cukier - wróg czy wspomagacz?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
Skoor pisze:Zrob eksperyment i zjedz jednego dnia ze 300g wegli, a nastepnego idz na trening. Porownaj tetno i samopoczucie.
Na dlugie wybieganie tyle węgli?
Bym zrozumial jagbym mial trenkng muay thai czy interwały na prędkości 3km.

Rozumiem, ze ty jestes na hclf i i ci ladnie sluza węgle.

Dlugo utrzymujący sie poziom insuliny na wysokim poziomie jest niebezpieczny.
Nie wazne czy jestes aktywnym sportowcem czy nie.



Wysłane z mojego SM-T113 .
7-10km na dosc wysokiej intensywnosci to nie jest dlugie wybieganie. Nie jest to tez sensowny trening ale...

Jesli kolegi bieganie ma na celu zmaltretowanie samego siebie to jak najbardziej powinien jesc tlusto bo dzieki temu intensywnosc wysilku mu wzrosnie. Jesli natomiast chce sobie pobiegac szybko jak na swoj poziom to jednak troche wegli sie przyda.

Poziom insuliny bedzie na wysokim poziomie jak bedzie non stop wpierdzielal produkty o wysokim indeksie glikemicznym i ladunku weglowodanow, a nie jak normalnie zjesz raz na 6 godzin.
New Balance but biegowy
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Yahoo pisze:I chyba nie zrozumiales, ze wysoki poziom insuliny utrzymujący sie dlugo, nawet latami jest niebezpieczny i powoduje mase chorob.
A Ty dalej z ta Twoja insulina. Mieszasz pojęcia. Dlaczego ma być insulina na wysokim poziomie "latami"?
.
Ma jej nie byc bardzo wysoko i utrzymującej sie.


Skoor pisze:
Yahoo pisze:
Skoor pisze:Zrob eksperyment i zjedz jednego dnia ze 300g wegli, a nastepnego idz na trening. Porownaj tetno i samopoczucie.
Na dlugie wybieganie tyle węgli?
Bym zrozumial jagbym mial trenkng muay thai czy interwały na prędkości 3km.

Rozumiem, ze ty jestes na hclf i i ci ladnie sluza węgle.

Dlugo utrzymujący sie poziom insuliny na wysokim poziomie jest niebezpieczny.
Nie wazne czy jestes aktywnym sportowcem czy nie.



Wysłane z mojego SM-T113 .
7-10km na dosc wysokiej intensywnosci to nie jest dlugie wybieganie. Nie jest to tez sensowny trening ale...

Jesli kolegi bieganie ma na celu zmaltretowanie samego siebie to jak najbardziej powinien jesc tlusto bo dzieki temu intensywnosc wysilku mu wzrosnie. Jesli natomiast chce sobie pobiegac szybko jak na swoj poziom to jednak troche wegli sie przyda.

Poziom insuliny bedzie na wysokim poziomie jak bedzie non stop wpierdzielal produkty o wysokim indeksie glikemicznym i ladunku weglowodanow, a nie jak normalnie zjesz raz na 6 godzin.
Tak, węgle są potrzebne. Znowu kolejna osoba mysli ze są nie potrzebne bo ja tak napisalem.
Raz na 6h nic sie nie stanie.

Tak samo w muay thai i cross fit, nie poćwiczysz na samych tłuszczach i białkach.
Sprobuj a sie przekonasz, tak samo dobrze i szybko nie pobiegniesz 5 czy 10km na zawodach.


Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja nie musze probowac bo ja to wiem. Nie da sie intensywnie biegac bez wegli. Znaczy da sie ale to bedzie intensywnie i wolno.

Problem z Toba Yahoo jest taki, ze nawet jak masz racje to piszesz to w taki sposob, ze to budzi sprzeciw i jednak wybierasz zawsze z dyskusji elementy ktore beda potwierdzac Twoje teorie. Jak chocby z ta wysoka insulina - wybierasz skrajnosc czyli kogos kto non stop opycha sie slodyczami. Nie bierzesz jednak pod uwage, ze te slodycze to w wiekszosci tluszcze, ani tego ze bedac na HC mozna tez jesc normalnie, a nie caly czas.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Yahoo a słyszałeś o GIP i GLP1 ? To są takie małe hormonki co wywalają insuline w kosmos w powodu spozycia tłuszczu.
Słyszałeś o tym, że membrany komórkowe w obecności tłuszczy nasyconych stają się bardziej gęste i nie wpuszczają receptora GLUT4 czyniąc komórki insulinoopornymi?
Słyszałeś o PPARdelta i PGC1-alfa które sterują efektywnością pracy mitochondriów i jeżeli je przestymulujesz to nie będą one w stanie tak efektywnie spalać węglowodanów?
Słyszałeś o tym, że spożywanie tłuszczy nie prowadzi do poprawy wrażliwości insulinowej?

