Forum Bieganie.pl

po przyszłym tygodniu mam zamiar zwiększyć objętośc treningową. teraz biegam 8km co drugi dzień od kilku miesięcy, zamierzam biegać max 15. więcej nie widzę sensu, bo i tak będę się skupiał na 5km i 10km. po prostu ten rok chcę wybiegać sobie kilometry bez napinki a w przyszłym sezonie zacząc coś działać w kierunku poważniejszym. lepiej biegać 2x dziennie np 8km rano i 5-7km po południu/wieczorem co drugi dzień, czy codziennie po 10km robiąc powiedzmy jeden dzień przerwy w tygodniu. planuję też zwiększyć gimnastykę do 30-40 minut dziennie po bieganiu.

A widziałeś chociaż jak wyglądają jakieś typowe biegowe treningowe?
http://bieganie.pl/?cat=19

tak, ale nie o to pytałem

Bieganie 2x dziennie jest dla zawodowców. Twoje mięśnie nie zdążyłyby się zregenorować

Dwa treningi dziennie co drugi dzień? Przyznam szczerze, że jeszcze nie widziałem takiego planu treningowego. Sam to wymyśliłeś czy inspirowałeś się czyimś planem? Do tej pory wydawało mi się, że drugą jednostkę treningową należy dodać w momencie kiedy już brakuje nam dni w tygodniu. Wiadomo, że organizm wypocznie lepiej mając 24 godziny do następnego treningu niż 10 godzin. Ale ciągle się uczę. Może w tym temacie odkryję coś nowego

jak widać duch trenerski w narodzie nie ginie i ciągle ktoś stara się odkryć amerykę w konserwie.
mnie nurtuje sens planowania ponad dwukrotnego (sic!) zwiększenia kilometrażu i konieczności dzielenia każdych 15 km biegu na dwa treningi.
no, ale ja strasznie zachowawczy jestem..

amator_k pisze:tak, ale nie o to pytałem

a nie zastanawiało cię czemu one wyglądają tak jak wyglądają?

amator_k pisze:tak, ale nie o to pytałem

a właśnie, że o to spytałeś, tylko nie wiedziałeś o co pytasz tak naprawdę

innymi słowy - właśnie osiągnąłeś kolejny etap w swoim rozwoju, czyli dowiedziałeś się, że musisz się wiele dowiedzieć

miażdżycie mnie.
ok to będę biegac 2x dziennie co dwa dni na przekor planom treningowym

Powodzenia i nie zycze tobie nic złego, ale mysle ze szybko zawitasz na tym forum ponownie z tym ze w dziale kontuzje

amator_k pisze:miażdżycie mnie.
ok to będę biegac 2x dziennie co dwa dni na przekor planom treningowym

pewnie, po co wchodzić otwartymi drzwiami, jak można spróbować obok wybić głową dziurę w murze

na drugi raz nie pytaj, jeśli nie masz zamiaru nawet poważnie rozważyć odpowiedzi.

amator_k

Ja bym jednak biegał codziennie.
Łatwiej się potem wpasować w plan treningowy (skoro tak zdecydowałeś i być może skusisz się na "gotowca").

Z drugiej strony ziemia się nie zawali jeśli będziesz robił po dwa biegi co drugi dzień, tym bardziej że planujesz dosyć krótkie dystanse.
Przez jakiś czas biegałem podobnie, ale tylko dlatego, że pasowało mi logistycznie bieganie do pracy/z pracy.

A tak z ciekawości: z jakiego pułapu startowałeś i na jakim jesteś aktualnie poziomie po tych kilku miesiącach biegania?

uebq pisze:

amator_k pisze:miażdżycie mnie.
ok to będę biegac 2x dziennie co dwa dni na przekor planom treningowym

pewnie, po co wchodzić otwartymi drzwiami, jak można spróbować obok wybić głową dziurę w murze

na drugi raz nie pytaj, jeśli nie masz zamiaru nawet poważnie rozważyć odpowiedzi.

a dostałem poważne odpowiedzi? ciekawostka

KrzysiekJ pisze:amator_k

Ja bym jednak biegał codziennie.
Łatwiej się potem wpasować w plan treningowy (skoro tak zdecydowałeś i być może skusisz się na "gotowca").

Z drugiej strony ziemia się nie zawali jeśli będziesz robił po dwa biegi co drugi dzień, tym bardziej że planujesz dosyć krótkie dystanse.
Przez jakiś czas biegałem podobnie, ale tylko dlatego, że pasowało mi logistycznie bieganie do pracy/z pracy.

A tak z ciekawości: z jakiego pułapu startowałeś i na jakim jesteś aktualnie poziomie po tych kilku miesiącach biegania?

dzięki krzysiu za odpowiedź. ja własnie też muszę wpleść jeszcze basen między bieganie i co drugi dzień mi pasuje idealnie w sumie. ciężko powiedzieć, bo od zawsze mam problem z kontuzjami, więc nie progresuję już tylko odbijam się między bazą a bazą

amator_k pisze:a dostałem poważne odpowiedzi? ciekawostka

tak. poważne.
i ze szczerą chęcią pomocy, pomimo tego że nie napisałeś o sobie prawie nic (basen!)
ale twój cyrk - twoje małpy. biegaj co chcesz

skoro odpowiedziałeś, że widziałeś plany (czyli wiesz, że żaden plan ułożony przez ludzi mających pojęcie o temacie nie przewiduje biegania 2 x dzień i potem dzień przerwy) i że mimo to podtrzymujesz swoje pytanie z pierwszego postu, to znaczy, że nie szukasz rady tylko po prostu chcesz potwierdzić swój dziwny wymysł.

musisz nam wybaczyć, że w takim razie przestaliśmy traktować cię poważnie.