Dorotafisz
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No panie B. Zaczyna mi tu pachnieć teczką z ipeenu. Katowanie wuefem, przymuszanie do gier zespołowych, ograniczanie wolności wyboru dyscypliny i nadużywanie władzy. Może znajdzie się jeszcze kilka ofiar, które przeżyły tę gehennę i wyrażą świadectwo twego okrucieństwa.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Chciałbym jeszcze powrócić do wzorca i jego przydatności dla kobiet. Standard o jakim dyskutowaliśmy dotyczył mężczyzn. Czy można go rozszerzyć również na kobiety? Czy choćby budowa anatomiczna miednicy, gdzie kość udowa jest bardziej pochylona w kierunku osi symetrii ciała, nie dyskwalifikuje takiego standardu?
Dibaba ma proporcjonalnie węższe biodra niż niejeden z nas. Biega fantastycznie na tle innych biegaczek ale jednak inaczej niż Bekele.
W przypadku biegów krótkich im bardziej kobieta przypomina w ruchu mężczyznę tym szybciej biega. Przykładem jest Flo Jo, może Maria Mutola czy ostatnio młoda Kenijka na 800m - Pamela Jelimo.
Dibaba ma proporcjonalnie węższe biodra niż niejeden z nas. Biega fantastycznie na tle innych biegaczek ale jednak inaczej niż Bekele.
W przypadku biegów krótkich im bardziej kobieta przypomina w ruchu mężczyznę tym szybciej biega. Przykładem jest Flo Jo, może Maria Mutola czy ostatnio młoda Kenijka na 800m - Pamela Jelimo.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
...a w przypadku długich, jest pani Paula R. , która technicznie... no właśnie, a jednak wszystkie swoje maratony (8?) poza dwoma olimpijskimi wygrała, o WR nie wspominając. ja bym jednak poczekał na następny wzorzec, jak będzie biegać jak Paula, to będziemy mieli niezłą zagwostkę.
a poza tym kobiety mnie przerastają, i bieganie nie jest tu wyjątkiem.
a poza tym kobiety mnie przerastają, i bieganie nie jest tu wyjątkiem.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Paula wbrew pozorom biega bardzo ładnie. Ma te charakterystyczne ruchy szyi, ale gdyby obciąć jej głowę, mogłaby być wzorcem. Serio, przypatrzcie się jej ruchom od szyi w dół. Rękom, pracy nóg - nie można nic zarzucić.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Kolejna porcja teorii, która znalazłem w necie: ładnie i przystepnie napisane. Kto ma cierpliwośc niech sie zagłebia- może będziemy podobnie mysleć
Technika biegu.
Techniką biegu nazywamy określony sposób wykonywania ruchów, zapewniający skuteczne wykorzystanie sił organizmu zawodnika i sił zewnętrznych na niego działających, a przez to umożliwiający rozwinięcie dużej szybkości i podtrzymanie jej możliwie długo w czasie biegu. Poprawna technika umożliwia więc osiągnięcie najlepszego wyniku na Jaki faktycznie stać zawodnika. Za bardziej prawidłową i doskonalszą uważać należy taką technikę, dzięki której osiąga się lepszy wynik przy takim samym lub niższym nawet zużyciu energii,
Tajemnica techniki biegu tkwi nie tylko w poprawnej z punktu widzenia biomechaniki strukturze ruchu, lecz przede wszystkim w umiejętności łączenia w Jedną całość pełnej mobilizacji energii i koncentracji wysiłku mięśniowego z maksymalnym rozluźnieniem tych partii mięśni, które w danym momencie aktywnie nie pracują. Umiejętność tę można nabyć nie tylko przez opanowanie formy ruchów, lecz przede wszystkim przez odpowiedni trening biegowy prowadzący do pełnej ich koordynacji i automatyzacji. Najważniejszą rolę ma tu do spełnienia system nerwowy i uzależnione od niego uzdolnienia motoryczne.
