10 kmponiżej 45 minut

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Witam.Dzisiaj w/g planu 8 km-75% a pobiegłem 10,4 po 5.40/km. Biegłem bardzo wolno ale czułem że takiego treningu właśnie potrzebuję,było lekko,łatwo i przyjemnie.Jutro już tak nie będzie,zapowiada się ostry trening szybkościowy :oczko: .Pozdrawiam.
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
watchu
Wyga
Wyga
Posty: 110
Rejestracja: 15 kwie 2009, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tuliszków / Wlkp.
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A ja dzisiaj miałem slalom i nawroty przez pie***one psy wielkości świni...

Bieg na 75% daje efekty bo biega mi się co raz lepiej, ale czasami taka prędkość nudzi strasznie :/ Zwłaszcza jak jest cieplej tak jak dzisiaj to trzeba biegać truchtem, chwila zapomnienia i lewa ręka mi pika. Ile można przekroczyć to 75% pulsu maks (u mnie ponoć 210), żeby to nadal był efektywny trening tlenowy?
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

watchu pisze:A ja dzisiaj miałem slalom i nawroty przez pie***one psy wielkości świni...

Bieg na 75% daje efekty bo biega mi się co raz lepiej, ale czasami taka prędkość nudzi strasznie :/ Zwłaszcza jak jest cieplej tak jak dzisiaj to trzeba biegać truchtem, chwila zapomnienia i lewa ręka mi pika. Ile można przekroczyć to 75% pulsu maks (u mnie ponoć 210), żeby to nadal był efektywny trening tlenowy?
Stosuj przebieżki :-)
Mi też Sigma lubi zapikać, kiedy się zapomnę, ale podczas wybiegania 25-30km takie zapominanie się nie jest wskazane.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Pytanie do wszystkich-podczas biegu zauważyłem że nie potrafię przyśpieszać na ostatnich powiedzmy 200-300 metrach,tak jak zacznę bieg tak skończę macie jakiś pomysł jak to zmienić?
Obrazek
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

jakub738 pisze:Pytanie do wszystkich-podczas biegu zauważyłem że nie potrafię przyśpieszać na ostatnich powiedzmy 200-300 metrach,tak jak zacznę bieg tak skończę macie jakiś pomysł jak to zmienić?
ja stosowałem 3x1 minutowe biegi na 3 min truchtu po cięzkich treningach, biegałem je na maxa, uczy to dawania z siebie wszytskiego na końcówkach, JS szczególnie to poleca i opisuje w swojej książce, mi pomogło, ale musisz sam spróbować
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wuj Phyll pisze:Fartlek- rozważałem to, zimą czasami ganiałem tą formę zabawy, ale wiem że łatwo pomylić proporcje, przerwy na odcinkach itp a nie bardzo wiem jak dobrze skonstruować Fartlek czasowo i tętnowo.
Może na sposób podany przez Danielsa w jego książce ?
10 steps easy, 10 steps hard, 20 steps easy, 20 steps hard ... 100 steps easy, 100 steps hard, 90 steps easy, 90 steps hard ... 20 steps easy, 20 steps hard, 10 steps easy, 10 steps hard.

Dla porównania - kiedy doliczam do 170 (w górę i w dół) wychodzi mi około 8km.

