ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

hhehe ok ok

tutaj powiem tylko ze zamarzyło mi sie zeby juz zima przyjszła :hej: wtedy to musi byc podwójnie hardkorowo i w ogole...
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Frankie, pieknie, podziwiam. Kiedys tez wchodzilam czesto do lodowatej wody i rzeczywiscie zdrowie mialam wtedy super.
Ja na razie nie moge biegac, mam albo wirusowe zapalenie, albo atypowe zapalenie pluc, jestem w trakcie diagnostyki. Jesli atypowe to czekaja mnie 3 tyg antybiotyku, czyli bez biegania do Mikolaja :smutek:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ojejku ASKuś, to kuruj się bidoku.
A może przy okazji już badań różnorakich znajda powód tych nawracających infekcji?
No kurcze, bo zapalenie płuc to już nie przelewki jednak.
Życzę zdrówka i nic się nie martw przestojem.
Nogi się zregenerują a forma wraca piorunem. Tak polecisz jak się już ogarniesz, ze sama się zdziwisz. Zobaczysz. :-)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zapalenie płuc to już grubo, pociśnij lekarzy, tak jak cava radzi. I kuruj się szybko! A potem powoli sobie wejdziesz w nowy sezon, akurat takie dłuższe roztrenowanie Ci wyjdzie :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ASK trzymaj się dzielnie, wykurujesz się i znów będziesz biegać! Dwa lata temu musiałam zrezygnować z biegania na 2 m-ce. Na początku strasznie mi było szkoda, że nie mogę biegać, a po jakimś czasie chciałam już tylko być w końcu zdrowa... Pamiętam pierwszy bieg po przerwie - było zaskakująco dobrze:-) Tobie też tego życzę, a przed wszystkim zdrowia!

Za zimą nie tęsknię ani trochę! Jak dla mnie może nie przychodzić.

Pobiegałam ostatnio we Wrocławiu. Pogoda cudna. Na wałach spotkałam więcej biegaczek niż biegaczy. Okoliczne psy, których bardzo się boję, przywykły do widoku biegaczy, bo żaden na mnie nie naszczeka:-)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK, zdrowia i zrób trochę badań, częste infekcje muszą mieć jakąś przyczynę!

Ania, a jak samopoczucie przed BN?
M_tika, biegasz :taktak: ?
Zazdroszczę Wam dziewczyny startu, ja może jeszcze kiedyś ...

Wczoraj znów byłam na Agrykoli, udało mi się wstrzelić przed treningiem piłkarskim i przed zmrokiem. Fajnie było.

A pogoda świetna, jak dla nie mogłaby być taka przez całą zimę, choć z wiarygodnych źródeł wiem, że zima z dużym prawdopodobieństwem ma być wietrzna i łagodna, podobna do poprzedniej ... Oby!
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przyłączam się do klubu wielbicieli łagodnych zim. no i chyba na przyszłą zimę przesunę zakup ciepłych spodni do biegania i butów na snieg.:) Ja sezon biegowy zakończyłam, wystartuję dopiero na wiosnę, w okolicach kwietnia. Teraz mam lekkie bieganka, nawet specjalnego treningu nie robię. biegam max 10 km 1 w tygodniu i 1-2 razy w tygodniu ok. 6-8 km w tempie 5:20-5':40 dla podtrzymania formy. Mocniejsze treningi powinnam pewnie zacząć pod koniec stycznia by coś z tego było w kwietniu.
Faktycznie, forma wraca zadziwiająco szybko. We wrześniu i do polowy października byłam słaba jak mucha, tez po serii antybiotyków.wchodzenie po schodach sprawiało, ze dostawałam zadyszki, pot sie ze mnie lał przy najmniejszym wysiłku. ale juz tydzien po kuracji czułam się jak nowo narodzona, biegam wprawdzie bardzo zachowawczo, ale czuję, że idzie ku dobremu.:)
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata bardzo się cieszę na start w BN, ale czuję też presję, że muszę zrobić dobry wynik. Za rzadko staruję i słabo mi idzie zarządzanie tempem. Martwię się, że za wolno zacznę, albo za szybko... Ehhh
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

beata pisze:M_tika, biegasz :taktak: ?


tak, biegam, czytam co u Was, tylko pisać mi sie nie chce, bo w sumie nie mam o czym.
trochę się przeziębiłam, wczoraj i dziś siedzę w domu i pracuję zdalnie - na szczescie mam taką mozliwosc :). nie poszłam wczoraj biegać, co wywolalo zdziwienie mojego meza, bo ja rzadko kiedy odpuszczam treningi - uznał, ze musi byc źle ze mną i pozwolil lezec na kanapie :hahaha: Źle nie jest, ale nieco martwię się o swoją formę przed BN. Chociaż właściwie nie spędza mi to snu z oczu. Ostatnio mocno wyluzowałam, jeśli chodzi o moje bieganie i walkę o życiówki. Będzie, to będzie, nie będzie, to może będzie kiedy indziej :taktak:
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ASK i jak, wiadomo coś? :tonieja:
ania, Matika pewnie dacie ognia we wtorek :sss:
charm my,tzn.ja wciąż czekamy na fotografie :spoczko: o naiwności :oczko:
franklinko nie pochorowałaś się?

ciekawe, co u reszty dziewczyn biegających...szelma, StaraDama, kambodja,otiku....

tęsknię za długimi wybieganiami...obiecałam sobie to 35k na 35 urodziny, hmmm kusi mnie w którys łikend tak polecieć... :tonieja: mam jakiś dołek...ech....najchetniej pobiegłabym i nie wróciła... :zero:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Katekete, ja mam dołek bez dna. Jaskinię całą.
Zbliżające się powoli okrągłe urodziny tylko go pogłębiają.

No nic, trzeba biegać, co zrobić :hahaha: .
Taki los ;).
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

beatko łącze się w bólu dołkowym....
zrobię chyba 30k jeszcze w listopadzie...
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie dolowac mi sie tu!
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

szefuńciu.. czasem nie ma się innego wyjścia
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panno Katarzyno.... hmmm... nie wchodze w polemike, ale moge zawsze powiedziec.... "Nie dolowac mi sie tu!" W dobrej wierze oczywiscie :)

A wyjscie jakies chyba zawsze jest. Tak?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