dystans tydzień temu.

I tym oto sposobem nadrobiłem ponad półroczne zaległości blogowe. Howgh.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Pora dokończyć majowe bieganie:

Trening 21.05.2020
Dystans 6,01 km

Trening 26.05.2020
Dystans 5,53 km

Biegło mi się tak ciężko, że musiałem przerwać bieg i marszem pokonać cześć trasy do domu.

Trening 28.05.2020
Dystans 6,01 km

Trening 31.05.2020
Dystans 5,51 km

Podsumowanie maja

Dystans maj 63,17 km

Najlepszy wynik od marca 2019 gdzie przebiegłem 69 km. Chociaż w czerwcu będzie ciężko poprawić ten rezultat bo w pierwszym tygodniu czerwca jeszcze nie biegałem.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

No to czas zaktualizować bloga. W czerwcu znowu pojawiła się dziura w bieganiu. Dopiero po koniec czerwca zacząłem wracać na właściwe tory...

Trening 28.06.2020 r.
Dystans 5.01 km

Trening 30.06.2020 r.
Dystans 6,17 km

Podsumowanie czerwca

Dystans czerwiec 11,18 km :echech: @#$%^

Trening 07.07.2020 r.
Dystans 6,04 km

Trening 11.07.2020 r.
Dystans 6,18 km

Trening 13.07.2020 r.
Dystans 6,03 km
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
Awatar użytkownika
albert80
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 484
Rejestracja: 27 kwie 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 46:41
Życiówka w maratonie: 4:02:08

Nieprzeczytany post

Nie ważne ile razy mój blog upada, ważne ile razy sie podnosi :) w lipcu upadł a teraz (chyba?) sie podnosi.

No to tak, w lipcu od ostatniego wpisu już nie biegałem. W sierpniu też nie biegałem z jednym wyjątkiem. Na wczasach w Jastarni raz zrobiłem ok 4 km plażą.

Trening 2.09.2020
Dystans 5,02 km

I to by było na tyle jeżeli chodzi na nadrabianie zaległości blogowych :ech:

Podsumowanie lipca sierpnia września i października
Dystans 27,27 km

Teraz po raz kolejny planuję wrócić do biegania. Niestety dzisiejsza waga to 109,7 kg więc dramat. Powrót o tyle trudny, że jestem bez kondycji, dużo ważę, nie lubię biegać jesienno-zimową porą a do tego wszystkiego jeszcze smog. No ale zrobię wszystko by zbić wagę, wrócić do regularnego biegania i aktualizować bloga.
BLOG http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=41148
KOMENTARZE http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=41149

5 - 23:45 (11.06.2016)
10 - 46:41 (23.04.2017)
21,097 - 1:48:17 (21.06.2015)
42,195 - 4:02:08 (24.04.2016)
ODPOWIEDZ