ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Hej. Jak tam moje koronowiruski?
Ja wrocilam 2 tygodnie temu z kraju zakazanego, ale wszyscy zdrowi. Nawet bylam raz pobiegac w zeszly weekend. Na razie w tygodniu czasu mało.
Teraz jadę na weekend w góry, stęskniłem się za zimą. Umowilam sie rano z koleżanką na bieganie.
Ja wrocilam 2 tygodnie temu z kraju zakazanego, ale wszyscy zdrowi. Nawet bylam raz pobiegac w zeszly weekend. Na razie w tygodniu czasu mało.
Teraz jadę na weekend w góry, stęskniłem się za zimą. Umowilam sie rano z koleżanką na bieganie.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Wyszło właśnie, że mieszkam w mieście gdzie jest najwięcej wykrytych przypadków
Trzeba lecieć do sklepu i zapasy robić
ASK - schowasz mnie w lesie w razie co?
Trzeba lecieć do sklepu i zapasy robić
ASK - schowasz mnie w lesie w razie co?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Ja tej paniki nie rozumiem i mam już jej dość.
Moje biedne siostry w aptekach już nie wyrabiają, wczoraj np przyszedł pacjent i chciał środek do odkażania powietrza w spreju, ahahaha
Moje biedne siostry w aptekach już nie wyrabiają, wczoraj np przyszedł pacjent i chciał środek do odkażania powietrza w spreju, ahahaha
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja to mam kotowirusa .
ASK, fajnie, że się odezwałaś . A na pogodę w górach zerkam, czas już gdzieś znów wsykoczyć.
ASK, fajnie, że się odezwałaś . A na pogodę w górach zerkam, czas już gdzieś znów wsykoczyć.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
U mnie w gorach spokojnie mozna robic kwarantanne. Przynajmniej mam wode i ogrzewaniw niezalezne od dostaw pradu. Lasy pelne grzybow, zapasy jakies sa, bo jak snieg zasypalby, to trzeba miec kasze i makarony. Jakby co, to ziemniaki mozna sadzic. A w lesie zwierzyna, gdyby głód ostry wziął.
No tak, histeria jest. My wracajac z dalekich ferii mieliśmy taki przypadwk, ze moj syn, alergik, dostal ataku kaszlu w samolocie. On tak ma, ze wystarczy jakis alergen i w dusznych pomieszczeniach zanosi sie od kaszlu. Balismy sie, czy nas sluzby nie wezmą na kwarantanne. Dobrze, ze nie mamy skosnych oczu, bo by nas z samolotu wyrzucili.
Ale niestety bedziemy sie musieli nauczyć żyć z nowym choróbskiem.
No tak, histeria jest. My wracajac z dalekich ferii mieliśmy taki przypadwk, ze moj syn, alergik, dostal ataku kaszlu w samolocie. On tak ma, ze wystarczy jakis alergen i w dusznych pomieszczeniach zanosi sie od kaszlu. Balismy sie, czy nas sluzby nie wezmą na kwarantanne. Dobrze, ze nie mamy skosnych oczu, bo by nas z samolotu wyrzucili.
Ale niestety bedziemy sie musieli nauczyć żyć z nowym choróbskiem.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mnie się ból pleców odnowił, wiec bieganie odłożone na cholera wie kiedy.ASK pisze:Hej. Jak tam moje koronowiruski?
W sumie dobrze, że Sobótkę odwołali
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Jak do tej pory byłam w miarę spokojna, to informacje napływające od znajomych z Włoch budzą we mnie lęk i przerażenie, wojsko wkracza od północy w niedzielę do większych miast w Polsce, godziny policyjne, mam nadzieję, że takie małe pipidówy jak Darłowo będą w miarę bezpieczne... To już przestało być zabawne.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też do tej pory miałem w dupie ta epidemię, aż sobie myślę... "Żona w ciąży na wylocie, 3 dzieci w domu, a pacjenci z różnych stron świata się trafiają..." Niech tak ktoś zarazi, wezmą odizoluja, żona zacznie rodzic i co? Zaczynam się poważnie zastanawiać czy nie złożyć wniosku o zasiłek opiekuńczy nad dzieciakami (żona na L4 ledwo je ogarnia) i siedzieć w domu te 2 tygodnie. Lipa jest generalnie.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
U nas pacjenci Tomek z całej Polski, z różnych stron, nic nie słychać o tym, żeby zamykali wjazdy ludziom, co dla mnie jest niedorzeczne :/
ps będziesz miał dziecko? Ale fajnie!
