Wysokie tętno

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Duceqq
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 10 paź 2015, 22:43
Życiówka na 10k: 42:05
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Dzisiaj biegałem dość mocny jak dla mnie trening opierający się na 2 km w I zakresie, 4 km mocno, około 4;25 wyszło średnio na kilometr i do tego 4 km takiego lżejszego zdecydowanie biegania (coś podobnego jak ta rozgrzewka). Dodam, że mój rekord na 10k to 42;05, wiec wg Danielsa wlasnie tempo 4;24 to dobre tempo do biegów progowych. Wszystko było dobrze do 2 km tego powiedzmy 2 segmentu. Później zauwazyłem, że wyraźnie brakuje mi już mocy i zacząłem słabnąć. Nie to jest jednak problemem, a to, że pod koniec tego segmentu 4 km po 4;25 (około bo były trochę nierówne) miałem tętno 180 a max mam ok 190+ (być może 192, ale nigdy nie doszedlem do takiego). Wiem, że to zdecydowanie za dużo, a ja jeszcze niedawno tłukłem 20:01/ 5k na tej samej trasie też po rozgrzewce 2 km. Po tym drugim, mocnym segmencie zaczalem sobie truchtać, nogi mocno bolaly, oddach się już po jakimś czasie wyregulował, więc stwierdzilem, ze sobie zerknę na tetno. I co się okazuję? To, że tętno jest dalej ok 170 uderzeń i nie schodzi (normalnie po 2-3 sekundach zmienia się np. z 170 na 171, albo na 169). Do końca tętno utrzymywało się na poziomie ok 83% hrmax i skonczylem po 10 km ten trening. Okazuje się, że moje srednie tętno było na poziomie 85% hrmax co mi się nie zadrza przy srednim tempie 5;09, ostatnio cos takiego mialem przy 4;45 km po 10 km również. Dodam do tego wszystkiego, ze ostatnio robilem BMP, ale od 5;40 przez 5;15 konczac na 5;00 i 4;45 - czulem sie raczej dobrze, zrobilem sobie przerwę jeden dzien. Slabo sypiam ostatnio, a na dodatek się za ciepło ubralem na ten bieg. Co wy o tym myslicie? To blad odczytu pulsu z Garmina, czy jakos mam wyekspolatowany organizm czy jeszcze coś innego się mogło na to złożyc? Dziękuję z góry za odpowiedz.
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Ale czułeś wyższe zmęczenie? Bo jeśli tak, to chyba nic dziwnego, zwłaszcza, że za ciepło byłeś ubrany.
Duceqq
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 10 paź 2015, 22:43
Życiówka na 10k: 42:05
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Czułem, a do tego ostatni km w 6;00, więc to najlepszy dowód. Ale żeby po takich 4x po 4;25 mieć 2 km później w truchcie ponad 80% hrmax to normalne? Serce się nie uspokoilo?
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

U mnie często w garminie 310xt po wciśnięciu stopu tętno nadal jest takie jak pod koniec wysiłku. Nie wolno bezgranicznie wierzyć technologii po prostu zmierz palcami. U mnie wskazywało 183, a palcami wyszło 126 :hejhej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