pawo napisał(a):
Ależ najmocniej przepraszam i obiecuję poprawę.
Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że ironia no moja siostra.
I już spieszę z wyjaśnieniem, te badania które wstawiłeś dotyczyły treningu, jak to określili "sprinterskiego interwałowego" więc nic dziwnego że nie zadziałał na mięśnie wolnokurczliwe. Twoja uwaga o tym, że to nie trening uniwersalny i wymaga uzupełnienia innymi metodami wydała mi się dziwaczna i uznałem, że poszukujesz treningu idealnego dla wszystkich. A taki nie istnieje. Ot tyle.
Moze skróciłem za bardzo moja wypowiedz, ale ona była skierowana dla tych, którzy sie tym trochę interesują i maja podstawowa wiedzę na ten temat.
1. Hipoksja działa najlepiej jeżeli jest wykonywana w postaci HIIT a jeszcze lepiej SIT. W treningu czysto wytrzymałościowym jest mało efektywna (badania). Organizm jest w stanie wyrównać za pomoca wzmożonej wentylacji braku O2. Dlatego apnoe jest mało pożyteczne w treningu. Ja przypuszczam tez duzo większy wpływ hiperkapni w tym procesie.
2. HIIT i SIT w warunkach normatywnych poprawia PGC1 (biogenezę mitochondriów) nie tylko w FT ale także w ST. Ale nie w stanie hipoksji.
3. Dlatego trzeba kombinować rodzaje treningów. Zreszta to najnormalniejsze podejscie do trenowania. Wiec czemu zdziwienie?
4. Dlaczego uważasz ze szukam treningu idealnego dla wszystkich, jest dla mnie niezrozumiale. Raczej taki rodzaj polemiki nie wnoszącej nic w dyskusji. Trening idealny uniwersalny? Na jakiej podstawie takie wnioski? Ze sie szuka nowych dróg popartych badaniami?
Nie chcesz, nie musisz. A jak chcesz, to nie używaj pustej polemiki tylko argumentów i zostań w temacie. Juz musimy tu takich Markow znosić.