Forum Bieganie.pl

Witam. Mam 16 lat i moim marzeniem jest zejście z trzech minut na jednym kilometrze. Moja stara życiówka to 3:20, pochodzi ona z 16 czerwca. Od tamtego czasu nie wykonywałem pomiarów, jednak jestem pewien, że przebiegłbym coś w okolicach 3:15 +- (wykonywałem tę życiówkę po przebiegnięciu 5km wcześniej, więc byłem dodatkowo zmęczony). Od początku czerwca zacząłem trenować, jednak moje treningi zamknęły się w bieganiu 8km albo 10km, bez żadnego progresu, ani niczego, co by mnie zadowalało. Od jakichś dwóch tygodni wtrąciłem do treningów kalistenikę, chodzę również co jakiś czas na siłownię. Czy jest tutaj ktoś, kto ułożyłby mi plan treningowy? Bardzo zależy mi na zejściu z tego czasu, wręcz jest to dla mnie granica wyobraźni. Chciałbym również poprawić się na 400m, mój dotychczasowy rekord to 1:02.
Wiek:16
Wzrost:180
Waga:60

Takie coś było trzy lata temu na portalu:
https://bieganie.pl/trening/policz-sie- ... do-1000-m/

Masz bardzo podobne wyniki do mnie jeśli chodzi o 400 i 1000. Ciekawi mnie jaki w takim razie masz wynik na piątkę

Mossar pisze: ↑31 lip 2023, 19:00 Takie coś było trzy lata temu na portalu:


Masz bardzo podobne wyniki do mnie jeśli chodzi o 400 i 1000. Ciekawi mnie jaki w takim razie masz wynik na piątkę

Ja na 5km mam 21:03, bez szału

To ja trochę słabszy bo 22:03, pewnie teraz powoli bym zrobił te 21 z okładem.

Też mi się marzy tysiak w 2:59 :D No ale to nie takie hop siup.

Mossar pisze: ↑31 lip 2023, 19:17 To ja trochę słabszy bo 22:03, pewnie teraz powoli bym zrobił te 21 z okładem.

Też mi się marzy tysiak w 2:59 :D No ale to nie takie hop siup.

Zdechdowanie nie jest to łatwe osiągnięcie i najgorsze, że do końca nie wiem, jaki plan treningowy będzie dla mnie najlepszy, no ale co, może kiedyś nam się uda )

Idź sobie młody do jakiejś grupy/klubu.
Oprócz treningu, zdobędziesz też znajomosci.
Kto wie gdzie ta droga Cię zaprowadzi. Może złapiesz bakcyla i poświ³cisz temu życie. Nie fiksuj się na te 3min/1000m, bo to zwyczajnie kiepski czas. Wiem bo sam te 2:56 kiedyą nalatałem. Jesteś w takim wieku, że gdybyś teraz chciał wejść w ten sport, to osiągniesz dużo więcej.

@KUBIX
A ja proponuje posłuchać podcastu z Mateuszem Gosem i jego trenerem.
https://bieganie.pl/audio/mateusz-gos-i ... eganie-pl/

Czy można zejść z 3:15 poniżej 3:00 na 1000m. Pewnie można, tylko pytanie jak trenować i ile to zajmie dla danego zawodnika. Jedn startuje z poziomu 4:00 na 1000m, a inny 3:05. A jeszze inny jest w stanie pobiec bez specjalnych treningów poniżej 3:00.

Wpadł ostatnio plan na bieganie.pl pod 1 mile (1609m). W planie zaawansowanym masz w 4 tygodniu treningu sprwadzian na 1km. Jeśli sie zdecydujesz, daj znać jak trenujesz.
https://bieganie.pl/trening/6-tygodniow ... na-1-mile/

Plan jakiś można ułożyć, ale zazwyczaj lepiej wychodzi trenowanie z kimś kogo się widuje. Dodatkowo w grupie jest ciekawej. Gdy trafiają śie gorsze dni, to ktoś prędzej zapyta czy idziesz na trening, czemu Cię nie było itp. No i bieganie, to nie tylko bieganie, ale też dodatkowe ćwiczenia. I jeszcze pytanie ile czasu możesz (chcesz) poświęcić na bieganie i ćwiczenia dodatkowe do biegania.
Jeśli masz taką możliwość, to bieganie w klubie, to wydaje się najfajniejsza opcja.

