ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
mały a gdzie weselna??he???
chociaz po secie nam powinienes wysłac
SPEŁNIENIA I WYTRWALOSCI!!!!
katka ja ogladałam na allegro Htc,Twojegonie znalazłam ale zainteresował mnie ten
http://allegro.pl/htc-wildfire-s-idealn ... 24404.html
cena IDEALNA
Mój brat miał go przez jakis czasi sobie chwalił
ale wole dotknac,powachac,posmakowac na zywo,dlatego pojde dzisiaj do kolezanki która sprzedaje telefoniki-moze go bedzie miała to sobie ocenie
Jeszcze ten mi sie podoba:
http://allegro.pl/smartfon-lg-l1-ii-e41 ... ecyfikacja
taki jest ...smukły







SPEŁNIENIA I WYTRWALOSCI!!!!
katka ja ogladałam na allegro Htc,Twojegonie znalazłam ale zainteresował mnie ten
http://allegro.pl/htc-wildfire-s-idealn ... 24404.html
cena IDEALNA





Jeszcze ten mi sie podoba:
http://allegro.pl/smartfon-lg-l1-ii-e41 ... ecyfikacja
taki jest ...smukły

- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
mały -gratulacje
.
A odnośnie telefonów to z S3mini były problemy z gpsem. Jest chyba jakiś wątek na ten temat w dziale techno.
Ja korzystam z Note ale to trochę zabytkowe (główna wada to to, że nie obsługuje Bluetooth Smart)
No i dla niektórych mocno duże, tak wygląda na ramieniu


A odnośnie telefonów to z S3mini były problemy z gpsem. Jest chyba jakiś wątek na ten temat w dziale techno.
Ja korzystam z Note ale to trochę zabytkowe (główna wada to to, że nie obsługuje Bluetooth Smart)
No i dla niektórych mocno duże, tak wygląda na ramieniu


- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
frankie jak ci nie zależy na ciut lepszym i nie widzisz różnicy w pracy procesora i innych takich to bierz bylejaki
wszystkie to jeden gips
ja i tak mam sentyment do fonow z klawiszami, nic ich nie zastąpi, a dotykowe są problemem, już mi się szybka stłukla. grrr, a mam go dopiero 3 miesiąc, trzeba jak z jajem, a ja jestem roztrzepana

ja i tak mam sentyment do fonow z klawiszami, nic ich nie zastąpi, a dotykowe są problemem, już mi się szybka stłukla. grrr, a mam go dopiero 3 miesiąc, trzeba jak z jajem, a ja jestem roztrzepana
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Frankie, jak bym teraz zmieniala to na Samsung Galaxy 4(chyba, ten co pilkarze reklamuja) albo Sony Xperia Z2. Sa wodoszczelne, a to sie w bieganiu przydaje i w zyciu tez, stracilam chyba 3 telefony zalane kawa, woda, jeden nawet zanurkowal w wc wylatujac z tylnej kieszeni
Tylko ze to kobyly i nie wiem, czy tanie.

- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
a ja sobie wczoraj zrobilam takie odciski, ze ledwo chodze. Masakra, nowych butow mi sie zachcialo 

- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Szczelna teoretycznie jest S5, ale to nowość więc drogo, rozsądny jest S3.ASK pisze:Frankie, jak bym teraz zmieniala to na Samsung Galaxy 4(chyba, ten co pilkarze reklamuja) albo Sony Xperia Z2. Sa wodoszczelne, a to sie w bieganiu przydaje i w zyciu tez, stracilam chyba 3 telefony zalane kawa, woda, jeden nawet zanurkowal w wc wylatujac z tylnej kieszeniTylko ze to kobyly i nie wiem, czy tanie.
- szelma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 400
- Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Belgia
Mały, powodzenia i duuuuuuużo szczęścia życzę!
My mamy w tym roku 5. rocznicę i nadal uważam, że mam najlepszego męża na świecie
Gryzzelda, a cóżeś kupiła, że tak Cię obtarło? Ja mam od zawsze problemy z obtartymi stopami, pęcherzami i w ogóle prawie wszystkim, co na stopach może się zdarzyć - jedynie czarnych paznokci nie miałam jeszcze (odpukać!).


