ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK, czyżbyś była w Sochaczewie? Stąd już blisko do W-wy, wpadaj na małą terapię antystresową :bum:

W Sochaczewie biegam dwa razy półmaraton ("Szlakiem walk na Bzurą" ...), i nawet byłam trzecia a raz chyba druga, właśnie na początku września. Pamiętam, że po wbiegnięciu do miasta rzeczywiście było słabo, bo ruch, pomimo biegu, nie był zamknięty a przez środek miasta ciągnęły tiry ...
I ogólnie niezbyt mi się podobało w okolicy, ale półmaraton śmieszny, taki trochę oldskul - szmaciane numery startowe i jacyś wiekowi działacze z innej epoki na mecie ;).

O, i nawet mam pod ręką równie oldskulowe zdjęcie z tego biegu ;), 2007 albo 2008 r., upał był straszny ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Jeszcze takie.
Jednak 2008 r. Ech, czas leci ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata fajne, nostalgiczne fotki! Numery startowe niesamowite:-D

ASK tamtejsi biegacze pewnie mają jakieś swoje trasy - może poszukaj ich na Endomondo. O Warszawę nie zahaczysz?

kojer mnie też cieszy, że odpuściłam sobie ten maraton, chociaż kusił; może za rok zafunduję sobie komplet - połówkę i maraton we Wrocławiu:-D

Od kilku lat zawsze w pierwszej połowie września jestem chora - trzymajcie kciuki, żeby w tym roku nic mnie nie dopadło.
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata, ale dziewczynka na tych zdjęciach z Ciebie.
Ania102, zdecydowanie szykuj się na nocną polowke w przyszłym roku. Też pewnie będę planować. Co do maratonu to niestety termin jest nie najszczesliwszy, na pewno to nie maraton na łatwe zyciowki. Fajnie pobiegac po własnym mieście, ale zdecydowanie lepiej w nocnej polowce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ta numery startowe to był hit Sochaczewa, a to przecież nie było wcale tak dawno, ot - taki urok tej imprezy. Panowie zakładali je na gołą klatę ;).
Ja zaś musiałam zaplątać dodatkowe supełki, żeby mi z tej mojej klaty wiatr nie zwiał numeru :hahaha:
ASK pisze:Beata, ale dziewczynka na tych zdjęciach z Ciebie.
Heh, i tak mi zostało :hahaha:
A jak pomyślę o tym, jak się czasem zachowuję i jak funkcjonuję, to jeszcze gorzej - uwsteczniam się :hahaha:

Ania102, ja już właśnie przechorowałam, na szczęście byłam akurat w górach i jakoś przeszło bokiem, ale u mnie infekcja marzec/kwiecień i początek września to reguła. Cóż, nieuchronna zmiana pór roku ...
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Kojer, ale biegania w ogole chyba nie odpuszczasz co?
Nie, jutro zaczynam urlop i zamierzam powoli wrócić do biegania. Na ten moment nawarstwienie pracy i innych rzeczy kompletnie mnie wykończyło.
Żeby nie było za fajnie to łapie mnie jakieś przeziębienie (katar i kaszel) :).
ania102 pisze:kojer mnie też cieszy, że odpuściłam sobie ten maraton, chociaż kusił; może za rok zafunduję sobie komplet - połówkę i maraton we Wrocławiu:-D
A ja się zastanawiam czy nocną połówkę biec. Ludzi było w tym roku po prostu za dużo.
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kojer pisze:A ja się zastanawiam czy nocną połówkę biec. Ludzi było w tym roku po prostu za dużo.
To jeden z bardziej zastanawiających aspektów Kopenhagi.... Jak się będzie biegło w ponad 20-tys grupie...?


Wysłane z Tapatalka :)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Beata super zdjęcia :uuusmiech:

trzymam kciuki za zdrowie :taktak:
ja się ZAWSZE rozkładam w październiku i styczniu :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Całe szczęście że mam za sobą te półtorej roku gdy byłam chora ZAWSZE co 2 tygodnie :bum:
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Bardzo się cieszę, że odpuściłem dzisiejszy maraton we Wro. Temperatura była potworna. Nawet kibicując chowaliśmy się w niewielkim cieniu rzucanym przez znaki drogowe i latarnie a i tak było źle. Najgorzej mieli ci na końcu bo temperatura cały czas rosła (a do mety ciągle daleko :)).
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dokładnie to samo myslałam :tonieja: morderstwo ten upał :bum:
nie zdecydowałabym się pobiec, gdybym była zapisana, o nie :trup:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

katekate pisze:dokładnie to samo myslałam :tonieja: morderstwo ten upał :bum:
nie zdecydowałabym się pobiec, gdybym była zapisana, o nie :trup:
No ja byłem zapisany, nawet odebrałem pakiet (ale koszulka taka sobie :)).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

No tak, trochę jakby upał, faktycznie ... :ojoj:
Ja rano zrobiłam w lesie 16km dość szybko, a później ... zasnęłam na prawie 2h.

Dla ochłody fot. z urlopu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Potwierdzam, upał był niemiłosierny, jak koło 10:40 przebiegałem przy tablicy z temperaturą przy stadionie miejskim to już wtedy pokazywało 29,7 (w cieniu), 38 stopni temperatura asfaltu. Spora część trasy to niesłonięty asfalt, można było poczuć przedsmak BadWater ;) Były miejsca, gdzie łaty asfaltowe kleiły mi się do butów... Organizator robił co mógł, szereg kurtyn wodnych i punkty z wodą (woda do picia, miski z wodą do moczenia czapek gąbek i oblewania się etc) ale pogody nie przeskoczy.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

marku, jak ci poszło? :usmiech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