Na śródstopie.gl pisze:kiedyś prosiłem o analizę, ale się nie doczekałem, więc może teraz:
na którą część stopy ląduje ten klient miedzy 30s a 60s?
Chodzi o czas filmiku, a nie biegu; że ma w nogach wtedy już sporo kilometrów- to pewne;
http://www.youtube.com/watch?v=e_bbznWy ... re=related
Technika biegu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ale tak delikatnie, raczej płasko ląduje stopa.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
no właśnie, nie jestem przekonany;Jurek Kuptel pisze:Na śródstopie.gl pisze:kiedyś prosiłem o analizę, ale się nie doczekałem, więc może teraz:
na którą część stopy ląduje ten klient miedzy 30s a 60s?
Chodzi o czas filmiku, a nie biegu; że ma w nogach wtedy już sporo kilometrów- to pewne;
http://www.youtube.com/watch?v=e_bbznWy ... re=related
klatki z tendencyjnie wybranej 46 sekundy:
pzdr
gl
gl
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 lip 2010, 23:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć. Mam kilka pytań co do biegu na śródstopiu.
Od końca podstawówki, czyli jakieś 6-7 lat biegam na tak zwanym midfoot strike. Biegałem tak dłuższe dystanse, potrafiłem też sprintować na całej stopie, ale w takim biegu pierw było mnie słychać, później widać :D.
Ostatnimi wakacjami nabawiłem się przez to kontuzji kolan i postanowiłem się przestawić na śródstopie.
Zacząłem biegać od pierwszego jakieś 3 km/dzień, ale bieg wydaje mi się trochę sztuczny. Czy podczas biegu na śródstopiu pięta dotyka podłoża. Obejrzałem trochę animacji i filmików forefoot strike, ale nie są jednoznaczne. Sam mam wrażenie, że biegam trochę za bardzo na palcach. Ale to może być tylko wrażenie, bo przedtem rzadko biegałem inaczej niż na całą stopę.
Po za tym, jakie ćwiczenia wykonywać by wzmocnić łydki?
Ja po rozbieganiu robię trochę tzw. skippingów, dzisiaj zrobiłem też kilka przebieżek po 100m.
Od końca podstawówki, czyli jakieś 6-7 lat biegam na tak zwanym midfoot strike. Biegałem tak dłuższe dystanse, potrafiłem też sprintować na całej stopie, ale w takim biegu pierw było mnie słychać, później widać :D.
Ostatnimi wakacjami nabawiłem się przez to kontuzji kolan i postanowiłem się przestawić na śródstopie.
Zacząłem biegać od pierwszego jakieś 3 km/dzień, ale bieg wydaje mi się trochę sztuczny. Czy podczas biegu na śródstopiu pięta dotyka podłoża. Obejrzałem trochę animacji i filmików forefoot strike, ale nie są jednoznaczne. Sam mam wrażenie, że biegam trochę za bardzo na palcach. Ale to może być tylko wrażenie, bo przedtem rzadko biegałem inaczej niż na całą stopę.
Po za tym, jakie ćwiczenia wykonywać by wzmocnić łydki?
Ja po rozbieganiu robię trochę tzw. skippingów, dzisiaj zrobiłem też kilka przebieżek po 100m.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Bikila nie był wirtuozem ale na tamte czasy to wystarczało. Analiza przykładowych klatek niczego nie wnosi, bo prowadzi do jałowej przepychanki - śródstopie czy pięta. Mnie bardziej ciekawi czy Etiopczyk biegł w rytmie niż - jak lądował.
Wrzucam Rudishe (Doha 2008). Słaba jakość ale na początek wystarczy.
Wrzucam Rudishe (Doha 2008). Słaba jakość ale na początek wystarczy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Odchylenie do przodu pionowej lini ciała biegacza spowodowane dużym zmęczeniem powoduje wrażenie lądowania na piętę ale Moim zdaniem biegacz cały czas ląduje na śródstopie tyle że już bardzo płasko bez lekkości i dynamiki. Wzrok ma skierowany do dołu a nie prosto przed siebie co też świadczy o zmęczniu i załamuje technikę. Zatrzymane klatki mylą wzrok. Analiza statyczna ruchu zatem nie jest tutaj wskazana.gl pisze: no właśnie, nie jestem przekonany;
klatki z tendencyjnie wybranej 46 sekundy:
Dalsza analiza nie ma sensu, chyba żebyśmy obejrzeli początek wyścigu w wykonaniu tego biegacza. Śmiem jednak przypuszczać że oglądalibyśmy wówczas czystą technikę biegu ze śródstopia.
pzdr
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Co Mi się rzuca na oczy to obszerna praca barków. Zauważ Jacek że dłonie jakoby "strzepywały muchy obsiadające policzki". Jaka to jest prędkość?yacool pisze:Bikila nie był wirtuozem ale na tamte czasy to wystarczało.]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
1:44 na 800. Drugie koło w 53 sekundy. Cienki jak barszcz, hehe
Za to najbardziej podoba mi się, zbyt długi i niezręczny jak na europejski kanon, gest z 33 sekundy nagrania.
http://www.youtube.com/watch?v=WBm0CzK9m_k
Te 5 sekund wystarczy by zajarzyć jak bardzo różnią się od nas...