Gryzzelda, a cóżeś kupiła, że tak Cię obtarło? Ja mam od zawsze problemy z obtartymi stopami, pęcherzami i w ogóle prawie wszystkim, co na stopach może się zdarzyć - jedynie czarnych paznokci nie miałam jeszcze (odpukać!).
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
mi zlazł czarny paznikieć niedawno
ale pod spodem był już nowy i ładny
rozwiązała się zagadka...bieganie mi nie szło, bo jestem chora, boli mnie każdy mięsień w ciele i gardło
córka też ledwo zipie
kurde, noooo



rozwiązała się zagadka...bieganie mi nie szło, bo jestem chora, boli mnie każdy mięsień w ciele i gardło



- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Katekate, zdrowka dla Coreczki i Ciebie, aczkolwiek milo slyszec, ze jednak maszyna biegowa Ci sie nie zepsula
Ja bylam wczoraj u mojego fizjoterapeuty i jak dotknal moich plecow stwierdzil na 100 procent bol w klatce byl od przeciazenia i dodatkowo widac w lewej rece szarpiacego psa. Mam na razie odpuscic tenisa i nie biegac z psem na smyczy i rozciagac klate i rece. Dzis bola mnie okropnie plecy, tam gdzie tylko masowal, robie jeszcze 1 wolny dzien, a od jutra moge biegac.

Ja bylam wczoraj u mojego fizjoterapeuty i jak dotknal moich plecow stwierdzil na 100 procent bol w klatce byl od przeciazenia i dodatkowo widac w lewej rece szarpiacego psa. Mam na razie odpuscic tenisa i nie biegac z psem na smyczy i rozciagac klate i rece. Dzis bola mnie okropnie plecy, tam gdzie tylko masowal, robie jeszcze 1 wolny dzien, a od jutra moge biegac.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
dzięki ASK, czyli moja diagnoza się sprawdziła
:-P rozgrzewaj to, masuj i będzie OK
kurcze właśnie mi budzik dzwonił, żebym pobiegala, a ja zwłoki

kurcze właśnie mi budzik dzwonił, żebym pobiegala, a ja zwłoki

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Dziewczynki biegłam dzisiaj 10 km w Radomiu,zajęłam. 5 miejsce,czas słaby 46,10.biegi masowe rządzą się swoimi prawami,muszę nauczyć się je biegać,a ponadto stres mnie paraliżuje,wiem nad czym mam pracować.
Jestem mega Niezadowolona
w
Nawet się poryczałam,ale ja tak naprawde biegam 5 miesięcy,co tu wymagać?
Jestem mega Niezadowolona


Nawet się poryczałam,ale ja tak naprawde biegam 5 miesięcy,co tu wymagać?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
kasiu gluptasku, ściskam cię mocno, ja tak miałam po swoich pierwszych zawodach
ale ja to inna liga, poszło ci bardzo dobrze, a nastepnym razem będzie lepiej!

- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Przytulam...ważne,że wiesz nad czym pracować (na temat wyniku się nie wypowiem, jest daleko poza moją strefą marzeń.... ale wiem, że oczekiwania zależą od możliwości, umiejętności itd, )
Napisze tylko - cierpliwości, będzie lepiej
A ja wczoraj długie wooooolne wybieganie
Wyszło jeszcze wolniejsze niż planowałam, ale cel był - co najmniej 10km bez zatrzymania albo marszu - może być bardzo wolny, ale bieg... No i się udało,12,5km w iście żółwim tempie
Nawet przed ulicą się nie zatrzymywałam, biegłam wzdłuż drogi aż nic nie jechało i mogłam przebiec
To mój najdłuższy bieg w życiu, do tej pory było max 7km (raz 9, ale z marszem), a wczoraj ponad półtora h...
I jestem z siebie dumna :D
Napisze tylko - cierpliwości, będzie lepiej

A ja wczoraj długie wooooolne wybieganie

Wyszło jeszcze wolniejsze niż planowałam, ale cel był - co najmniej 10km bez zatrzymania albo marszu - może być bardzo wolny, ale bieg... No i się udało,12,5km w iście żółwim tempie

Nawet przed ulicą się nie zatrzymywałam, biegłam wzdłuż drogi aż nic nie jechało i mogłam przebiec

To mój najdłuższy bieg w życiu, do tej pory było max 7km (raz 9, ale z marszem), a wczoraj ponad półtora h...
I jestem z siebie dumna :D
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Kasia41 - biegłem dzisiaj 10km we Wrocławiu. Bieg dla Maćka. Dobiegłem w 48:01 brutto i 47:33 netto więc nie marudź. Na ostatnich metrach mineła mnie dziewczyna która na ostatnich 50 metrach chyba sobie przypomniała, że nie biegnie maratonu, w takim tempie mnie mineła
. Na linii mety minął mnie też facet. Ale fajnie było
