ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Ale dajecie z ciastami, pieknie wygladaja. My pieklysmy z coreczka w czwartek pyszna zdrowa szarlotke z maki orkiszowej. W koncu sezon na jablka, a szara reneta jak znalazl.
Andrew, Lykam wit C tak z 200 j. dziennie, wit D 200 j. dziennie , Vit K, jakies jeszcze suplementy majace pomoc odbudowac sily odpornosciowe organizmu, bo to, jak zostalo zdiagnozowane, jest problemem. Poza tym mam sie nauczyc relaksacji, zapisalam sie na joge i mi sie podoba
Ale to wymaga chyba troche czasu i mysle, ze za szybko chcialam wrocic do treningow, a nie tylko truchtac po 6:15. No nic, moze na wiosne. Dzis juz czuje sie lepiej, a pomoglo mi.... wino czerwone. Po miesiacu abstynencji maz otworzyl winko wieczorem i od razu czuje sie lepiej. Czyzby tego organizmowi brakowalo? :bum: :hejhej: :hej:
PKO
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A ja ciast nie piekę. Nie umiem, nie chce mi się a poza tym przy moich tendencjach do minimalizmu przepis typu "6 jajek kostka masła" - odpada, od razu myślę, za ile posiłków takie ciasto by mi wystarczyło ... :lalala: :hahaha: .
No, ale u kogoś, to ciasto zjem :hejhej: .
Robię za to ostatnio ciągle zupy z dyni, ale o przepis mnie nie pytajcie, bo moja zupa z dyni polega na wrzuceniu do garnka wszystkich warzyw, jakie mam pod ręką, z dynią i papryką w roli głównej ;). Czasem dodam trochę koncentratu, a czasem surowe pomidory, dużo ziół, i ostrą paprykę. Posypię startym ostrym serem. I mam obiad na pół tygodnia ;).

Ania_102, cieszę się, że kupiłaś buty!
Tak się zastanawiałam nawet, czy biegniecie z Ma_tiką jutro, pamiętam, że startowałyście już wcześniej na piątkę. Ja też się zastanawiałam, ale w końcu nie zapisałam się, jakoś w niedziele przywykłam do biegania po lesie, a na starty też nie mam ciśnienia ...
Ma_tika, ja też wybieram się jeszcze w Tatry, ale nie nastawiam się na żaden termin - pojadę spontanicznie, jak będą dobre warunki.
Powodzenie jutro, dziewczyny - Ania, tak szalejesz ostatnio, że stawiam na złamanie 22 min. :spoczko: :taktak: A jeszcze nowe buty, to w ogóle ;).

ASK, zdrowia. Widzisz, od dawna Tobie sygnalizujemy, że przyczyną Twoich problemów zdrowotnych jest stres i trochę może nie radzenie sobie z tym stresem. Joga jest ok, ale musisz zmienić w ogóle sposób myślenia i życiową filozofię na taki slow life ;).
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata, jak bys chciala na te Tatry kompana, z zetowym doswiadczeniem w wysokich gorach i bez umiejetnosci wspinaczkowych, ale napalonego na Tatry, to daj znac, dojade, jak bede wolna. Moj maz jedzie na meski wyjazd w Tatry 16-19 pazdziernika. A ja tez bym chciala, sama nie pojade, ja to majwyzej sama w Karkonosze moge.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

katekate pisze:Obrazek
Obrazek






ciasto jest obłędne pyszne......... :bum: opędzlowałam już 2 kawałki :hej:
O kurde kate, pelna profeska. Normalnie jak w cukierni :) Ja jutro chyba drugie zrobie :hahaha:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

dzięki Tomaszku, uwielbiam piec ciasta :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Hanna77
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 18 cze 2013, 14:13
Życiówka na 10k: 43:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze:A ja ciast nie piekę. Nie umiem, nie chce mi się a poza tym przy moich tendencjach do minimalizmu przepis typu "6 jajek kostka masła" - odpada, od razu myślę, za ile posiłków takie ciasto by mi wystarczyło ... :lalala: :hahaha: .