Częstotliwość kroków biegowych uzależniona jest od ruchliwości procesów nerwowych osobnika, od intensywności wysiłku, od siły mięśni kończyn, ich długości oraz od techniki ruchu. Osobnicy o krótszych kończynach (niscy) wykonują nimi szybsze ruchy wahadłowe i w wyniku tego biegają bardziej rytmicznie od osobników wysokich, o długich kończynach. Zatem, aby zwiększyć prędkość ruchów kończyn w biegu i przez to wzmóc częstotliwość kroków, należy odpowiednio ugiąć nogi w stawach i zbliżyć środki ich masy do osi obrotu. Aby to osiągnąć, biegacz musi po odbiciu uginać nogę w stawie kolanowym tak, aby dotykała piętą pośladka i by poruszała się w przód maksymalnie ugięta. Co do ugięcia kończyn górnych w stawach łokciowych, za najodpowiedniejszy, gdyż spełniający właściwie ich rolę kompensacyjną i „napędową", uznano kąt 90°, Ruchy wymachowe kończyn należy również rozpatrywać z punktu widzenia siły reakcji wymachu, zaliczanej przez biomechanikę do sił poruszających. Zaczynają one spełniać swoją rolę w momencie postawienia nogi na podłoże, a ich działanie kończy się w chwili zakończenia odbicia, kiedy to ulegają zahamowaniu.
Rodzaje technik biegowych
W zasadzie rozróżniamy dwa rodzaje techniki biegu niezależnie od pokonywanego dystansu:
— klasyczna technika biegu — to technika wielkich mistrzów, cechująca się głównie mocnym tylnim odbiciem, dużym wahadłem tylnim i przednim, efektywną pracą rąk, nienagannym (wysokim) prowadzeniem kolana nogi wolnej i... dość dużą amortyzacją w czasie lądowania.
— zmodyfikowana — to technika związana z mocnym przednim grzebnięciem, przy czym postawienie nogi przypomina stawianie jej na stopień. Brak mocnego tylnego odbicia zawodnik stara się nadrobić szybkim grzebnięciem przednim (w przedzie od środka ciężkości ciała). Tułów tak biegnącego zawodnika prostuje się, by bieg uczynić jak najbardziej ekonomicznym i przez szybkie grzebnięcie jak najbardziej zredukować hamowanie w czasie biegu. Ten sposób biegania praktycy określają lapidarnie: zawodnik biega „młynkiem". Uogólniając, w klasycznej technice biegu występuje przewaga w sile tylnego odbicia nad przednim. Przy technice zmodyfikowanej siły te wyrównują się.
Przy kształtowaniu odpowiedniej techniki biegu należy zwrócić uwagę przede wszystkim na dużą swobodę ruchu w płaszczyźnie strzałkowej, na odpowiedni stosunek czasu trwania lotu do fazy podparcia (w biegach średnich lot będzie dłuższy, w biegach długich, gdzie dominuje technika zmodyfikowana [ograniczona]—lot będzie krótszy). Wreszcie po odbiciu, o którego sile decyduje staw skokowy, wraz z uniesieniem stopy kolano podciągane jest w przód. Skraca to tylne wahadło, nie dopuszcza do „pokazywania" podeszwy stopy zawodnikowi biegnącemu w tyle (błąd') i zwiększa tempo biegu.
Racjonalna technika to również odpowiednia praca rąk. W biegu sprinterskim praca rąk jest obszerna, w płaszczyźnie strzałkowej (technika klasyczna). W biegach na dłuższych dystansach praca rąk jest ograniczona, a biegacz widziany z przodu kreśli rękami Jak by dwa koła, składające się na „ósemkę". Taka praca rąk jest najbardziej ekonomiczna.
Należy tu wspomnieć również o oddychaniu. Praca mięśni oddechowych związana jest z pracą pozostałych mięśni, szczególnie w przypadku oddychania głębokiego, co powoduje ruchy klatki piersiowej i angażuje dodatkowo tak potrzebny tlen. Więc oddychanie musi jak najmniej kosztować. Zwykle zawodnik oddycha systemem wdech lub wydech co drugi krok. Częstość oddechu w biegu to 70 do 100 wdechów i wydechów na minutę i dostarczanie 140—180 litrów powietrza/min.
Bieg techniką klasyczną związany jest z dużymi siłami występującymi zarówno w momencie odbicia, jak lądowania. Dlatego bieg tą techniką, specjalnie w sprincie, jest zjawiskiem korzystnym (reakcja: siła — szybkość). W miarę wydłużania dystansu występuje zmniejszenie prędkości biegu, ale konieczność dłuższego jej utrzymania powoduje dążność do biegu techniką zmodyfikowaną. Skrajnym przykładem są tu maratończycy, którzy starają się do minimum zmniejszyć reakcję oporu, zapewniając tym dużą ekonomikę biegu.

