Trening na bieżni mechanicznej - co robię źle
: 11 lut 2015, 16:13
Witajcie 
Swoją przygodę z bieganiem zacząłem rok temu, po rzuceniu palenienia , co prawda przygoda nie trwała długo bo ok 4 miesięcy, ale doszedłem od 0 do 15KM biegu bez przerwy.Satysfakcja wręcz mnie rozpierała
Od listopada tego roku postanowiłem wrócić do gry , tyle, że pogoda na zewnatrz jest nie ciekawa a po powrocie z pracy jest już ciemno, postanowiłem zapisać sie na bieżnie w klubie fitnes. Lekko ponad miesiąc trwało zanim doszedłem do kondycji w której przełamałem godzinę biegu bez przerwy , postanowiłem, że moje treningi będę skupiał na tym by biegać szybciej. Nie wiem na ile miarodajne jest tempo bieżni, na początku biegałem w trybie 9km/h, teraz jest to 11km/h ( w tygodniu pobiegłem na stadionie dystans 5.5 km w czasie 30 minut więc, średnia by wychodziła właśnie 11km/h ) Czuję, że moje treningi idą w zła stronę, póki co mój organizm nie wytrzymuje tempa 12km/h , męczę się strasznie przebiegam 35 minut i muszę skończyć ponieważ nie mam już siły
1 marca startuje w biegu Tropem Wilczym na 5.5 km , jest to moja pierwsza tego rodzaju impreza i chcę wypaść jak najlepiej.
Poradźcie jak powinien wyglądać trening na bieżni elektrycznej , ponieważ trening jednostajnego biegania po bieżni nie daje już takich rezultatów i satysfakcji jak wcześniej, w szybszym tempie nie dam rady biec godzinę. Na jesieni chciałbym wystartować w pół maratonie i pod tym kontem chciałbym trenować. Z góry dzięki za porady .
Marcin

Swoją przygodę z bieganiem zacząłem rok temu, po rzuceniu palenienia , co prawda przygoda nie trwała długo bo ok 4 miesięcy, ale doszedłem od 0 do 15KM biegu bez przerwy.Satysfakcja wręcz mnie rozpierała


Poradźcie jak powinien wyglądać trening na bieżni elektrycznej , ponieważ trening jednostajnego biegania po bieżni nie daje już takich rezultatów i satysfakcji jak wcześniej, w szybszym tempie nie dam rady biec godzinę. Na jesieni chciałbym wystartować w pół maratonie i pod tym kontem chciałbym trenować. Z góry dzięki za porady .
Marcin