Realizacja planu według Skarżyńskiego
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 20 cze 2012, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej wszystkim.
Mam pytanie do ludzi mających styczność z bieganiem według planów Skarżyńskiego.
Otóż zaleca on aby w listopadzie rozpocząć przygotowania do maratonu. Plan składa się z 31 tygodni. Od listopada do czerwca mija 31 tygodni. Co w takiej sytuacji gdy planuje maraton we wrześniu we Wrocławiu ? Co robic w okresie pomiędzy czerwcem a wrześniem ?
Pozdrawiam !
Mam pytanie do ludzi mających styczność z bieganiem według planów Skarżyńskiego.
Otóż zaleca on aby w listopadzie rozpocząć przygotowania do maratonu. Plan składa się z 31 tygodni. Od listopada do czerwca mija 31 tygodni. Co w takiej sytuacji gdy planuje maraton we wrześniu we Wrocławiu ? Co robic w okresie pomiędzy czerwcem a wrześniem ?
Pozdrawiam !
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Coś chyba nie tak policzyłeś - nie może plan zaczynać się w listopadzie i kończyć się 2 miesiące przed startem docelowym. Jak planujesz maraton we wrześniu, to musisz plan zacząć 31 tygodni (zakładam, że rzeczywiście tyle ma plan) przed tym startem. No może 1-2 tygodnie w jedną czy drugą stronę można jakoś "ułożyć" ale nie 2 miesiące!
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 20 cze 2012, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dla mnie też to nie jest logiczne, ale liczę i z tych tabel wychodzi 31 tygodni. Autor nalega żeby rozpocząć w listopadzie ponieważ w ten sposób wyrobiony sobie nawyk "wychodzenia" na treningi w zimne dni...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Od daty startu odlicz sobie wymaganą liczbę tygodni z planu i wyznaczysz dzień, kiedy powinieneś zacząć go realizować*. Skoro plan na czerwiec powinien zacząć się w listopadzie, to plan na wrzesień powinien się zacząć ok. lutego. To że plan Skarżyńskiego zaczniesz realizować od lutego oznacza, że do rozpoczęcia realizacji tego planu możesz biegać co innego, np. stopniowo zwiększać objętość, zrealizować jakieś krótsze plany na inne dystanse itp. I nikt Ci nie broni biegać jesienią i zimą bez planu - biegi spokojne i co jakiś czas long - a nawet to by było dziwne, gdybyś tego nie robił.
*
a) start 17 czerwca, czyli w 24 tygodniu roku. 24 - 31 = -7 - czyli początek przygotowań 7 tygodni przed końcem roku poprzedniego, tutaj byłaby to połowa listopada, a dokładniej 13 (przy założeniu, że tydzień treningowy to poniedziałek - niedziela)
b) start 16 września, czyli w 37 tygodniu roku. 37 - 31 = 6 - czyli początek przygotowań w 6. tygodniu roku, w którym masz start - 6. tydzień zaczyna się 5 lutego
*
a) start 17 czerwca, czyli w 24 tygodniu roku. 24 - 31 = -7 - czyli początek przygotowań 7 tygodni przed końcem roku poprzedniego, tutaj byłaby to połowa listopada, a dokładniej 13 (przy założeniu, że tydzień treningowy to poniedziałek - niedziela)
b) start 16 września, czyli w 37 tygodniu roku. 37 - 31 = 6 - czyli początek przygotowań w 6. tygodniu roku, w którym masz start - 6. tydzień zaczyna się 5 lutego
-
- Wyga
- Posty: 93
- Rejestracja: 20 cze 2012, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za wyjaśnienie Krzysiek.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No o to mi chodziło - nie, że Skarżyński źle policzył, tylko że Ty wybierając swój start docelowy masz zacząć plan dokładnie na tyle tygodni przed nim, na ile przewidział to autor tego planu. A nie żeby zacząć w listopadzie, skończyć w czerwcu i czekać 2 miesiące na start.
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
... wiosennegomichal452756 pisze: Otóż zaleca on aby w listopadzie rozpocząć przygotowania do maratonu.
"Life can pull you down but running will always lift you up."
- wojtekkos2
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania
Nie wyliczaj czasu na styk, bo przez 31 tygodni może Ci się przytrafić niedyspozycja, infekcja czy inny przypadek losowy (nie daj Boże kontuzja). Albo start kontrolny. Dlatego zostaw sobie bufor 2-3 tygodniowy, a jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zrobisz treningi na podtrzymanie formy przed zawodami. Powodzenia