Ja wrzucam w google " szybkie i łatwe ciasta" i w zaleznoci od tego co mam w domu piekę i wychodzi. Nawet jak na wielka impreze rodzinna zapomniałam wrzucic jajek to tez było zjadliwe :)

uparlam sie by biec w ten weekend no i jest taki bieg gdzie byly wolne miejsca, ba...mozna zaplacic przed biegiem. bieg zapowiada sie dosc dziwnie...po trawie na lotnisku szybowcowym. mam nadzieje, ze nie bedzie padac bo to byłby nie bieg a slizg po trawie
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Blotowiec z Mississippi V2
IMG_20150926_43639.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Mmmm czekolada rządzi w ten weekend!! B-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8931
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ja w następnej wersji dodam więcej kawy espresso i kandyzowaną skórkę pomarańczy :-D
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

@katekate - no to ja przepraszam. Widzę, że ze swoją cukierniczą amatorszczyzną wplątałem się między zawodowców z ligii all stars. A @skoor mnie podpuścił prezentując najpierw coś w zasięgu moich możliwości, a potem z rękawa wysunął mu się "bloatowiec"...
beata pisze:A ja ciast nie piekę. Nie umiem, nie chce mi się a poza tym przy moich tendencjach do minimalizmu przepis typu "6 jajek kostka masła" - odpada, od razu myślę, za ile posiłków takie ciasto by mi wystarczyło ... :lalala: :hahaha: .
Jakbym nie miał z kim się podzielić ciastem, to miałbym większy problem niż sześć jajek w przepisie. Zdarza mi się skalować ilości składników w górę, żeby wypełnić większą formę - dałbym też radę podzielić proporcje przez cztery czy przez sześć i upiec ciasto w foremce od muffinek, ale z pewnością dla siebie bym tego nie robił.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze: Widzę, że ze swoją cukierniczą amatorszczyzną wplątałem się między zawodowców z ligii all stars.
buhahaha :hahaha:


beata, ja jestem sama :oczko: moje dziecki zjedzą po kawałku, albo i nie, ale i tak piekę, trzymam w lodówce i mam na tydzień takie ciasto :usmiech: to czekoladowe jest tak sycące, że zjadłam 2 kawałki(na obiad...) po sniadaniu i juz nic nie jadłam do rana :usmiech: ciacho np.też biorę do pracy na drugie sniadanie :usmiech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1227
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Hanna77 pisze:
beata pisze:A ja ciast nie piekę. Nie umiem, nie chce mi się a poza tym przy moich tendencjach do minimalizmu przepis typu "6 jajek kostka masła" - odpada, od razu myślę, za ile posiłków takie ciasto by mi wystarczyło ... :lalala: :hahaha: .

Ja wrzucam w google " szybkie i łatwe ciasta" i w zaleznoci od tego co mam w domu piekę i wychodzi. Nawet jak na wielka impreze rodzinna zapomniałam wrzucic jajek to tez było zjadliwe :)

uparlam sie by biec w ten weekend no i jest taki bieg gdzie byly wolne miejsca, ba...mozna zaplacic przed biegiem. bieg zapowiada sie dosc dziwnie...po trawie na lotnisku szybowcowym. mam nadzieje, ze nie bedzie padac bo to byłby nie bieg a slizg po trawie
Pewnie chodzi o Leszno i bieg wokół szybowca :bleble:
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

raaany, normalnie ślinka cieknie :uuusmiech: ja ostatnio też w ciastowym klimacie, w zeszłym tygodniu była prawdziwa szarlotka, na ciepło, z lodami i bitą śmietaną, a wczoraj wyprodukowałam ciasto ze śliwkami, przepis prosty jak drut, robi się jakieś 7 minut (plus drylowanie śliwek) :taktak:
go get 'em tiger
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Jak tam maratonczycy? Maly?

Zainspirowaliscie mnie tymi wypiekami, wlasnie ugniatam ciasto
DSC03250 (2).JPG
sluchajac w to jesienne popoludnie https://youtu.be/o7T40_CnOUg
Zaraz zawolam dzieciaki i bedziemy wycinac ciasteczka z foremek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:beata, ja jestem sama :oczko: moje dziecki zjedzą po kawałku, albo i nie, ale i tak piekę, trzymam w lodówce i mam na tydzień takie ciasto :usmiech: to czekoladowe jest tak sycące, że zjadłam 2 kawałki(na obiad...) po sniadaniu i juz nic nie jadłam do rana :usmiech: ciacho np.też biorę do pracy na drugie sniadanie :usmiech:
Miałam na myśli nie to, na ile osób zje ciasto - ile osób stoi w kolejce do ciasta, tylko, że tak powiem, "bogactwo" (nie chcę mówić: kaloryczność ...).

beata pisze:Powodzenie jutro, dziewczyny - Ania, tak szalejesz ostatnio, że stawiam na złamanie 22 min. :spoczko: :taktak:
Właściwie, to powinnam teraz zapytać: co wygrałam? :hejhej: ;)
Gratulacje, dziewczyny! :taktak:
Warunki do biegania były świetne. Ja zaś obstawiałam 32km, trochę organizacyjnie - stawiałam bramę :orany: a później lałam wodę do kubków i takie tam. A teraz idę pobiegać ;).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