Technika biegu.
Techniką biegu nazywamy określony sposób wykonywania ruchów, zapewniający skuteczne wykorzystanie sił organizmu zawodnika i sił zewnętrznych na niego działających, a przez to umożliwiający rozwinięcie dużej szybkości i podtrzymanie jej możliwie długo w czasie biegu. Poprawna technika umożliwia więc osiągnięcie najlepszego wyniku na Jaki faktycznie stać zawodnika. Za bardziej prawidłową i doskonalszą uważać należy taką technikę, dzięki której osiąga się lepszy wynik przy takim samym lub niższym nawet zużyciu energii,
Tajemnica techniki biegu tkwi nie tylko w poprawnej z punktu widzenia biomechaniki strukturze ruchu, lecz przede wszystkim w umiejętności łączenia w Jedną całość pełnej mobilizacji energii i koncentracji wysiłku mięśniowego z maksymalnym rozluźnieniem tych partii mięśni, które w danym momencie aktywnie nie pracują. Umiejętność tę można nabyć nie tylko przez opanowanie formy ruchów, lecz przede wszystkim przez odpowiedni trening biegowy prowadzący do pełnej ich koordynacji i automatyzacji. Najważniejszą rolę ma tu do spełnienia system nerwowy i uzależnione od niego uzdolnienia motoryczne.
Częstotliwość kroków biegowych uzależniona jest od ruchliwości procesów nerwowych osobnika, od intensywności wysiłku, od siły mięśni kończyn, ich długości oraz od techniki ruchu. Osobnicy o krótszych kończynach (niscy) wykonują nimi szybsze ruchy wahadłowe i w wyniku tego biegają bardziej rytmicznie od osobników wysokich, o długich kończynach. Zatem, aby zwiększyć prędkość ruchów kończyn w biegu i przez to wzmóc częstotliwość kroków, należy odpowiednio ugiąć nogi w stawach i zbliżyć środki ich masy do osi obrotu. Aby to osiągnąć, biegacz musi po odbiciu uginać nogę w stawie kolanowym tak, aby dotykała piętą pośladka i by poruszała się w przód maksymalnie ugięta. Co do ugięcia kończyn górnych w stawach łokciowych, za najodpowiedniejszy, gdyż spełniający właściwie ich rolę kompensacyjną i „napędową", uznano kąt 90°, Ruchy wymachowe kończyn należy również rozpatrywać z punktu widzenia siły reakcji wymachu, zaliczanej przez biomechanikę do sił poruszających. Zaczynają one spełniać swoją rolę w momencie postawienia nogi na podłoże, a ich działanie kończy się w chwili zakończenia odbicia, kiedy to ulegają zahamowaniu.
Rodzaje technik biegowych
W zasadzie rozróżniamy dwa rodzaje techniki biegu niezależnie od pokonywanego dystansu:
— klasyczna technika biegu — to technika wielkich mistrzów, cechująca się głównie mocnym tylnim odbiciem, dużym wahadłem tylnim i przednim, efektywną pracą rąk, nienagannym (wysokim) prowadzeniem kolana nogi wolnej i... dość dużą amortyzacją w czasie lądowania.
— zmodyfikowana — to technika związana z mocnym przednim grzebnięciem, przy czym postawienie nogi przypomina stawianie jej na stopień. Brak mocnego tylnego odbicia zawodnik stara się nadrobić szybkim grzebnięciem przednim (w przedzie od środka ciężkości ciała). Tułów tak biegnącego zawodnika prostuje się, by bieg uczynić jak najbardziej ekonomicznym i przez szybkie grzebnięcie jak najbardziej zredukować hamowanie w czasie biegu. Ten sposób biegania praktycy określają lapidarnie: zawodnik biega „młynkiem". Uogólniając, w klasycznej technice biegu występuje przewaga w sile tylnego odbicia nad przednim. Przy technice zmodyfikowanej siły te wyrównują się.
