ZACZYNAM ....z niczym;)

[cichy70]

Brawo dziewczyny !!!!!!!

[beata]

ASK, maraton jak maraton, ale w gruncie rzeczy, to fajną miałaś wycieczkę, i co najważniejsze - rodzinną!

A nocą biegania to sobie nie wyobrażam, w nocy mam jakoś zaburzoną percepcję . Z 5 razy w życiu biegałam zawody późnym wieczorem, 20-21, i było, hmm, dość dziwnie .

Kasia, ale wynik w tym upale, masz moc!

A tu moja moc w pionie







Koty też były


I Mirów panoramicznie ...

[charm]

Kasia - gratuluję wyniku!

Beata - super fotki, zazdroszczę

Kojer - może coś uda się zdziałać

[Skoor]

Jesli w Radomiu bylo tak jak w Bilgoraju to bardzo gratuluje wyniku Kaska

[kasia41]

dziękuję za Gratulacje!
Pogoda w Radomiu straszna na starcie 29 stopni, ale bardzo dużo punktów z wodą, więc to ratowało życie. Ludzie padali jak muchy, służby medyczne miały co robić
Byłam 6 open K i szóstka była dekorowana i 1 w K-40

[Skoor]

Ja dzis piateczke lecialem i po 2km zrezygnowalem ze scigania. Dobieglem sobie na spokojnie i popatrzylem jak sie dziewczyny o miejsca 1-3 open bija

[ania102]

ASK może następnym razem mąż by Cię mógł uszczęśliwić pakietem na krótszy bieg, a nie od razu na maraton;-) Ale dobiegłaś, z trasy nie zeszłaś. Czego Ci oczywiście gratuluję!!!

kasia41 wymiatasz, gratulacje!

kojer czytałam podobne opinie o Wrocławiu i też mnie zniechęcają; zastanawiam się jeszcze nad maratonem we wrześniu - ale nie wiem, czy warto

beata piękne mięśnie, widać na tych zdjęciach jaka jesteś silna. Mam nadzieję, że wkrótce znów się spotkamy!

Mnie ciągnie do długich dystansów - do połówki i do maratonu, ten rok mam mało startowy - za sobą dopiero dwa starty, czekam na zmianę kategorii i wytrwale trenuję;-) Czuję, że stać mnie na więcej. Żałuję, że Ma_tika nie biega. Zawsze mnie motywowała.

[kojer]

kojer czytałam podobne opinie o Wrocławiu i też mnie zniechęcają; zastanawiam się jeszcze nad maratonem we wrześniu - ale nie wiem, czy warto

Wiesz, to głównie my lokalni narzekamy .
Trasa maratonu jest ciut mniej atrakcyjna niż nocnej połówki bo bardziej opłotkami (ale przez centrum też przebiega) za to ma zdecydowanie mniej kostki (o ile będzie taka jak w 2015).
Jest w miarę płasko ale we wrześniu bywa ciepło, limit 6500 pewnie nie będzie osiągnięty.
O ile się w końcu zmobilizuję do trenowania to go biegnę .

P.S. Kasia41 - gratulacje czasu i pudła przy tym upale

[katekate]

Jak to Matika w ogóle nie biega?? A tak jej dobrze szło...

[krunner]

Z tego co pamiętam, Matika dużo startowała i kręciła ją rywalizacja. Potwierdza to panujący pogląd, że im osoba bardziej się angażuje, wkręca w trening, rywalizację, tym szybciej konczy, przestaje biegać, odpada.
Z bieganiem zostają osoby, które traktowały/traktują je spokojnie, z dystansem, w zrównoważony sposób...

krunner

[Aniad1312]

kojer czytałam podobne opinie o Wrocławiu i też mnie zniechęcają; zastanawiam się jeszcze nad maratonem we wrześniu - ale nie wiem, czy warto

Warto

[kasia41]

[quote="krunner"]Z tego co pamiętam, Matika dużo startowała i kręciła ją rywalizacja. Potwierdza to panujący pogląd, że im osoba bardziej się angażuje, wkręca w trening, rywalizację, tym szybciej konczy, przestaje biegać, odpada.
Z bieganiem zostają osoby, które traktowały/traktują je spokojnie, z dystansem, w zrównoważony sposób...

krunner


Nie zgodzę się z tym, też sporo startuje i kręci mnie rywalizacja i póki co nie myślę przestać biegać.

[ania102]

To nie skreślam Wrocławia;-) martwiła mnie ta kostka... Zastanowię się jeszcze.

Może Ma_tika zagląda tu z sentymentu i się odezwie? Rozumiem, że da się przestać biegać - rzucić to z dnia na dzień i zająć się czymś zupełnie innym nawet bez powodu. Ale i tak mi szkoda...

[katekate]

na szczęście bez biegania da się żyć i to też całkiem nieźle


(mnie się coraz bardziej odechciewa )

[Skoor]

Żyć czy biegać?

Ty to sobie Kate wmówiłaś, że doszłaś do granic swoich możliwości i dlatego tak masz.