Charm, zawsze musi być pierwszy razcharm pisze:Po prostu pierwszy raz w życiu mi się zdarzyło, że to nie tętno/oddech powodowały, że nie mogę biec szybciej![]()


Takie rzeczy po prostu się czasem zdarzają, a najbardziej frustrujące bywa to na zawodach, bo "nie ma z czego przyspieszyć", no, ale co zrobić - tak po prostu bywa ...
Heh, no może dlatego, że generalnie w takich okolicznościach - góry, las i szeroko pojęta przyroda - spędzam cały czas wolny, to ścigać się wolę w warunkach kontrolowanychbeata pisze:Nigdy nie biegałam na bieżni, ale do mnie jak na razie najbardziej przemawiają lasy, góry, pola, łąki... ogólnie - szerokopojęta przyroda
