Brak progresu, stagnacja, w czym błąd?
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 19 sty 2014, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć wszystkim!
Postanowiłem, że napiszę taki temat w celu porady od Was, gdzie leży mój błąd i problem...
Od dwóch miesięcy przygotowuję się do biegu na 3km. Mam 23 lata, 177cm, 79kg. Pierwszy test i wyszło 15min na 3km, mega słabo. Trenując przez te dwa miesiące tygodniowy przebieg to około 25km, podczas gdy kiedyś był tylko 10-15 km używając treningu z internetu. Mój plan treningowy ułożył trener personalny, utytułowany triatlonista.
Do sedna - myślałem, ze po tych dwóch miesiącach jakikolwiek progres zdobędę, a dzisiaj podczas testu wyszło ponownie 15min. Czy ktoś wytłumaczy mi to na zdrowy chłopski rozum? Rozumiem ze dwa miesiące to nie jest duży okres czasu ale chociaż jakbyś zbił 20sek to byłaby motywacja, a tak co?
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam!
Postanowiłem, że napiszę taki temat w celu porady od Was, gdzie leży mój błąd i problem...
Od dwóch miesięcy przygotowuję się do biegu na 3km. Mam 23 lata, 177cm, 79kg. Pierwszy test i wyszło 15min na 3km, mega słabo. Trenując przez te dwa miesiące tygodniowy przebieg to około 25km, podczas gdy kiedyś był tylko 10-15 km używając treningu z internetu. Mój plan treningowy ułożył trener personalny, utytułowany triatlonista.
Do sedna - myślałem, ze po tych dwóch miesiącach jakikolwiek progres zdobędę, a dzisiaj podczas testu wyszło ponownie 15min. Czy ktoś wytłumaczy mi to na zdrowy chłopski rozum? Rozumiem ze dwa miesiące to nie jest duży okres czasu ale chociaż jakbyś zbił 20sek to byłaby motywacja, a tak co?
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Na pewno musisz napisać jak dokładnie wygląda twój trening.
Jakie jednostki treningowe robisz i jak Ci idzie.
Jakie jednostki treningowe robisz i jak Ci idzie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 683
- Rejestracja: 21 cze 2016, 10:33
- Życiówka na 10k: 48:12
- Życiówka w maratonie: 4:36
Powiem Ci tak.
Generalnie to biegasz te szybsze odcinki żwawiej niż ja... a ja mam wynik na 3 km lepszy.
Z tego testu można by wysnuć wniosek, że zacząłeś za szybko i spuchłeś. Może jakbyś zaczął ciut wolniej to utrzymałbyś chociażby 4:45 na całym 3 km odcinku.
Na pewno mądrzejsze głowy się wypowiedzą.
Generalnie to biegasz te szybsze odcinki żwawiej niż ja... a ja mam wynik na 3 km lepszy.
Z tego testu można by wysnuć wniosek, że zacząłeś za szybko i spuchłeś. Może jakbyś zaczął ciut wolniej to utrzymałbyś chociażby 4:45 na całym 3 km odcinku.
Na pewno mądrzejsze głowy się wypowiedzą.
Plan jest dobry, zresztą jak robiła to osoba która się na tym zna, to raczej niespodziewałem się błedu w planie . Również uważam że problem mógł wyniknąć z tego że albo żle rozloziles siły lub robiłeś sprawdzian na zmęczeniu co też moglo odbic się na wynik . Spróbuj za jakiś czas jeszcze raz zrobić na swieżości i staraj się te 3km w miarę równo przebiec.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
1) Nie chce mi się liczyć, ale jak patrzę na czasy z tego planu to chyba wychodzi więcej niż 25km? Dokładnie to mierzysz?
2) Co biegałeś 2-3 dni przed testem? Wypoczęty byłeś?
3) Screen z zegarka ładnie przestrzlony - zacząłeś 1km zdecydowanie za szybko i spuchłeś. Pewnie gdybyś zaczął 4:45-4:50 to całość byś domknął poniżej 14:30.
3a) 14:50 to nie 15:00. JAk chcesz porównywać czasy, to musisz patrzeć na całokształ: czas co do sekundy, ubiór, warunki pogodowe oraz samopoczucie przed, w trakcie i po. 2 miesiące to nie jest super dużo czasu żeby takie rzeczy pomijać.
2) Co biegałeś 2-3 dni przed testem? Wypoczęty byłeś?
3) Screen z zegarka ładnie przestrzlony - zacząłeś 1km zdecydowanie za szybko i spuchłeś. Pewnie gdybyś zaczął 4:45-4:50 to całość byś domknął poniżej 14:30.
3a) 14:50 to nie 15:00. JAk chcesz porównywać czasy, to musisz patrzeć na całokształ: czas co do sekundy, ubiór, warunki pogodowe oraz samopoczucie przed, w trakcie i po. 2 miesiące to nie jest super dużo czasu żeby takie rzeczy pomijać.
biegam ultra i w górach
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 19 sty 2014, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, tygodniowo wychodzi 25-28 km. 2-3 dni przed testem było rozbieganie luźne. Czy za kolejny miesiąc są rokowania na to, żeby wykręcić czas 13.30 czy raczej niemożliwe? Czy serie przysiadów bez ciężarów mogą mi pomoc?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Ciężko powiedzieć, bo ta próba była spalona na starcie. W mojej ocenie nawet gdyby tutaj było nabiegane 14:30 (co daje 30 sekund w 2 miesięce), to za kolejny miesiąc 13:30 jest raczej wątpliwe. Aczkolwiek nic nie jest niemożliwe. Natomiast to tak nie działa, że nagle wpakujesz terapią szkową 3 miesiące hardcorowego treningu i zrobisz mega progres - organizm musi mieć czas na adaptację do obciążeń, gdyby to było takie proste że 1,5 minuty urywamy w 3 miesięce to wszyscy tutaj byśmy biegali poniżj 8 min/3km
biegam ultra i w górach
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1856
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I to jest bardzo dobre pytanie, bo jak trener pisze dzień wolny to znaczy dzień wolny.yaaceek pisze:A to w planie trenera miałeś ujęte?Drill94 pisze:Od dwóch tygodni robię również codziennie trening plank oraz pompki
Bo jakby podliczyć te codzienne planki, pompki to się tu robi 7 dni w tygodniu treningu i tu może leżeć problem, bo odpoczynek/regeneracja jest równie ważna jak trening.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Pytanie jeszcze co do czasu i regeneracji. Forma rośnie podczas odpoczynku/regeneracji, a nie piłowania dzień w dzień. Jak już wyżej napisali - wszystkie dodatkowe aktywności konsultuj z trenerem.Drill94 pisze:Nie no, wiadomo ze jest granica w bieganiu. Ale myślałem ze 13min/3km to każdy Kowalski przy odpowiednim treningu da radę wykręcić
biegam ultra i w górach
-
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 19 sty 2014, 17:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ani pompek, ani planku z trenerem nie konsultowałem, szukałem na internecie ćwiczeń które mogą pomoc mi i wpłynąć pozytywnie na poprawę czasu biegu. Bo czytałem, ze mięśnie podczas biegu mają za mały bodziec na wzmacnianie się i trzeba korzystać z treningów siłowych jak np plank, przysiady