Sumienia nie macie, będę musiał to wszystko przeczytać.
Zajrzałem do notatnika, bo coś tam zapisywałem, zajrzałem i się zdziwiłem. Po pierwsze to ten pomiar robiliśmy zupełnie po coś innego, aby sprawdzić wysokość zakwaszenia u niewytrenowanych, a porównanie z tym testem tylko dodatkowo ale zupełnie o tym zapomniałem. Wszyscy mleczan mieli bardzo wysoko ale to też nie świadczy o proporcji włókien a raczej o wytrenowaniu dwóch systemów energetycznych. Normalne jest o, że u takich osób moc beztlenowa będzie wyższa. A różnice między kucającymi głęboko i płytko były nieznaczne, może wysokość tego zakwaszenia zaburzyła, ale nie wiem czy można jakiekolwiek wnioski wyciągnąć, jakaś wskazówka na pewno, bo średnia u pierwszych była mniejsza. Głupi pomysł z tym pomiarem ale i na oko i nawet na ten głupi pomiar wychodzi, że jest coś na rzeczy.
tkobos pisze: ↑16 paź 2022, 23:25
To próbując podejść od bardziej praktycznej strony, dzisiaj zrobiłem ten Twój test swojej 4-letniej córce. Powiedziałem jej: "mam zadanie dla Ciebie, skocz jak najwyżej. Ale najwyżej jak potrafisz!" Ani chwili się nie zastanawiała tylko zeszła do głębokiego przysiadu, żeby wyskoczyć. ...
Więc wracając do Twojego pytania: obstawiam, że te różnice, które zauważyłeś pomiędzy ludźmi pojawiają się jednak na późniejszym etapie życia, mogą mieć pośredni związek z fizjologią danej osoby, ale raczej więcej niż tylko z tym.
No fajny eksperyment.
Tak myślę, że córka to po pierwsze kobieta, a te są wytrzymalsze, dziecko a dzieci też raczej system tlenowy mają podkręcony bardziej (choć tu zupełnie strzelam) no i córka biegacza, a teraz jakieś doniesienia słyszałem, że nie tylko mitochondrialna matka ale i ojciec coś tam... a jeszcze jak powiesz, że mama córki biega razem z Tobą, to
No ale poważnie, może faktycznie to jest jakiś trop, tylko, że to również by znaczyło, że fizjologia ma wpływ na to kim będziemy, jak będziemy tańczyć i jaka będzie nasza faza podporu.