Łukasz biega

Moderator: infernal

Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 18.11-24.11.2024 Dystans: 24 km Czas: 5:06
Do środy utrzymywały się problemy żołądkowe i pojawił się katar, przygotowanie do biegu w sobotę + 100 :echech:

Sobota Piekło Czantorii jedna pętla 5:06
Jakbym chciał opisać sam bieg nie używając wulgarnych słów to postawię tu kropkę. Tak się zastanawiam, jak można tam biegać trzy pęle?
Słuchając relacji ze wcześniejszych edycji to uważam, że warunki były dobre. Jedynie na początku trasy na zbiegu było mocno ślisko.
Pierwszy raz miałem myśli, żeby zejść z trasy i darować se te ostatnie podejście. Na mecie, na górze czekali znajomi więc trzeba było zdobyć tę górę po raz trzeci tego dnia.
Ostatni kilometr zrobiłem w 32 minuty i był oczywiście najwolniejszy.

Teraz czas na odpoczynek i podleczenie się. Zrobię se tydzień lub dwa wolnego. Trzeba planować jakieś starty na wiosnę.
Zastanawiam się nad sztafetą górską solo w Kudowie 75 km lub nad Szczawnica 45 km po raz czwarty.
New Balance but biegowy
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 25.11-01.12.2024 Dystans: 0 km Czas: 0 h
Regeneracja i odpoczynek po Piekle. Dopiero w czwartek mogłem normalnie chodzić :hahaha:
Sezon 2024 podsumowaliśmy ze znajomymi wspólnym piwem i od poniedziałku możemy ruszać z treningami.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 16.12-22.12.2024 Dystans: 38 km Czas: 3:36
Roztrenowanie wyszło mi trochę dłuższe niż planowałem. Pomału wracam do biegania i idzie mi to jak krew z nosa :usmiech:
Zapisałem się na Sztafetę Górską Solo 75 km więc już czas brać się do roboty :hejhej:

Wtorek OWB1 12 km 1:06
trening bez historii

Czwartek OWB1 10 km 00:55
podobnie jak we wtorek

Sobota OWB1 + 6km BC2 7 km 00:37
Pierwsza próba tempa. Miałem za zadanie pobiec BC2 do tętna 165. To nie był mój dzień. Po 3 km tętno poleciało na 180 i zaczęło mnie coś kręcić więc zjazd do bazy :D

Niedziela OWB1 10 km 1:06
trening bez historii

Chyba najbardziej nie lubię tego okresu powrotu do biegania. Dodatkowo ostatnia ilość pracy też nie pomaga w regeneracji. Garmin mi cały czas pokazuje zmęczenie a po sobotnim biegu było "ponad siły" :zero:
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 23.12-29.12.2024 Dystans: 35 km Czas: 3:14
Tydzień świąteczny więc biegania było mało.

Czwartek OWB1 15 km 1:23
Spalanie serniczka

Sobota OWB1 9,5 km 00:51
Rozbieganie w forcie włochy z elementami siły

Niedziela ZB 10,5 km 00:59
Dzisiaj pierwsza zabawa biegowa 6x 2' tempo z 10 km/3'. Według rozpiski powinienem zrobić 8-10 serii, ale wyszedłem już wieczorem i na głodnego.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 30.12.2024-05.01.2025 Dystans: 45 km Czas: 4:39
Ciężko mi z regularnością :smutek:

Środa trochę tempa 16 km 1:24
W nowy rok trener wpisał mi OWB1 > BC2 15 km. Aż się dziwię, że w planie nie było jakiejś zabawy biegowej.
Takie szybsze wybieganie mi wyszło. Trzeba było spalić pizzę i wypocić ten alkohol :usmiech:

Czwartek
Lekkie ćwiczenia w domu

Sobota 16x podbiegi 12 km 1:32
Rano wybrałem się na kopiec Powstania Warszawskiego. 10x wbiegałem dookoła 500 m i zbieg po schodach a później 6x po schodach na górę i po schodach na dół.
Uzbierałem w sumie 458 metrów

Niedziela long 17 km 1:43
Pobudka o 6:00 śniadanie i wycieczka do Kampinosu na lekki cross.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 6.01-12.01.2025 Dystans: 57 km Czas: 5:10
Pomału zwiększam dystans. W tym tygodniu 10 km więcej. Cel jest dobić do 70 km na tydzień. Praktycznie każdy trening na zmęczeniu. Organizm musi się przyzwyczaić do obciążeń.

