Czy można zgubić rozłożony kijek na trasie biegu?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 wrz 2021, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie,
Chciałbym poprosic szanowne grono o pomoc w odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie... a mianowicie - czy jest możliwość zgubienia kijka (rozłożonego) w trakcie biegu, mając plecak biegowy?
A jeżeli tak to w jaki sposób?
Czy komuś się coś takiego zdarzyło?
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Pozdrawiam
M.
Chciałbym poprosic szanowne grono o pomoc w odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie... a mianowicie - czy jest możliwość zgubienia kijka (rozłożonego) w trakcie biegu, mając plecak biegowy?
A jeżeli tak to w jaki sposób?
Czy komuś się coś takiego zdarzyło?
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Pozdrawiam
M.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Rozłożony kijek trzymasz w plecaku?
Złożony zapewne można zgubić jak i wiele innych rzeczy.
Nie do końca rozumiem pytanie.
Widziałem już jak ktoś kijki zostawił na punkcie odżywczym.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Złożony zapewne można zgubić jak i wiele innych rzeczy.
Nie do końca rozumiem pytanie.
Widziałem już jak ktoś kijki zostawił na punkcie odżywczym.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nie rozumiem tego. Rozłożony kijek trzyma się w ręku, więc chyba zauważysz że go nie masz. Bo rozłożonego kijka ~120cm nie przytroczysz raczej do plecaka, więc co tu ma plecak do rzeczy?
The faster you are, the slower life goes by.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Widzę to tak: masz rozłożone kijki, biegniesz i musisz coś wyciągnąć z plecaka, zatrzymujesz się, odkładasz kijki na bok, ściągasz plecak, czymś się chwilę zajmujesz i ruszasz dalej zapominając o kijkach
W podobnej scenerii zostawiłem rękawiczki rowerowe
W podobnej scenerii zostawiłem rękawiczki rowerowe
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
No nie wiem. Jeżeli można tak zostawić kijki, to można zostawić wszystko .
Nigdy nie miałem takiego problemu, może dlatego wydaje mi się to niemożliwe, ale ja mam nawyk pożegnalnego rzutu okiem na miejsce gdzie się zatrzymałem żeby sprawdzić czy coś nie leży. Leżące kijki raczej bym zauważył .
Nigdy nie miałem takiego problemu, może dlatego wydaje mi się to niemożliwe, ale ja mam nawyk pożegnalnego rzutu okiem na miejsce gdzie się zatrzymałem żeby sprawdzić czy coś nie leży. Leżące kijki raczej bym zauważył .
The faster you are, the slower life goes by.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zależy ile km masz już w nogach i ile godzin już biegniesz
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Oczywiście, że można zostawić wszystko. Mój brat zostawił na dachu auta, którym po chwili odjechał, garnitur, ale to akurat podobno się zdarza, może nie w przypadku garnituru, ale mam na myśli zostawienie czegoś na dachu samochodu.
A nie tak dawno temu na jakiejś stacji benzynowej rodzina zostawiła jednego z członków rodziny, poszedł do toalety i odjechali bez niego. Czy umyślnie czy nie, nie wiem, ale naprawdę wierzę, że w określonej sytuacji człowiek mniej uważny może zostawić wszystko.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Też mi coś, mnie kiedyś starzy zgubili w Juniorze, w sensie w takiej pradawnej galerii w Wawie.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
i co? znalazłeś się?
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Pytasz czy się odnalazłem.