Organizm to złożona sprawa a Ty sprowadzasz wszystko do jakieś Hipotezy Insulinowej wymyślonej przez G. Taubesa który jest dziennikarzem i biznesmanem, a nie żadnym naukowcem. Sam zasponsorował badania nad swoją hipotezą i sam ją obalił chociaż do tego sie nie przyznaje. Otrząśnij się bo gdybym był tutaj moderatorem to dostałbyś dawno bana za odrzucanie dowodów naukowych i szerzenie altmedu i teorii spiskowych.

http://ajcn.nutrition.org/content/early ... 1.abstract - proszę przecztaj to ze zrozumieniem i skończ tą BAŚŃ o insulinie.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Ja nie musze probowac bo ja to wiem. Nie da sie intensywnie biegac bez wegli. Znaczy da sie ale to bedzie intensywnie i wolno.
.
Przeczytaj jeszcze raz moj poprzedni post.
Napisalem to co ty teraz pisze.
Wiec jaki masz problem?


Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:Yahoo a słyszałeś o GIP i GLP1 ? To są takie małe hormonki co wywalają insuline w kosmos w powodu spozycia tłuszczu.
Słyszałeś o tym, że membrany komórkowe w obecności tłuszczy nasyconych stają się bardziej gęste i nie wpuszczają receptora GLUT4 czyniąc komórki insulinoopornymi?
Słyszałeś o PPARdelta i PGC1-alfa które sterują efektywnością pracy mitochondriów i jeżeli je przestymulujesz to nie będą one w stanie tak efektywnie spalać węglowodanów?
Słyszałeś o tym, że spożywanie tłuszczy nie prowadzi do poprawy wrażliwości insulinowej?
Nie, nic o tych rzeczach nie slyszalem, nie widziałem i nie czulem.

Skoor, jak zje sie wiecej wegli przed biegiem, to ma sie niższe tętno przy tej samej predkosci gdzie sie by nie jadło w ogole węgli badz troche mniej?


*****

Dobra, dlaczego ja nie tyje, i nie zbieram duzo tkanki tłuszczowej?
A tłuszczem opycham sie zawsze?

Tak tak, węgle oczywiscie szamie i są one potrzebne (bo znowu jakis Zdzicho Kowalski sie obudzi).



Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13303
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Tylko dla tych, co sa na mylnej drodze jedzenie tluszczy. Na tluszczach nie da sie biegac szybko, gdyz:
z wegli uzyskasz 5kcal z jednego litra O2
z tluszczu tylko 4,7kcal z litra O2
[badania Haber, 2005]

Inaczej
i jednego molekula O2 uzaskamy 5,6 ATP z tluszczu ale 6,3 ATP na weglach
[badania Wilmore u.a. 2008]

Oczywiscie, jak kogos wyniki i czasy nie interesuja, niech biega na czym chce. Ale zeby poprawic wyniki jedzmy wegle.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
...Dobra, dlaczego ja nie tyje, i nie zbieram duzo tkanki tłuszczowej?
A tłuszczem opycham sie zawsze? ....
Ponieważ generujesz, takim sposobem żywienia jaki masz, deficyt kaloryczny. Ale nie ma tutaj żadnej magii. Wyrzuciłeś z większości posiłków węgle wiec ograniczyłeś masę łatwo dostępnych produktów jak np. pieczywo, ciastka, soki, owoce, słodycze, ryż, kasze, bulwy i nie jest już tak łatwo się przejeść bo żeby przygotować coś low carbowego trzeba się wysilić.

Popatrz na przykład na to, że jeżeli powiesz ludziom, że oleje roślinne sa złe i powodują tycie to z jadłospisu wylecą obiadki rodzinne z kotletami, większość słodyczy i przetworzonych produktów o wysokiej kaloryczności , gotowe dania i jedzenie na mieście i tym sposobem zmniejszasz dostępność produktów. Czy oleje roślinne powodują bezpośrednio tycie? NIE. Czy ich spożywanie koreluje z otyłością? MOŻE KORELOWAĆ ale nie musi.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:
Yahoo pisze:
...Dobra, dlaczego ja nie tyje, i nie zbieram duzo tkanki tłuszczowej?
A tłuszczem opycham sie zawsze? ....
Ponieważ generujesz, takim sposobem żywienia jaki masz, deficyt kaloryczny. Ale nie ma tutaj żadnej magii. Wyrzuciłeś z większości posiłków węgle wiec ograniczyłeś masę łatwo dostępnych produktów jak np. pieczywo, ciastka, soki, owoce, słodycze, ryż, kasze, bulwy i nie jest już tak łatwo się przejeść bo żeby przygotować coś low carbowego trzeba się wysilić.