Za to najbardziej podoba mi się, zbyt długi i niezręczny jak na europejski kanon, gest z 33 sekundy nagrania.
http://www.youtube.com/watch?v=WBm0CzK9m_k
Te 5 sekund wystarczy by zajarzyć jak bardzo różnią się od nas...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
[quote="Jurek KuptelDalsza analiza nie ma sensu, chyba żebyśmy obejrzeli początek wyścigu w wykonaniu tego biegacza. Śmiem jednak przypuszczać że oglądalibyśmy wówczas czystą technikę biegu ze śródstopia.
pzdr[/quote]
zatem wcześniejszy fragment i dystansu, i historii (4 lata);
tak od 2:56 filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=vca1QGVAshM
pzdr[/quote]
zatem wcześniejszy fragment i dystansu, i historii (4 lata);
tak od 2:56 filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=vca1QGVAshM
pzdr
gl
gl
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
gl, z tego materiału jestem w stanie zrobić góra 15-20 klatek na cykl. To za mało na analizę lądowania. W "bosym" wątku wstawiłem Bekele na blisko 300 klatkach na cykl. Wtedy dopiero coś tam widać.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
To był biegacz idealny technicznie: Carl Lewis.
Zawsze mi się podobało jak on każdym krokiem "głaskał" tartan.
Zawsze mi się podobało jak on każdym krokiem "głaskał" tartan.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Chyba Romanov czepiał się do niego (ale nie mam pewności czy nie pomieszałem czegoś). Na pewno biegnie inaczej niż Bolt, który cechuje się obszerniejszym wahadłem tylnym i stanowi swoisty pomost pomiędzy techniką sprinterską i długodystansową.
- Ultimate_Runner
- Stary Wyga
- Posty: 178
- Rejestracja: 24 kwie 2010, 17:44
- Życiówka na 10k: 34:33
- Życiówka w maratonie: brak
Tak. Bolt podnosi kolano znacznie niżej, dłuższy wydaje się być w jego przypadku ten charakterystyczny ruch nogi z tyłu (jak to ktoś powiedział - zataczanie z tyłu swoistego okręgu), co jest charakterystyczne raczej dla najlepszych długasów. Lewis natomiast wyżej podnosi kolana i, że tak powiem większą pracę wykonuje z przodu (wiem, że trochę nie trafne określenie ale nie wiedziałem jak to ująć), u Lewisa po prostu dłuższy jest ruch unoszenia kolana (charakterystyczne dla sprinterów – kolana bardzo wysoko).yacool pisze:Chyba Romanov czepiał się do niego (ale nie mam pewności czy nie pomieszałem czegoś). Na pewno biegnie inaczej niż Bolt, który cechuje się obszerniejszym wahadłem tylnym i stanowi swoisty pomost pomiędzy techniką sprinterską i długodystansową.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Myślę, że technika biegu Lewisa jest połączeniem techniki sprinterskiej i techniki stosowanej przez skoczków w dal (trójskoczków). Skoczkowie na rozbiegu są bardziej wyprostowani i unoszą wysoko kolana.Ultimate_Runner pisze:Bolt podnosi kolano znacznie niżej, dłuższy wydaje się być w jego przypadku ten charakterystyczny ruch nogi z tyłu (jak to ktoś powiedział - zataczanie z tyłu swoistego okręgu), co jest charakterystyczne raczej dla najlepszych długasów. Lewis natomiast wyżej podnosi kolana i, że tak powiem większą pracę wykonuje z przodu (wiem, że trochę nie trafne określenie ale nie wiedziałem jak to ująć), u Lewisa po prostu dłuższy jest ruch unoszenia kolana (charakterystyczne dla sprinterów – kolana bardzo wysoko).
Lewis zawsze podkreślał, że przede wszystkim jest skoczkiem, sprinterem- przy okazji.
Wiem, że z punktu widzenia ekonomii biegu pewnie Bolt, Powell i Gay są lepsi technicznie. Mimo to jego technika jest dla mnie urzekająca bo ładna dla oka. Jest tu lekkość i praktycznie idealna symetria ruchów.
Oczywiście nie zachęcam do biegania maratonu w tym stylu.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 03 lis 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A Buki jak ?? Ja mam numer 262 zróbcie zwolnienie mi bym widział w zwolnionym tempie swoją technikę wtedy gdy na osttanie 300 metrów wyprzedzam wtedy jestem w tempie na 14 na sete czyli tempie niby na 800 :D
http://www.youtube.com/watch?v=tGh3aJsXMmU
http://www.youtube.com/watch?v=tGh3aJsXMmU