Witam serdecznie, mam nadzieję że znajdę tutaj kogoś kto miał podobny problem albo zna się na rzeczy.
9 miesięcy temu doznałem złamania kości strzałkowej z objęciem kostki bocznej bez przemieszczenia, obyło się bez operacji itp trochę gipsu, stabilizator, rehabilitacji i wyszedłem z tego, na tą chwilę nie czuje już żadnych problemów z kostką ale pozostaje jedna rzecz która mnie nurtuje.
Chciałbym wrócić do biegania, ale obawiam się o kostkę, swoje ważę bo 100 weszła na licznik i chciałbym zacząć to powoli zrzucić, i wiem że bieganie jest dla mnie najlepsze bo udało mi się dzięki temu zrzucić kiedyś 20kg, ale z tą masą obawiam się o odnowienie złamania. Od tygodnia chodzę na siłownię i robię kardio na rowerku ale nie przemawia to do mnie w ogóle, raczej wolałbym biegać na bieżni ale strach jest zbyt duży tym bardziej że miesiąc temu wylecialem za granicę do pracy i zależy mi na pracy, jeśli ktoś miał podobne doświadczenia bardzo proszę o porady, z góry dzięki za każdą odpowiedź, pjona!
