Witam. Jestem tu nowy. Biegam od jakiś 3 tyg. Staram się truchtać 4x w tyg.(wtorek, czwartek, sobota, niedziela). W pozostałe dni- siłownia, czasami dorzucam rower. Cel: zmniejszenie wagi (aktualnie 105 kg, przy 185 cm).
Biegam około 30 min., nie mam problemu z wydolnością tlenową, ale w ciągu trasy około 5 km muszę czasami przejść do marszu (zwalniam na około minutę, czasami dwie, przeważnie 2, 3x w czasie 30 minut), bo nogi nie wyrabiają. Zawsze myślałem, że mam je silne, ale jednak przysiady i rower to nie to samo. I tu pojawia się moje pytanie: jak zwiększyć wytrzymałość nóg, szczególnie łydek? Mam na trasie górki, z których korzystam w czasie mojego maratonu:-) Zależy mi, bo mógłbym biegać dłużej, gdyby właśnie nie łydki.
Jak zwiększyć wytrzymałość nóg??
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
A nie starasz sie przypadkiem biegać na palcach??
Początkujący mają z reguły tendencję do biegania na piętach, a co lepsi na śródstopiu. Niestety często podwórkowa wiedza na temat techniki biegu wmawia ludziom że trzeba biegać na palcach(jest to szczególnie popularne wśród piłkarzy nawet z wysokiej ligi - naprawde nie wiem z kad oni to wzieli)
Jeżeli tak nie jest to być może waga jest tu problemem. I proponuje ci poprostu szybki marsz, a od czasu do czasu trucht.
Sila miesnia to co innego niz jego wytrzymalosc. Jakby tak bylo to ciezarowcy byliby najlepszymi biegaczami, a tak nie jest.
Początkujący mają z reguły tendencję do biegania na piętach, a co lepsi na śródstopiu. Niestety często podwórkowa wiedza na temat techniki biegu wmawia ludziom że trzeba biegać na palcach(jest to szczególnie popularne wśród piłkarzy nawet z wysokiej ligi - naprawde nie wiem z kad oni to wzieli)
Jeżeli tak nie jest to być może waga jest tu problemem. I proponuje ci poprostu szybki marsz, a od czasu do czasu trucht.
Sila miesnia to co innego niz jego wytrzymalosc. Jakby tak bylo to ciezarowcy byliby najlepszymi biegaczami, a tak nie jest.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 mar 2008, 08:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy tomyśl
Masz rację, biegam na palcach. Wzięło mi się to z tąd, że lżej mi się biegnie (szybciej) i nie czuję skutków w kolanach. Waga też na pewno nie jest bez znaczenia. Dlatego staram się ją zredukować. Możesz opisać pokrótce jaka jest prawidłowa technika?
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
poprostu nie biegaj na palcach a twoj organizm sam powie ci jak biegac. Nie ma reguly jedni biegaja mocno na pietach inni mniej. Generalnie zawodnikowm mowi sie zeby biegali na srod stopiu, ale tobie bedzie ciezko przy takiej wadze. Narazie skup sie intensywnosci biegania abys nie biegal za szybko i pamietaj zeby nie biegac na palcach. Bo wykonczysz lydki i kontuzja murowana.
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl