Co tu dzisiaj tak marudno,rozumiem,że pogoda nie sprzyja,ale Dziewczyny no nie przesadzajmy,bywa gorzej.
Trzeba brać przykład z Matiki,która tydzień po połówce robi 10km w 47min.GRATULACJE,za wynik i za to że Ci się chciało.
Ja po mojej prywatnej połówce dzisiaj spokojnie 8km po 5.42.
Dziewczyny do dzieła