Odnośnie tematu -> wpis z bgzn.pl
Zacytuje fragment o który mi chodzi, post Marfackiego
Właśnie w tym roku łamałem 45 minut wiosną (poprzedni rek. 47'38" )
Grudzień i styczeń krosy, siła biegowa i wycieczki biegowe
6 tygodni przed dyszką
pon - 4x(2x200+400) przerwy w truchcie po 200m/200m po 400m/400m
200m w 45', 400m 1'32 (lub szybciej jak dawałem radę)
wt - 4x1200 przerwa 4' (tempo 4'16") czyli 1200 w 5'10"
środa - wolne
czwartek - 12 km spokojnie (tempo 5'50")
piątek - 4x3000 (przerwa 3') w tempie "planowanego wyniku" czyli dla Ciebie 4'30"
sob - 10 km - regeneracja (tempo 6'30")
niedziela - 15 km spokojnie (tempo 5'50")
Przed każdym akcentem 2-3 km rozgrzewki i 2-3 km schłodzenie
Dyszkę przebiegłem w 43:58 (poprawa życiówki o 3'46")
Dwa mocne trenigi poniedziałkowy i wtorkowy robiłem bez problemu.
Sobota czyli 4x3000 było zawsze bardzo ciężkie, ale do wykonania.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Witam.
Dzisiaj bardzo ciekawy i wymagający trening:
plan ---------------------------- moje wykonanie
2km ----------------------------- 2,4km-5.33/km
+1,2km(3,45/km)p3.30------- 1,2km-4.33
+2km(4,00/km)p5.00 -------- 2km-7.58
+1,2km(3.45/km)p3.30------- 1,2km-4.30
+2km(4,00/km)p4.00 -------- 2km-7.58
2km ----------------------------- 2,4km-6.02/km

Pogoda nie była dzisiaj zbyt dobra do biegania 28*C,bezwietrznie i strasznie duszno mimo że trening wykonywałem o godz.18.30.To jest dopiero czwarty tydzień treningu i to trochę zmodyfikowanego ale już czuję różnicę w bieganiu szczególnie odcinków 1,2 lub 2 km.Początkowo miałem problemy z oddychaniem w trakcie takiego treningu było po prostu ciężko a teraz jest coraz lepiej,mam nawet jeszcze siły żeby ostatnie 20-30 metrów przyspieszyć.Muszę przyznać że wolę bardziej od treningu np 5 x 1,2 km taki trening jak dzisiaj-przeplatanie 1,2 i 2 km w różnym tempie.Jutro dzień wolny od biegania,może siłownia.Pozdrawiam.
Obrazek
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jakub738 pisze:Witam.
Dzisiaj bardzo ciekawy i wymagający trening:
plan ---------------------------- moje wykonanie
2km ----------------------------- 2,4km-5.33/km
+1,2km(3,45/km)p3.30------- 1,2km-4.33
+2km(4,00/km)p5.00 -------- 2km-7.58
+1,2km(3.45/km)p3.30------- 1,2km-4.30
+2km(4,00/km)p4.00 -------- 2km-7.58
2km ----------------------------- 2,4km-6.02/km

Pogoda nie była dzisiaj zbyt dobra do biegania 28*C,bezwietrznie i strasznie duszno mimo że trening wykonywałem o godz.18.30.To jest dopiero czwarty tydzień treningu i to trochę zmodyfikowanego ale już czuję różnicę w bieganiu szczególnie odcinków 1,2 lub 2 km.Początkowo miałem problemy z oddychaniem w trakcie takiego treningu było po prostu ciężko a teraz jest coraz lepiej,mam nawet jeszcze siły żeby ostatnie 20-30 metrów przyspieszyć.Muszę przyznać że wolę bardziej od treningu np 5 x 1,2 km taki trening jak dzisiaj-przeplatanie 1,2 i 2 km w różnym tempie.Jutro dzień wolny od biegania,może siłownia.Pozdrawiam.
Ładnie ładnie, szybszy rozruch to dobra rzecz :-)

U mnie dzisiaj:

1,6km trucht 6:00/km +
8km ciągły 4:30-4:25 +
2 km schłodzenie na 75-70


Ciągły miał być zgodnie z threshold'em po 4:15, może nawet 4:10, ale w tym upale zwolniłem jak cholera, też się wam to zdarza? Zmęczenie ciężkim dniem też mogło mieć na to wpływ, ale nie sądziłem, że zwolnię tak bardzo
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Może to ta pogoda bo mi też nie bardzo się dzisiaj chciało iść na trening,początkowe i końcowe 2,4 km biegłem tak jakbym na plecach miał z 10 kg,ale same szybkie odcinki biegłem w tak równym tempie że aż się zdziwiłem.
Obrazek
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

nieźle ci idzie, widze, że coraz bardziej się przykładasz :-) gps dotarł??
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Erelen
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 06 gru 2008, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaj był bardzo budujący trening. Po pierwsze zauważyłem, że jestem w stanie utrzymać przyzwoite tempo na coraz dłużyszm odcinku (tym razem było to 5km, pierwsze 2,5 w 12:27 drugie tylko o 11 sekund gorsze). Po drugie, w końcu po trzech tygodniach nastąpił progres.

Btw. czy to normalne, że po przebieżce przez jakieś 2-4 minuty nie jestem w stanie wrócić do wcześniejszego tempa, tylko biegnę wolniej? Może przebieżki robię za szybko?
[url=http://runmania.com/rlog/?u=Galakar][img]http://runmania.com/f/0bc2281cee6042c96b80b75dba0be126.gif[/img][/url]
http://erelen.blog.onet.pl/
dyndel
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 19 sie 2008, 13:04
Życiówka na 10k: 38:28
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rusinów

Nieprzeczytany post

.
Ostatnio zmieniony 19 paź 2012, 18:54 przez dyndel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

piter82 pisze:nieźle ci idzie, widze, że coraz bardziej się przykładasz :-) gps dotarł??
W następnym tygodniu dopiero a co do treningów to czym więcej biegam tych szybkich biegów(1,2-2km)to jest dużo lepiej,już tak się nie męczę a powoli zaczynam czuć tempo w jakim biegam.
Obrazek
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

dyndel pisze:Ja też planuję złamać 45 minut na 10 km, jak na razie mój rekord to 47:31. Postanowiłem skorzystać z planu Bartoszaka (http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=306), jestem dopiero po drugim dniu, jednak czegoś mi w tym planie brakuje - jest zaledwie 4 dni treningu. Poza tym dziś robiłem 9km – 75%, wyszło 6:01/km. Strasznie nużący bieg, dodatkowo biegałem okrążenia (5). A jak pomyślę o niedzieli(13km – 70%)... . Za to trening wtorkowy(robiłem w poniedziałek) 2km+4x1,2km(4’20/km) p3’30+2km bardzo mi się podobał. Tylko, że zamiast 2km truchtu na koniec, zrobiłem sobie 4.3km w tempie 5'2''.

Czy komuś udało się złamać te 45 minut dzięki treningowi według tego planu??
Też tak myślałem,że taki bieg np 13 km-75% to bardzo wolno ale po kilku treningach(2+4x1,2+2) doszedłem do wniosku że właśnie na takich biegach najlepiej odpoczywa się i nabiera chęci na mocne biegi. Teraz długie wybiegania biegam może jeszcze trochę za szybko ale zawsze tak żebym miał pełen komfort psychiczny i luz,w miarę wyrównany oddech,najważniejszy jest trening mający dać mi poprawę szybkości.
Obrazek
Wuj Phyll
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 04 paź 2008, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jakub738 pisze:
dyndel pisze: Też tak myślałem,że taki bieg np 13 km-75% to bardzo wolno ale po kilku treningach(2+4x1,2+2) doszedłem do wniosku że właśnie na takich biegach najlepiej odpoczywa się i nabiera chęci na mocne biegi. Teraz długie wybiegania biegam może jeszcze trochę za szybko ale zawsze tak żebym miał pełen komfort psychiczny i luz,w miarę wyrównany oddech,najważniejszy jest trening mający dać mi poprawę szybkości.
Biegasz wybiegania za szybko tętnowo, czy czujesz, że Twoje 75% stoi na takim poziomie, że masz trudności z dwugodzinnym biegiem na 75%?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