ZACZYNAM ....z niczym;)

[Markiza1]

Mały wszystkiego najlepszego ! życzenia spóźnione ale szczere.Dzisiejszy bieg dedykuje Tobie.
Myślicie,że warto kupić nike free run 3 ?

[angelika]

10 km zaliczone o 9 rano...w parku pustki to lubię najbardziej .... wychodziłam z domu ze słońcem wracałam w deszczu...potwierdza się teoria, że dla biegaczy nie ma złej pogody...

[kachita]

Myślicie,że warto kupić nike free run 3 ?

Jeśli jest Ci w nich wygodnie i Ci pasują, to pewnie. Potruchtaj sobie w nich trochę po sklepie albo korytarzu galerii, zobaczysz jak się noga w nich czuje i będziesz wiedziała

[Wilma]

Bosz, jak ja Wam zazdroszczę że możecie chłonąć tę wiosenną pogodę. No szlag mnie trafi jak tej cholernej nogi szybko nie wyleczę :/

[ania102]

Śliczny ten urodzinowy bucik:-)

Czy wkładka buta nike free run powinna być takiej samej długości jak w innych butach do biegania? Bo jak je mierzyłam, to wydawały mi się za duże i na długość i na szerokość - przy takiej samej długości wkładki, jaką zwykle mam do biegania. Podoba mi się ich styl, ale jednak trochę się obawiam, jak się sprawdzą na treningach.

Niestety nie miałam dziś z kim zostawić dzieci i z biegania nici. Jutro to samo. Tylko tydzień do maratonu. Zbieram siły i nie mogę się doczekać. Może któraś bardziej doświadczona biegaczka udzieli mi ostatnich porad? Mój cel to dobiec do mety. Czasem się będę bardziej przejmować kolejnym razem.

[Ma_tika]

Myślicie,że warto kupić nike free run 3 ?

Ja biegam w nike run free od końca grudnia. Wersja 5.0, czyli ta najmniej minimalistyczna (drop 8 mm). Wg mnie sa super - bardzo wygodne, bardzo lekkie, a jednocześnie oferujące całkiem niezła amortyzację. I ładne Teraz szukałam kolejnych butów i nawet przez chwilę miałam pomysł, aby kupić sobie kolejne run free, ale z mniejszym dropem (wersja 4.0 lub niższa), ale finalnie doszłam do wniosku, że lepiej wypróbować coś nowego.

Czy wkładka buta nike free run powinna być takiej samej długości jak w innych butach do biegania? Bo jak je mierzyłam, to wydawały mi się za duże i na długość i na szerokość - przy takiej samej długości wkładki, jaką zwykle mam do biegania. Podoba mi się ich styl, ale jednak trochę się obawiam, jak się sprawdzą na treningach.

wiesz co, nie bardzo rozumiem problem. jak za duże, to przymierz mniejsze. wkładka jak wkładka, odpowiada numeracji buta, ale ja biegam w tych firmowych, nic nie wymieniałam, bo jest ok. one generalnie są dość szerokie, ale to jedna z cech butów do biegania naturalnego. przez to są tak wygodne, a stopa moze swobodnie pracować. szerokie to są moje kolejne buty, Brooks Pure Drift, czuje się w nich jak w rozchodzonych na maxa kapciach

[Markiza1]

Powodzenia z maratonem
Mały zrobiłam dziś 10,5km

[kachita]

szerokie to są moje kolejne buty, Brooks Pure Drift, czuje się w nich jak w rozchodzonych na maxa kapciach

Mierzyłam je ostatnio (nieco za duże, bo oczywiście nie było mojego rozmiaru) - czułam się prawie jak Charlie Chaplin

[ania102]

Właśnie takie wrażenie luźnych kapciochów miałam;-) Póki co biegam w butach bardzo tradycyjnych (saucony guide 4) i asicsach enduro. Może kiedyś skuszę się na coś lżejszego.

Czytam sobie wątki o przygotowaniach do maratonu i coś mało tam wypowiedzi pań. Generalnie dominuje pogląd, że przebiec maraton bez ambicji czasowych to obciach i, że każdy tak może. Drugi to taki, że to tak kosmiczny wyczyn, że człowiek nie biegający po 200km tygodniowo nie da rady.

[kachita]

Generalnie nie przejmowałabym się ani jedną opinią, ani drugą - biegasz dla siebie, tak jak Tobie się podoba, więc nie ma się co oglądać na innych, tylko robić swoje i się z tego cieszyć. Powodzenia!

[Ma_tika]

Mierzyłam je ostatnio (nieco za duże, bo oczywiście nie było mojego rozmiaru) - czułam się prawie jak Charlie Chaplin

tia, a jeszcze przez to asymetryczne wiązanie moje nogi wyglądają z góry kaczkowato Ale biega się bardzo lekko, z tym że na razie zrobiłam w nich tylko 2 treningi (niecałe 20 km), bo nie chcę przesadzić.

Generalnie dominuje pogląd, że przebiec maraton bez ambicji czasowych to obciach i, że każdy tak może. Drugi to taki, że to tak kosmiczny wyczyn, że człowiek nie biegający po 200km tygodniowo nie da rady.

A sama jak sądzisz? To kwestia podejścia danego biegacza. Chcesz, czujesz się na silach - biegnij niezależnie od tego, co inni mówią. Ja, jakbym się zdecydowala biec, to przygotowalabym się na jakiś konkretny, satysfakcjonujący mnie czas. Ale to ja, kwestia mojego charakteru i podejscia - nie tylko do biegania.

[polcia2000]

mały - 5km dla Ciebie było

[maly89]

Super! Raz jeszcze dziękuję za kolejne życzenia/metry/kilometry Wciąż nie skończyłem jeszcze tortu więc po raz kolejny ogłaszam, że jakby ktoś miał ochotę to zapraszam na Chełm

[ania102]

Ma_tika - przy pierwszym podejściu do konkretnego dystansu nie przejmuję się tak bardzo czasem - przy kolejnym cieszę się, że poprawiłam czas. Początkowo zakładałam przebiegnięcie maratonu w jakimś tam czasie, ale odpuściłam.

Za tydzień napiszę Wam, jak mi poszło:-) Trzymajcie kciuki!!!!

[Gryzzelda]

hej!
ja biegam w nike free 5.0 i bardzo sobie chwale chwile trwalo zanim sie przyzwyczailam, ale teraz to sa moje ulubione buty (nie tylko do biegania). Rzeczywiscie troche szerokie, ale za to lekkie i mieciutkie.
aha, i mam pol rozmiaru wieksze niz zwykle buty kupuje.