Trening wysokogóski Joe Vigila - uwagi praktyczne

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1726
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12343
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jest kilka koncepcji kiedy, w którym momencie po powrocie z góry zawodnik uzyskuje szczytową wydolność (czyli kiedy powinien nastąpić start):
- od trzech do dziesięciu godzin natychmiast po powrocie na poziom morza
- po czwartym lub piątym dniu po powrocie
- pomiędzy 12tym i 30tym dniem po powrocie
Te rozbieżności są dowodem na to jak mało lub pobieżnie znany jest optymalny czas wpływu tego bodźca na szczyt formy. Wydaje się być wręcz nieprawdopodobne byśmy (przy założeniu poprawnego trenowania na wysokości) różnili się osobniczo aż tak bardzo.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A mi się wydaje, że to bardzo prawdopodobne.
Zwłaszcza po rozmowach z Dr, Mikulskim który poddawał tą naszą grupkę maratończyków tej hipoksji przerywanej i mówił jak zupełnie różnie ich organizmy na to reagują.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12343
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To tu masz cytat z Gajdusa:
Wracacie na Półmaraton Warszawski, na ile czasu przed ?

Wracamy na dobę przed startem, to dobry czas. Przez pierwsze trzy dni się dobrze startuje.
Wracają oczywiście z Kenii.

Gajdus wydaje się nie mieć wątpliwości, co do jednakowo optymalnego wykorzystania efektu klimatycznego dla wszystkich swoich podopiecznych.

I z innej beczki, nieco poza tematem ale również o podejściu do organizmu:
Giżyński pisze:
Według standardowej formuły metody interwałowej, wysiłek powinien doprowadzić do HR około 180 ud./mln. Przerwa (...) nazywa się „przerwą niepełną korzystną”. Winna ona trwać do momentu powrotu HR do około 120-130 ud./min, po czym następuje kolejne obciążenie.
Pomimo stosowania bezwzględnych wartości tętna, mowa jest tu w odniesieniu do populacji, a nie jednostki.

W świetle tych trzech artykułów wyłania się różne podejście do zagadnienia treningu. Z jednej strony mamy indywidualizację, z drugiej próby tworzenia standardowych formuł.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:I z innej beczki, nieco poza tematem ale również o podejściu do organizmu:
Giżyński pisze:
Według standardowej formuły metody interwałowej, wysiłek powinien doprowadzić do HR około 180 ud./mln. Przerwa (...) nazywa się „przerwą niepełną korzystną”. Winna ona trwać do momentu powrotu HR do około 120-130 ud./min, po czym następuje kolejne obciążenie.
Pomimo stosowania bezwzględnych wartości tętna, mowa jest tu w odniesieniu do populacji, a nie jednostki.

W świetle tych trzech artykułów wyłania się różne podejście do zagadnienia treningu. Z jednej strony mamy indywidualizację, z drugiej próby tworzenia standardowych formuł.
o tym tętnie to już pisałem - osoba z HRmax 175 bedzie miała problem - a taka z 230 też, ale troche mniejszy ;)
tsk86
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 08 lut 2010, 09:25

Nieprzeczytany post

U nas uwaza sie, ze po gorach najlepiej startowac w pierwsze 3 dni i potem okolo 20-30 po zjezdzie z gor. Jak sie to ma do swiatowych trendow to cholera wie, koncowka artykulu tez w praktyce za wiele nie wyjasnia.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tsk86 pisze:U nas uwaza sie, ze po gorach najlepiej startowac w pierwsze 3 dni i potem okolo 20-30 po zjezdzie z gor. Jak sie to ma do swiatowych trendow to cholera wie, koncowka artykulu tez w praktyce za wiele nie wyjasnia.
ale praktyka wiele wyjaśniła - wystarczy zobaczyć wyniki z połówki i wszystko jasne komu wyjazd najbardziej posłużył zaraz po zjeździe
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Najlepiej pobiegł Marcin Chabowski który nigdzie nie wyjeżdżał.

W artykule napisane jest, że każdy sam powinien doświadczyć jak to na niego reaguje.
Dobrym przykładem były treningi hipoksji przerywanej którym poddawani w Spale byli zawodnicy: Henryk, Szost, Adam Draczyński i Mariusz Giżyński. Ich organizmy reagowały zupełnie rożnie na ten sam trening, Można więc przyjąć, że skoro rożnie zachowywały się w momencie rozpoczęcia różnie będą zachowały się też po jego zakończeniu.

Reasumując - nie ma reguły.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

No właśnie, jak długo powinien trwać obóz wysokogorski. Mnie sie wydaje że ok 10-14 dni
R.S.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To bardzo mało, skoro aklimatyzacja trwa tydzień.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Planuje w wakacje pojechac na oboz wysokogórski do Szklarskiej Poręby. Mam pytanie gdzie najlepiej tam trenować, na jakich wysokościach mieszkać. Jakie są tam miejsca gdzie wszyscy trenują. Czy obóz 2tyg wystarczy czy trzeba więcej
R.S.
tsk86
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 08 lut 2010, 09:25

Nieprzeczytany post

To nie sa wysokie gory, mimo bajek o roslinnosci alpejskiej i specyficznym mikroklimacie Jakuszyc (jesli ktos byl np w Alpach to od razi widzi, ze to gruba sciema na poprawe humoru), nie nalezy wg mnie podchodzic do tego jak do ciezkiego obozu wysokogorskiego.

Dwa tygodnie wystarcza - pytanie do czego? :) Nie znam przypadku, zeby ktos mial problem z aklimatyzacja, to jest 500-700 m. npm a nie 2000, wiec take it easy.

Stale punkty biegowego programu to m. in. sciezka pod reglami, stadion, zakret smierci oraz polozone troszke wyzej Jakuszyce, ktore polecam na dlugie wybiegania. Biegaczy w Szklarskiej kreci sie mnostwo, kogos spytasz to Ci pokaze gdzie i jak biegac.

Mnie Szklarska sluzy, w zeszlym sezonie spedzilem tam w sumie ponad 2 miesiace, wg mnie swietne m-ce, tylko dojazd ciezki.
Teraz jest tez stadion przy COSie Zakopane, na wysokosci okolo 900 m. npm, wiec moze w Szklarskiej zrobi sie troche luzniej
powodzenia
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

To uważasz że wyjazd do Szklarskiej należy traktować jako wycieczkę czy to odpowiednie warunki wysokogórskie do podnoszenia wydolności
R.S.
tsk86
Wyga
Wyga
Posty: 94
Rejestracja: 08 lut 2010, 09:25

Nieprzeczytany post

Lepszy taki pic niz nic, po Szklarskiej czesto jest moc, ale jak mozna uznawac trening na wysokosci 500m npm za wysokogorski - wieksza czesc Szklarskiej Poreby polozona jest niewiele wyzej niz Kielce, wiec sam sobie odpowiedz na to pytanie. I przeanalizuj slowo WYSOKOGORSKI ;-)

Dla porownania Font Romeux lezy na wysokosci pod 2000m npm a Sierra Nevada biega sie powyzej 2300-2400 m npm.

Sprobuj i sam wyrob sobie opinie.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

A w Polsce są jakieś dobre warunki wysokogórskie czy lepiej wyjechać za granicę. A jeśli za granicę to gdzie byłoby najtaniej pod względem noclegów nie w hotelach ale w kwaterach prywatnych bo to jest chyba najtńsze
R.S.
ODPOWIEDZ