ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8964
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Dla alergików może być trudny okres. Pogodynka pokazuje mi, że o ile warunki do biegania są super, to dla alergików jest źle, bo jest bardzo wysoki poziom pylenia kwitnących traw:
Obrazek
Obrazek

Ogólnie to najbliższy tydzień co do "biegowej pogody" zapowiada się nieźle :oczko:
Obrazek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
New Balance but biegowy
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate fajnie mieć rodzinę nad morzem :bum: Nie mogę się doczekać tegorocznych Dąbek:-D super warunki do biegania, a na koniec Bieg Uzdrowiskowy :hej:

Też mam alergię na trawy... Chętnie dam się poczęstować niedzielnym ciastem:-DDDDD
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Ania102 u mnie tez ciasto zrobione, jagodowe. A na obiad bedzie potrawka z grzybow. Ale to jak przestanie padac, bo na razie nie chce mi sie ruszac z hamaku. Znaczy sie urlop :spoczko:
Ciekawa jestem Waszej rywalizacji w Darlowie w tym roku z Katwkate. Swoją droga to Darłowo mnie przyjemnie zaskoczylo, przyjemna miejscowosc, przynajmniej jak bylam tam przed sezonem, nie wiem jak w srodku lata. Ach ten dźwięk cymbergaja, typowy dla naszego wybrzeża :hejhej:
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ASK dobrze masz:-D ja wcięłam kupną jagodziankę - chociaż muszę przyznać, niezłą;-) katekate rywalizuje w innej kategorii

Wybieram się dziś potruchtać, ale o poważnym trenowaniu na razie nie ma mowy - dwie infekcje z rzędu mnie osłabiły, teraz jeszcze mam zapalenie spojówek;-(
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Och, pobiegnę w Dąbkach rekreacyjnie, druga infekcja w ciągu miesiąca, biegam tyle, co kot napłakał :-/
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Keiw jaka to aplikacja ta pogodynka?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8964
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jacek to The Weather Channel for Samsung.
Możesz sobie pobrać z apkmirror i sprawdzić, czy u ciebie pójdzie:
http://www.apkmirror.com/apk/samsung-el ... -download/

W sklepie GP jest chyba podobna lub taka sama:
https://play.google.com/store/apps/deta ... ther&hl=pl
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Przed drugim "urlopem" wkleję Wam jeszcze fotki z pierwszego, bo dopiero je dostałam ;).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

:orany:
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze::orany:
ASK, spokojnie, to żadne ekstremy, a kursowe klasyki ;).
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8964
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

beata pisze:
ASK pisze::orany:
ASK, spokojnie, to żadne ekstremy, a kursowe klasyki ;).

beata - to trochę tak jakbyś biegła z H.Szostem jego tempem konwersacyjnym - zapewne całkiem "spokojnym" :hejhej:

Zdjęcia piękne, masz ciekawe i wymagające (tak myślę) "hobby" :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata, mnie trochę przerazaja takie ekspozycje, nie czulam sie komfortowo nad przepaścią. Na pewno kolejny wyjazd robię bez dzieciaka, żeby sprawdzić czy boje sie o siebie, czy o niego. Jestem we wrzesniu zapisana na kurs w Betlejemce i się zastanawiam jak sobie dam radę z programem kursu, czu mnie nie wyrzuca z lękiem wysokosci :jatylko:
Jak widzialam kogos biegnącego waska sciezka nad przepascia, podczas gdy ja musialam smyrac reka sciany, zasyanawialam sie czy to oni sa bez wyobrazbi, czy ja przewrazliwiona. Przeciez podczas biegania nie raz sie wywrocilam, a w takich warinkach wywrotka to powazna kontuzja a nawet smierc :trup:

Katekate, co się dzieje? Dalej jestes chora czy jakas kontuzja Ci sie przyplatala?
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Beata, mnie trochę przerazaja takie ekspozycje, nie czulam sie komfortowo nad przepaścią.
Jak widzialam kogos biegnącego waska sciezka nad przepascia, podczas gdy ja musialam smyrac reka sciany, zasyanawialam sie czy to oni sa bez wyobrazbi, czy ja przewrazliwiona. Przeciez podczas biegania nie raz sie wywrocilam, a w takich warinkach wywrotka to powazna kontuzja a nawet smierc :trup:
Ekspozycja jest fajna ;)
Jeśli boisz się ekspozycji ,to musisz pojechać w Alpy Julijskie albo Dolomity, tam nie wyjścia - albo ekspozycję oswoisz, albo - wracasz ;). To są góry wapienne, więc wypiętrzone mocno do góry, więc nie ma odcinków łagodnych, co najwyżej na grani, a przestrzeń wokół otwiera się niesamowita - miejscami jest "lufa" na 800m.

A tak na serio, to trzeba się po prostu oswoić i uświadomić sobie, że im bardziej się spinasz i boisz, tym gorzej. I że najlepiej poruszać się sposób naturalny, pewnie. Strach jest przecież tylko w naszej głowie. W dużej ekspozycji intuicyjnie chcielibyśmy się przykleić do ściany albo czegoś złapać, a przecież na logikę, jak się przykleisz do czegoś, co jest połogie, to zjeżdżasz, jak stoisz pionowo, i siła skierowana jest prostopadle do powierzchni ziemi, to stoisz i nie ma szans, żeby spaść. Potknąć się trzeba wszędzie, to fakt, ale po co się tego obawiać na zapas? Im pewniej i płynniej idziesz, tym mniejsza szansa, że się potkniesz.
Nie mam tu pod ręką fajnego zdjęcia "ekspozycyjnego", to wrzucę takie, bardzo je lubię :). To nie ja, ja robię zdjęcie ;).

No i warto podpatrywać zwierzęta ... te też sobie nieźle radzą ;).

A kiedy będziesz w Betlejemce? Ja planuję być jeszcze w Tatrach na początku września.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Eeeee, mam coś w rodzaju roztrenowania, huehue
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata, zdjęcia piękne. Tak myślę, że ekspozycja, to coś, do czego można się przyzwyczaić, przynajmniej większość z nas. Będę 9-12.09.

Katekate, to dobrze :hej:
ODPOWIEDZ