Przy kształtowaniu odpowiedniej techniki biegu należy zwrócić uwagę przede wszystkim na dużą swobodę ruchu w płaszczyźnie strzałkowej, na odpowiedni stosunek czasu trwania lotu do fazy podparcia (w biegach średnich lot będzie dłuższy, w biegach długich, gdzie dominuje technika zmodyfikowana [ograniczona]—lot będzie krótszy). Wreszcie po odbiciu, o którego sile decyduje staw skokowy, wraz z uniesieniem stopy kolano podciągane jest w przód. Skraca to tylne wahadło, nie dopuszcza do „pokazywania" podeszwy stopy zawodnikowi biegnącemu w tyle (błąd') i zwiększa tempo biegu.
Racjonalna technika to również odpowiednia praca rąk. W biegu sprinterskim praca rąk jest obszerna, w płaszczyźnie strzałkowej (technika klasyczna). W biegach na dłuższych dystansach praca rąk jest ograniczona, a biegacz widziany z przodu kreśli rękami Jak by dwa koła, składające się na „ósemkę". Taka praca rąk jest najbardziej ekonomiczna.
Należy tu wspomnieć również o oddychaniu. Praca mięśni oddechowych związana jest z pracą pozostałych mięśni, szczególnie w przypadku oddychania głębokiego, co powoduje ruchy klatki piersiowej i angażuje dodatkowo tak potrzebny tlen. Więc oddychanie musi jak najmniej kosztować. Zwykle zawodnik oddycha systemem wdech lub wydech co drugi krok. Częstość oddechu w biegu to 70 do 100 wdechów i wydechów na minutę i dostarczanie 140—180 litrów powietrza/min.
Bieg techniką klasyczną związany jest z dużymi siłami występującymi zarówno w momencie odbicia, jak lądowania. Dlatego bieg tą techniką, specjalnie w sprincie, jest zjawiskiem korzystnym (reakcja: siła — szybkość). W miarę wydłużania dystansu występuje zmniejszenie prędkości biegu, ale konieczność dłuższego jej utrzymania powoduje dążność do biegu techniką zmodyfikowaną. Skrajnym przykładem są tu maratończycy, którzy starają się do minimum zmniejszyć reakcję oporu, zapewniając tym dużą ekonomikę biegu.
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
re nagor:
refleksja z mojego najprzyjemniejszego long run w karierze.
było to pewnej niedzieli zeszłej jesieni. siedziałem sobie z piwem u teściów przed telewizorem, oglądałem NYC marathon, a kilometry leciały, jak nigdy dotąd.
1 Zwróć uwagę u Pauli na lewą rękę - wyraźnie dalej(niżej) ją wypuszcza niż prawą(nie przez cały czas biegu, ale bardzo często). być może jest to jakaś kompensacja jej machania głową.
2 biegnie wyraźnie wyżej unosząc kolana niż cała reszta elity. momentami miałem wrażenie jakby usiłowała skipować (tajna wychowanka trenera Króla?). W porównaniu z Lidią Pietrową (która była druga) rónica wypada wręcz komediowo.
jeśli unosi wyżej kolana niż reszta kobiet, to czy to znaczy że biegnie lepiej? bardziej ekonomicznie? i że wszystkie pozostałe biegną gorzej technicznie? moim zdaniem mówi to o potężnej sile biegowej, i genetycznych warunkach do jej przyswojenia. czego wynikiem jest taki a nie inny styl biegu.
3 - najsłabszy argument - Paula biegnie 'twardo', co widać na tle innych, zwłaszcza afrykanek. nie chcę wróżyć z fusów, że jej liczne kontuzje to wynik właśnie owej 'twardości biegu' - jak się robi WR to racej obciążenia organizmu są na tyle duże, że każdemu coś tam pęka. ale wrażenie twardości pozostaje
zresztą sam sprawdź:
http://www.youtube.com/watch?v=2QgFsH1E ... re=related
refleksja z mojego najprzyjemniejszego long run w karierze.
było to pewnej niedzieli zeszłej jesieni. siedziałem sobie z piwem u teściów przed telewizorem, oglądałem NYC marathon, a kilometry leciały, jak nigdy dotąd.
1 Zwróć uwagę u Pauli na lewą rękę - wyraźnie dalej(niżej) ją wypuszcza niż prawą(nie przez cały czas biegu, ale bardzo często). być może jest to jakaś kompensacja jej machania głową.