Popatrz na przykład na to, że jeżeli powiesz ludziom, że oleje roślinne sa złe i powodują tycie to z jadłospisu wylecą obiadki rodzinne z kotletami, większość słodyczy i przetworzonych produktów o wysokiej kaloryczności , gotowe dania i jedzenie na mieście i tym sposobem zmniejszasz dostępność produktów. Czy oleje roślinne powodują bezpośrednio tycie? NIE. Czy ich spożywanie koreluje z otyłością? MOŻE KORELOWAĆ ale nie musi.
Olej roślinne zjelczale i utlenione są nie zdrowe.
A oleje roślinne na zimno tłoczone są zdrowe, ale ich tez nie mozna szklankami pić. Bo tak jest zdrowiej.


Rolli pisze:Tylko dla tych, co sa na mylnej drodze jedzenie tluszczy. Na tluszczach nie da sie biegac szybko, gdyz:
z wegli uzyskasz 5kcal z jednego litra O2
z tluszczu tylko 4,7kcal z litra O2
[badania Haber, 2005]

Inaczej
i jednego molekula O2 uzaskamy 5,6 ATP z tluszczu ale 6,3 ATP na weglach
[badania Wilmore u.a. 2008]

Oczywiscie, jak kogos wyniki i czasy nie interesuja, niech biega na czym chce. Ale zeby poprawic wyniki jedzmy wegle.
Rolli
Ja to wiem. Jak mam mocny trening (jakakolwiek dyscyplina), węgle uzupełniam.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13303
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze: Ja to wiem. Jak mam mocny trening (jakakolwiek dyscyplina), węgle uzupełniam.

Wysłane z mojego SM-T113 .
Ach Yahoo, ty chyba nie wiesz co to oznacza, jezeli sie nie potrafi uzupelnic, bo plan jest bardzo spiety. Tam nie ma miejsca na takie dietki od znachora z bieszczad dla szuraczy z parku. Ale ty sie dalej baw w tluszcze. Smacznego.
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Przepraszam że się wcinam ale mam pytanie. Czy możliwe jest przez dietę całkowite odzwyczajenie od cukru? Znajoma jest na diecie białkowo tłuszczowej z dokładnym wyliczeniem węgli już od kilku lat i mówi, że po sacharozie dostaje drżączki?
Węgle przyjmuje tylko jako ryż, kaszę. Nawet żadnych owoców.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Nie, pewnie zmyśla. Spytaj jej o wynik SHBG? Jak jest wysokie to ma odpowiedź czemu.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13303
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

@Bogil, jak Tobie sie chce troche tlumaczyc... tu to co aktualnie zelacaja Szwajcarzy:
https://www.sgsm.ch/fileadmin/user_uplo ... ombani.pdf

Tlumacze troche:
wegle:
lekki trening do 1h/d = 5-7g/kg
sredni do ciezki trening 1-3h/d = 6-10g/kg
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Tlumacze troche:
wegle:
lekki trening do 1h/d = 5-7g/kg
sredni do ciezki trening 1-3h/d = 6-10g/kg
1h/d - jak to rozumieć?

--------------

a dobra, już wiem. Zapotrzebowanie na 1h treningu w gramach na kg masy ciała.

Rolli to jest zapotrzebowanie tylko "na trening"? Znaczy tyle ekstra trzeba zjeść dzień wcześniej dodając do bazowych węgli czy to jest jako zapotrzebowanie bazowe + coś ekstra do treningu?
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

godzina dziennie i mi to wygląda na całkowite zapotrzebowanie

Lekki treninig 6 g / kg - u mnie 80 kg *6 g to daje prawie pół kilo węgli * 4 kcal/g to z samych węgli wychodzi 2000 kcal, a gdzie białko i tłuszcz. U mnie godzinka lekkiego treningu to jakieś 700 kcal.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2017, 15:08 przez sosik, łącznie zmieniany 1 raz.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
ODPOWIEDZ