musiałabym pracę zmienić, faceta wymienić, rodzinę chyba też bo nikt by ze mną nie wytrzymał


ja po roztrenowaniu wróciłam taka świeża i głodna biegania że aż się CHCE ! biegać się chce

mam mało czasu na treningi, ale staram się wykorzystać jakoś czas, np gdy mój Młody jest na terapii (2xtyg po 1 godz i 1x 45min), mam więc wtedy czas i idę biegać.
np dziś, przebieram się w pracy, lecę do przedszkola, Młodego pod pachę i do auta, tam jemy coś na szybko- jogurt, banan, cokolwiek i jedziemy 45 km na terapię. Matka na godzinę idzie biegać a potem powrót do domu.
więc jak się chce to można. lekko nie jest ale coś dla siebie też zrobić trzeba
