Za pierwszym razem, gdy go ujrzalam, pomyslalam, ze jest baaardzo dziwny. Ale jak sie wsluchalam w to co mowi, to szczeka mi opadla. W tak prosty sposob, jasnymi slowami, z pasja, nikt nigdy nie tlumaczyl mi zawilych praw fizyki. To co mowi jest tak magnetyzujace, ze jego wyglad i sposob bycia, staje sie taka wisienka na torcie. Jak on kocha te gwaiazdy, o ktorych opowiada. Albo jego wyjasnienie drugiej zasady termodynamiki... Poezja.szelma pisze:Ach, jak ja go nie lubięASK pisze:Papillon, ogladasz BBC? To moj ulubiony kanal. Ostatnio znow leci perelka "Cuda ukladu slonecznego" z profesorem Coxem. Genialne.Strasznie creepy jest. Wkurza mnie, kiedy w QI jest, a niestety bywa dość często:
Katekate, tez chce takiego Zbyszka. Na razie rosnie i ma na imie Florek