Poniedziałek BNP 12,5 km 1:06
Według planu miałem zrobić BNP do 15 km. Nie miałem siły tego ciągnąć. Chyba za wcześnie jeszcze na takie treningi.

Wtorek wolne

Środa 3,2,1 km / 0,5 km
Trening z grupą i było już dużo lepiej. Skupiłem się na podążaniu za grupą. Tempo, jakie było wyznaczone to 4:30 do 4:15.
Biegaliśmy na pętli 0,9 km więc docelowy dystans to 2,7 km 1,8 km i 0,9 km

Czwartek
Lekkie ćwiczenia w domu

Piątek OWB1 8 km
Spokojne wieczorne rozbieganie w forcie włochy.

Sobota 4 km rozgrzewki + parkrun
Postanowiłem wybrać się na Brudno i sprawdzić się na parkrun. Myślałem, że trochę lepiej mi pójdzie. 23 minuty to chyba mój najgorszy czas ever :O
W nogach czuć było czwartkowe ćwiczenia, za dwa tygodnie powinno już być lepiej

Niedziela long 15 km 1:24
Trochę krótki ten long :hejhej:
Dokręciłbym jeszcze parę kilometrów, ale chciałem zdążyć na El Clásico
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 13.01-19.01.2025 Dystans: 52 km Czas: 5h
Wniosek z tego tygodnia jest taki, że na trening trzeba iść po pracy. Po 19 dopada mnie jakieś zmęczenie i już nie mam siły ani ochoty wyjść na trening.

Poniedziałek wolne

Wtorek ćwiczenia

Środa 7x500m/500m 12,7 km, 1:08
Myślałem, że będzie ciężej wykonać ten trening po wtorkowych ćwiczeniach. Tempa z 10 km.
Fajnie było pobiegać z grupą :usmiech:

Czwartek OWB1 8 km
Totalny zjazd miałem. Musiałem ratować się batonikiem i dobiegłem jakoś do domu

Piątek OWB1 11.5 km
Spokojne wieczorne rozbieganie.

Sobota podbiegi
DNS jakoś mnie dopadło wyczerpanie i nie miałem siły wyjść.

Niedziela long + podbiegi = 19 km 1:50
Odrobiłem zaległości z soboty i wyszedłem na longa z podbiegami 10x(25m skip B/C + 25m wieloskok + 100m podbiegu)/spokojny zbieg
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 20.01-26.01.2025 Dystans: 59 km Czas: 5:10
W pracy było wdrożenie i ciężko było wyjść pobiegać na początku tygodnia.

Poniedziałek robota

Wtorek robota
Wieczorem zrobiłem szybkie ćwiczenia.

Środa OWB1 8,5 km
Kolejny dzień gdzie dłużej siedziałem w pracy. Nie udało się podjechać na wspólny trening :grr:
Wieczorem wyszedłem jeszcze na lekkie rozbieganie. Trochę miałem dojechane czwórki.

Czwartek OWB1 8 km
Ostatni dzień dłuższej roboty. Nogi jeszcze bolały po ćwiczeniach.

Piątek wolne
Zrobiłem totalny luz.

Sobota podbiegi 10x300m/300m = 13,5 km
Podbiegi na wiadukcie, biegane do lekkiej zadyszki, tempa wyszły tak z 21 km. Nazbierałem 114 m przewyższeń, trochę mało w kontekście gór :zero:

Niedziela serduszko WOŚP w Kampinosie 28,4 km 2:24
Pomysł na bieg narodził się w połowie tygodnia. Planowałem biec tempem tak 5:30 - 6:00. Nie wyszło :hejhej:
Pierwsze kilometry biegłem z zaprzyjaźnioną grupą, która miała biec podobnie, ale po 5 kilometrze ruszyli mocniej.
8 - 17 km to tempo średnie tak 4:50 - 5:00 więc dużo za szybko.
Starałem się, żeby tętno podczas biegu nie przekraczało 165. Trasa dość płaska poza paroma górkami w środku trasy.
Po biegu byłem trochę dojechany. Podbiegi z soboty też zrobiły swoje. Średnie tempo wyszło 5:05, z czego jestem bardzo zadowolony.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 27.01 - 02.02 Dystans: 52 km Czas: 4:57

Poniedziałek ćwiczenia w domu

Wtorek OWB1 7km
Bez sily, w połowie treningu stwierdziłem że trzeba wracać do domu. To chyba jeszcze efekt niedzielnego biegu.

Środa 6x1km/300m wyszło 12 km
Wczoraj brakowało sił więc zrobiłem se placki owsiane żeby było z czego biegać.
Dzisiaj trener zabrał nas do Ogrodu Krasińskich. Zaczęliśmy spokojnie od tempa 4:32 i każde następne miało być szybsze o 5s.
Okrążenia wyszły: 4:32, 4:27, 4:21, 4:13, 4:01 i 3:54 więc końcówka trochę szybciej :hahaha:
Lubię te nasze treningi bo nie skupiam się na tempie tylko utrzymuję tempo grupy.
Postanowiłem włączyć odżywkę białkową po akcentach żeby poprawić regenerację. Zobaczymy jak się sprawdzi

Czwartek wolne
Trzeba było się w końcu wybrać do fabryki a po pracy zebranie w szkole

Piątek wolne
Nie planowany wyjazd :smutek:

Sobota BNP 15km
3km rozgrzewki + 10 km T42 =>T21 + 2km schłodzenia
Tak dobrze mi się biegało w środę po plackach więc dzisiaj też se zrobiłem. Ostatnio nie szły mi te biegi BNP więc na trening założyłem stare starówki. Odcinki tempowe robiłem na pętli 3x3,3km. Tempa wyszły 4:29, 4:27 i 4:20 więc trening zrealizowany :usmiech:
Po treningu bialeczko

Niedziela long 18 km
Wybieganie do parku Szczęśliwickiego. Spokojne rozbieganie.
Łukasz Biega
Wyga
Wyga
Posty: 101
Rejestracja: 19 kwie 2022, 11:57
Życiówka na 10k: 40:15
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

Tydzień 3.02-9.02.2025 Dystans: 29,5 km Czas: 2:28
Starty wiosenne już zaplanowane i wszystko się skupia na Kudowa-Zdrój 75 km. Nie wiem jak się będę czuł po biegu, więc nie planuję innych startów.
Tak się przedstawia wiosna:
- 30.03 Półmaraton Warszawski
- 13.04 Kudowa-Zdrój 75 km Solo
- 24.05 Ekiden pewnie 10 km
Pewnie przed półmaratonem zrobię jeszcze z dwa czy trzy ParkRuny

Poniedziałek ćwiczenia w domu

Wtorek - Piątek urlop
Czas na trochę odpoczynku po projektach i reset głowy. Wybraliśmy się rodzinnie do Bari. Nie było biegania, za to dużo chodziliśmy. Średnio robiliśmy po 24 tys. kroków.
Było dużo pizzy i rogalików z kremem pistacjowym do kawy :hejhej:

Sobota rozbieganie 12 km 1:04
Wieczorem po powrocie wyszedłem na rozbieganie. Miało być więcej kilometrów, ale strasznie wiało i wróciłem wcześniej do domu.

Niedziela 4x3km/300m 17,5 km 1:24
Trener wpisał mi 12 km BNP do tempa z półmaratonu, lecz czułem, że potrzebuję przerywanego treningu. Pierwszy kilometr w okolicach 4:30 a następne tak 4:15-4:20.
Założyłem pas, żeby mieć więcej cyferek i z tego, co widzę to:
- średni rytm 172,
- czas kontaktu z podłożem 245 ms,
- długość kroku 1,33 m,
- czas kontaktu z podłożem 46% L / 54% P trochę duża różnica, nad którą trzeba poprawować :O
ODPOWIEDZ