Technika biegu - analiza
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Świat tak ześwirował, że przedział 2:10-2:20 to obecnie ambitni amatorzy lub jak kto woli - żołnierze amatorzy.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Jaszcze jakbyś podał taki przedział dla 5 i 10 kilometrów.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dla dychy jeszcze się nie przyglądałem, ale dla piątki proszę bardzo: 13:45-14:00. To tak uwzględniając w tym triatlonowych geniuszy i na tle Gidey.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Może.
Sam nie wiem.
Sam nie wiem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Trenowałeś ich?yacool pisze: ↑15 lut 2022, 14:11bla, bla, bla. Wciąż ta sama gadka, a tymczasem za oceanem dojebali na hali. 12:53, 12:56, 12:57 i czwarty już się nie zmieścił - 13:00. No ale to najwyraźniej fanatycy. Dla zdroworozsądkowych pozostaje łamanie 14 minut.artur_kozlowski pisze: ↑15 lut 2022, 13:11 Nikt nie podejmie ryzyka na tym etapie, bo dla zdroworozsądkowych osób (...)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Aha, i jeszcze jedno. Jakby ktoś po lekturze Filipa z przerażeniem odkrył u siebie crossover gait, to Grantowi Fiszerowi nie przeszkodził on w złamaniu 13 minut. Więc czilll.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Rolli, a ty może przyłożyłeś jakąś cegiełkę do ich biegu? Trenują według twoich wskazówek? Może jakieś 150-tki? Albo cokolwiek. Pochwal się.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie. Ale tez nie chwale sie i porównuje ich wyników w temacie o własnych metodach treningowych.
(ale jestem pewny ze robią tez 150tki)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
aaa... to tu cię boli. Już rozumiem.
No tak, wiadomo, że yacool zawsze ogrzewa się w blasku najlepszych. Ty zapewne wolisz norweski chłód. Ale coś twój Gjert szwankuje ostatnio. No i córę zmarnował zdaje się. Prawda to?
No tak, wiadomo, że yacool zawsze ogrzewa się w blasku najlepszych. Ty zapewne wolisz norweski chłód. Ale coś twój Gjert szwankuje ostatnio. No i córę zmarnował zdaje się. Prawda to?
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Stary Wyga
- Posty: 242
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I to łamanie 13 minut dzięki pracy nad techniką biegu?yacool pisze: ↑15 lut 2022, 14:11bla, bla, bla. Wciąż ta sama gadka, a tymczasem za oceanem dojebali na hali. 12:53, 12:56, 12:57 i czwarty już się nie zmieścił - 13:00. No ale to najwyraźniej fanatycy. Dla zdroworozsądkowych pozostaje łamanie 14 minut.artur_kozlowski pisze: ↑15 lut 2022, 13:11 Nikt nie podejmie ryzyka na tym etapie, bo dla zdroworozsądkowych osób (...)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Amatora się pytasz? No przecież to ty teraz jesteś trenerem. Zapytaj Kszczota. Może on coś podpowie. Na przykład: co to jest za jednostka treningowa - wsz.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie wiem co to wsz ale słuchałem kiedyś rozmowy w esce rock z panem Michałem Adamczewskim i wiem, że lepiej być silnym niż słabym.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13613
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zmarnował, zmarnował... ale w Kenii marnuje sie 99,99% na bieżni w Iten i 100% na bieżni w Poznaniu. To raczej tylko te 25% "zmarnowanego" to bardzo dobry wynik.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A u ciebie tam się nikt nie marnuje? Może Różnickiego byś przygarnął, a za nim pójdą inni. Złamałbyś z nim 1:50. Może nawet 1:48. Miałbyś wreszcie materiał na twoje metody i potwierdzenie na ich skuteczność. Tak jak pan jagoda, który święci ostatnio triumfy po HMP weteranów w Toruniu. Na bezdechu tam puszczał swoich zawodników.