ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
longtom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 491
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
Życiówka na 10k: 47'24"
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wlkp

Nieprzeczytany post

beata pisze:Szacun i gratulacje! :taktak:
Dołączam się. :hejhej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dzięki Tomek :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate gratulacje! Niezły wyczyn:-D
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dzięki Ania, jesteś w tym roku w Dąbkach??
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Katekate, nogo odpoczely? I co, zawieszasz buty na kolku, czy jednak nie?

Charm, urodzilas?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Ania, nogi bardzo ok, juz 2 dni po wszystkim nic nie czułam, może wyjdę dziś, jutro potruchtac trochę, bo mnie nosi, haha

edit: kilka godzin później...pobiegane, przeżyłam, ale cholera brakowało mi tlenu :niewiem: :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Psów dawno nie było :hejhej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
longtom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 491
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
Życiówka na 10k: 47'24"
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wlkp

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Psów dawno nie było :hejhej:
Ale pojechałaś z tym rozmyciem! :hejhej:

Zawsze lepiej otworzyć przysłonę na maxa.
IMG_7025a.jpg
A piesek, oczywiście, niczego sobie!

pzdr :usmiech:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Dawno to nie byliście na plaży. Pozdro.
Obrazek
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate w tym roku nie będę w Dąbkach. Wybrałam się za to pierwszy raz w życiu w Bieszczady i jestem zachwycona.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A ja rozmycie w fotografii lubię. Fajny zwierz, ASK! :)

Katekate, jak zwykle -powiało grozą ;). Fajne podświetlenie spod chmur.

U mnie znowu nieco gimnastyki, niestety uszkodziłam palec, ech. Cóż: jak się wkłada palec w dziurkę mniejszą, niż dziurka od klucza i na nim zawiesza całe ciało, to czego się innego spodziewać, jak kontuzji ;). Jakoś dam radę.

A w ogrodzie pod oknem dojrzały morele. Mam więc prawie, jak w Hiszpanii ;).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Jakie cyfry łoisz?
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
yaaceek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 508
Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak jest. Cyfra jest najważniejsza :oczko:
Co to za fajny rejon z urzeźbionym wapieniem ?
Awatar użytkownika
longtom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 491
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:34
Życiówka na 10k: 47'24"
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wlkp

Nieprzeczytany post

beata pisze:A ja rozmycie w fotografii lubię. Fajny zwierz, ASK! :)
Rozmycie, mała głębia ostrości oczywiście tak. :hejhej:
Ale ostry blur z PSa już niekoniecznie. :ojnie:

Foty, fotami ale przecież na forum biegowym jesteśmy, więc rzut okiem na "moją" trasę;

https://www.relive.cc/view/g22453398723

Ostatnio jakoś nie za szybko, ale jak się ochłodzi... .

A przy okazji...
zwierzątko:
IMG_7248b.jpg
pzdr :usmiech:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:Jakie cyfry łoisz?
Heh, no właśnie:
yaaceek pisze:Tak jest. Cyfra jest najważniejsza :oczko:
Nic tam takiego nie łoję ;), do VI.1 powiedzmy, po co się napinać - ma być miło :hahaha: .
Rzeczywiście, przy znacznej odległości od Jury jak już jadę, wolę porobić maksymalnie dużo, niż maksymalnie trudno.
Co to za fajny rejon z urzeźbionym wapieniem ?
To cały czas Jura Płn., okolice Suliszowic/Żarek, od maja tylko tam bywam i zawsze trafiamy w jakiś pusty rejon, a czasem kompletnie nowy, jak tym razem. Te skały odsłonięte to Trzebniów Skała na Wzgórzu, ale to leśne zdjęcie to też Trzebniów, tylko po drugiej stronie wsi, Czacha, obita dosłownie kilkanaście dni temu ... nie jest może zbyt wysoka, ale coś tam porobić można, drogi do VI.1+, niektóre dość trudne.
Polecam też Czarny Kamień koło Łutowca i Pandę koło Siedlca, też nowości, Czarny Kamień to nowość tegoroczna.

Longtom - fajny zwierz, takiego też gdzieś mam, muszę poszukać.
No i super fajny film z biegowej trasy, mnie oczywiście najbardziej zainteresował stadion :hahaha: , ale widzę, że lasów też dużo, fajnie.

A w moich podwarszawsko-nadwiślańskich rowerowych rejonach grasuje podobno .. pyton, serio, w sobotę znaleziono świeżą wylinkę i trwają poszukiwania, a ja w sobotę rano byłam tam na rowerze. Pytona nie spotkałam, może za szybko jechałam :hahaha: .
ODPOWIEDZ