Dwa treningi dziennie w przypadku truchtacza
- 
				robertk
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 4
 - Rejestracja: 11 cze 2008, 11:01
 
Chciałbym zwiększyć tygodniowy dystans do ok. 90 km ale mam trudności ze znalezieniem wolnego czasu. Przy dwóch treningach byłoby łatwiej, tylko czy to ma sens w przypadku takiego truchtacza jak ja.  Ciekawe co sądzicie o tym, żeby zamiast długiego wybiegania robić dwa krótsze biegi tego samego dnia lub rano robić 10 km po górkach, a wieczorem 5km spokojnego biegania.  Biegactwem zajmuję się od dwóch lat. Teraz biegam 50 km tygodniowo i 10 k zajmuje mi 48 minut, które chcę zmienić.
            
			
									
									
						- 
				tomasz
 
Niedawno była o tym dyskusja, poszukaj. 
Wnioski były takie, że różni trenerzy różnie preferują. I to trenerzy najlepsi na świecie. Nie pozostaje Ci nic innego jak poeksperymentować na sobie - możliwe, że to będzie lepsze rozwiązanie.
            
			
									
									
						Wnioski były takie, że różni trenerzy różnie preferują. I to trenerzy najlepsi na świecie. Nie pozostaje Ci nic innego jak poeksperymentować na sobie - możliwe, że to będzie lepsze rozwiązanie.
- 
				yagami
 - Dyskutant

 - Posty: 34
 - Rejestracja: 11 cze 2008, 23:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Opole
 
Gdzieś czytałem, że jak sie podzieli dzienną porcje treningu na 2 razy to szybciej nabiera sie formy ; )
            
			
									
									Ustąp by zwyciężyć ... Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.
						- Fist
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 949
 - Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
 - Kontakt:
 
Argumentem w tym stwierdzeniu było to że robiąc 2 sesje można biegać intensywniej. A wiadomo biegasz mocniej to rośnie Vo2Max.Gdzieś czytałem, że jak sie podzieli dzienną porcje treningu na 2 razy to szybciej nabiera sie formy ; )
Ale to strasznie uproszczone tłumaczenie. Ja jeszcze tak nie kombinowałem.
Rano mocno, a po południu 4-8km + sprawność,płotki, siła, coś tego typu
Mateusz
Dare for more!
						Dare for more!
- Fist
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 949
 - Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
 - Kontakt:
 
Kurcze, a mi badania na ergometrze pokazały że wzrósł
            
			
									
									Mateusz
Dare for more!
						Dare for more!
- Fist
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 949
 - Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
 - Kontakt:
 
No jakoś o tyle.
Ale jak na starcie masz 60ml/kgmin.., po jakimś czasie osiągniesz 75-80 to chyba jeszcze kilka jednostek wzwyż da się wytrenować, przy tej samej wadze
            
			
									
									Ale jak na starcie masz 60ml/kgmin.., po jakimś czasie osiągniesz 75-80 to chyba jeszcze kilka jednostek wzwyż da się wytrenować, przy tej samej wadze
Mateusz
Dare for more!
						Dare for more!