Z bieganiem, to tak jak z nauką, można samemu się uczyć albo też mieć kogoś do pomocy. Obie drogi możliwe.

mimi pisze: ↑09 sie 2023, 09:48 @KUBIX
A ja proponuje posłuchać podcastu z Mateuszem Gosem i jego trenerem.
hts://bieganie.pl/audio/mateusz-gos-i-artur-blasinski-jak-trenuje-mistrz-polski-podcast-bieganie-pl/

Czy można zejść z 3:15 poniżej 3:00 na 1000m. Pewnie można, tylko pytanie jak trenować i ile to zajmie dla danego zawodnika. Jedn startuje z poziomu 4:00 na 1000m, a inny 3:05. A jeszze inny jest w stanie pobiec bez specjalnych treningów poniżej 3:00.

Wpadł ostatnio plan na bieganie.pl pod 1 mile (1609m). W planie zaawansowanym masz w 4 tygodniu treningu sprwadzian na 1km. Jeśli sie zdecydujesz, daj znać jak trenujesz.
hts://bieganie.pl/trening/6-tygodniowy-plan-treningowy-na-1-mile/

Plan jakiś można ułożyć, ale zazwyczaj lepiej wychodzi trenowanie z kimś kogo się widuje. Dodatkowo w grupie jest ciekawej. Gdy trafiają śie gorsze dni, to ktoś prędzej zapyta czy idziesz na trening, czemu Cię nie było itp. No i bieganie, to nie tylko bieganie, ale też dodatkowe ćwiczenia. I jeszcze pytanie ile czasu możesz (chcesz) poświęcić na bieganie i ćwiczenia dodatkowe do biegania.
Jeśli masz taką możliwość, to bieganie w klubie, to wydaje się najfajniejsza opcja.

Z bieganiem, to tak jak z nauką, można samemu się uczyć albo też mieć kogoś do pomocy. Obie drogi możliwe.

Powiem tak, chciałbym trenować w klubie, ale mieszkam w bardzo małej miejscowości i jestem wykluczony komunikacyjnie, jeśli chodzi zaś o towarzysza do biegania, to takowego również nie posiadam. Co do czasu, to on zawsze się znajdzie i jestem gotów poświęcić naprawdę wiele, by doścignąć swoje marzenia. Skorzystam z tego planu i zobaczymy, co będzie )

@KUBIX
A z ciekawości zapytam, sprawdzałeś tutaj: https://statystyka.pzla.pl/baza/ ?

Jeszcze co do 1:02 na 400m i zejścia na 1000m, to w teorii jest to możliwe. Ja np. nie biegałem nigdy 400m poniżej 60', a mogę pobiec poniżej 3min na kilometr. Jeśli chodzi o małą miejcowości, pochodzę z takiej nie przekraczającej 2 tysięcy osób.

Podam swój przykład. W wieku 16-17 lat, nie chcąc czekać na busa 30-40minut, żeby dojechać do domu, po prostu biegłem 5km Zdarzało się, że bus doganiał mnie jakieś 500m mnie przed przystankiem, na którym bym wysiadał.
Potrafiłem też jechać rowerem na trening oddalony o 30-40km od domu, żeby pobiegać z innymi chłopakami trening na bieżni. Czasem też jeździłem busem + krótki dojazd na rowerze np. 5km, żeby unikać zbyt dużej ilości przesiadek. Jeśli jest cel to można znaleźć sposób

Niewiem jaką Ty masz odległość. Domyślam się, po tym co piszesz, że ambicji Tobie nie brakuje. Ważne żeby mieć jakiś plan i przetrzymać, gdy będzie trochę ciężej... Gdy pojawi się jesień i pogorszy pogoda.

Pisałeś, że biegałeś po 8-10km. Myślę, że plan pod milę jest dużo ciekawszy. Nie ma tylko biegania rozbiegań, a są jakieś żwawe odcinki i podbiegi. Myśle, że warto spróbować i podzielić się jak idzie. A przy okazji zlecą wakacje. Może w szkole okaże się, że będą na jesień jakieś przełaje lub podobne zawody. Wystratuj w nich. Przy okazji pogadaj, może kogoś poznasz, kto trenuje, albo jakiś nauczyciel od wf będzie coś potrafił doradzić w bieganiu.