ps będziesz miał dziecko? Ale fajnie!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taak. Planowaliśmy młodemu towarzystwo bardziej w jego wieku zagwarantować za jakiś czas, no ale ekhem... lich nie śpi, człowiek strzela i tym podobne no i jest, a raczej będzie w kwietniu mamy nadzieję, ale zamykam ten kram już, każę się podwiązać
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, najgorsza jest w tym wszystkim pewna niekonsekwencja ...katekate pisze:U nas pacjenci Tomek z całej Polski, z różnych stron, nic nie słychać o tym, żeby zamykali wjazdy ludziom, co dla mnie jest niedorzeczne :/
Bo jednocześnie "zamknięto" właśnie Tatrzański Park Narodowy, a chciałam wyskoczyć na kilka dni i pooddychać innym powietrzem, ech. Pewnie, że nie ogrodzili go płotem, ale mogą wlepiać mandaty i wyganiać ze szlaków, poza tym nieczynne schroniska itp. Absurd trochę, bo o tej porze roku w schroniskach i na szlakach pustki. Ale nie, lepiej ludzi zgromadzić w sklepach w dzikich kolejkach po ryż, chiński zresztą .
W W-wie nakazano studentom opuścić akademiki (ale chyba jeszcze nie wszystkie uczelnie to ogłosiły), i co, teraz ci studenci wsiądą w pociągi i busy i rozwiozą zarazki z wielkiego miasta na cały kraj, do wsi, do których inną drogą wirus może by nie dotarł?
Skoor, kolega z pracy dziś wyszedł od dentysty z kwitkiem, stracił tylko 40min na dojazd tam i z powrotem
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tasak, albo zamykajmy kina i teatru, ale bary, puby i kluby nocne już nie
Generalnie ja tam się tego wirusa nie boje, chociaż w zeszłym tygodniu tak przeczołgała mnie zwykła grypa, że nie mam ochoty na powtórkę i do pracy chętnie bym chodził bo w niej paradoksalnie odpoczywam od zgiełku w domu ale sytuacja jest jaka jest, żonka z dnia na dzień gorzej, a jeszcze miesiąc musi wytrzymać, dzieciaki z musu w domu no i niech mnie braknie bo wirus...
A jak tam Kate u Ciebie? Trzymasz się?
Generalnie ja tam się tego wirusa nie boje, chociaż w zeszłym tygodniu tak przeczołgała mnie zwykła grypa, że nie mam ochoty na powtórkę i do pracy chętnie bym chodził bo w niej paradoksalnie odpoczywam od zgiełku w domu ale sytuacja jest jaka jest, żonka z dnia na dzień gorzej, a jeszcze miesiąc musi wytrzymać, dzieciaki z musu w domu no i niech mnie braknie bo wirus...
A jak tam Kate u Ciebie? Trzymasz się?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Ja się trzymam, chociaż dziś już trochę panikuję, choruję na astmę, ryzyko więc większe... 6 osób od nas z pracy już w domu z małymi dziećmi, a moja córka w Warszawie, miała wracać w niedzielę, ale zmusiłam ją do powrotu jutro.
Poczta pantoflowa między lekarzami, m.in w Warszawie mówi, żeby przygotować się na najgorsze, w mazowieckim nie ma już miejsc na intensywnej terapii, żaden szpital w Polsce nigdy nie był gotowy na jakąkolwiek epidemię, ech...
Gratulacje Tomek! Zdrówka dla małżonki!
Poczta pantoflowa między lekarzami, m.in w Warszawie mówi, żeby przygotować się na najgorsze, w mazowieckim nie ma już miejsc na intensywnej terapii, żaden szpital w Polsce nigdy nie był gotowy na jakąkolwiek epidemię, ech...
Gratulacje Tomek! Zdrówka dla małżonki!
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Zamkniecie handlu wielkopowierzchniowego i granic to chyba kwestia dni. Co do miast, pewnie tez musimy byc gotowi. Pewnie Wroclaw, Warszawa... Sport i rozrywka jakby stracily chwilowo na znaczeniu. Ida ciezkie czasy.