2 biegnie wyraźnie wyżej unosząc kolana niż cała reszta elity. momentami miałem wrażenie jakby usiłowała skipować (tajna wychowanka trenera Króla?). W porównaniu z Lidią Pietrową (która była druga) rónica wypada wręcz komediowo.
jeśli unosi wyżej kolana niż reszta kobiet, to czy to znaczy że biegnie lepiej? bardziej ekonomicznie? i że wszystkie pozostałe biegną gorzej technicznie? moim zdaniem mówi to o potężnej sile biegowej, i genetycznych warunkach do jej przyswojenia. czego wynikiem jest taki a nie inny styl biegu.
3 - najsłabszy argument - Paula biegnie 'twardo', co widać na tle innych, zwłaszcza afrykanek. nie chcę wróżyć z fusów, że jej liczne kontuzje to wynik właśnie owej 'twardości biegu' - jak się robi WR to racej obciążenia organizmu są na tyle duże, że każdemu coś tam pęka. ale wrażenie twardości pozostaje
zresztą sam sprawdź:
http://www.youtube.com/watch?v=2QgFsH1E ... re=related
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Paula rzeczywiście tak jakby "tupała" mocno nogami. Jednak co do kolan, to nie sądzę, żeby to była jakaś ogromna ilość siły biegowej. Z tego, co jest dostępne w internecie, wynika, że jej trening to przede wszystkim bardzo duże i bardzo szybkie bieganie - owszem, częściowo w mocno pofałdowanym terenie, np. w Albuquerque w Stanach, gdzie naprawdę bywa pod górkę. Ale siła biegowa w naszym wydaniu w jej treningu nie istnieje.
W swojej książce Paula pisze, że na treningu zdarzyło się jej kilka razy pobiec 31 minut na 10km, a kiedyś biegała sprawdzian na 1500m z mężem i pobiegła 4:01 (jej oficjalny rekord to chyba 4.05). Znam kilka osób, które widywały ją w Albuquerque na trasach i mówiły, że ona biega ekstremalnie szybko. Do tego to jest dawka 260km tygodniowo.
Zwróć jednak uwagę, jak wygląda jej bieg w porównaniu do innych kobiet - jest bardzo luźny wbrew pozorom, szczególnie jeśli chodzi o pracę rąk. Porównaj to z Rosjankami, czy np. mistrzynią olimpijską, Constantiną Tomescu. Ona fatalnie pracuje rękami w porównaniu do Pauli. Podobnie do Pauli biegają właściwie tylko Afrykanki.
W swojej książce Paula pisze, że na treningu zdarzyło się jej kilka razy pobiec 31 minut na 10km, a kiedyś biegała sprawdzian na 1500m z mężem i pobiegła 4:01 (jej oficjalny rekord to chyba 4.05). Znam kilka osób, które widywały ją w Albuquerque na trasach i mówiły, że ona biega ekstremalnie szybko. Do tego to jest dawka 260km tygodniowo.
Zwróć jednak uwagę, jak wygląda jej bieg w porównaniu do innych kobiet - jest bardzo luźny wbrew pozorom, szczególnie jeśli chodzi o pracę rąk. Porównaj to z Rosjankami, czy np. mistrzynią olimpijską, Constantiną Tomescu. Ona fatalnie pracuje rękami w porównaniu do Pauli. Podobnie do Pauli biegają właściwie tylko Afrykanki.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Paula biega katastrofalnie - ona wręcz skacze co dla maratonek jest błedem ogromnym - wystarczy popatrzec jak unosi sie i opada jej srodek ciezkosci- inne biegaczki z tego filmiku tak nie maja. Sadzę, że gdyby poprawiła technike to urwałaby cos z rekordu kobiet albo i nie, bo technika rzecz wazna ale na pewno nie najwazniejsza w wytrzymałosci.
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Nogi Pauli pracują wzorcowo, bardzo podobnie do afrykańskich biegaczek. Duże tylne wahadło i spore przednie. Z tego fragmentu tekstu, co wkleił Bebej wynika, że w długodystansowych biegach przednie powinno się zwiększać. Ogólnie jej bieg nie wygląda ładnie, ponieważ jest wysoka i niesamowicie chuda i machając długimi kończynami zaburza trochę estetykę, ale technicznie nic bym jej nie zarzucił.
Co do Pietrowej, to uważam, że jej technika jest słaba, bo ona zamiast biec, to "szura" nogami po asfalcie i prawie nie ma pracy rąk.
Co do Pietrowej, to uważam, że jej technika jest słaba, bo ona zamiast biec, to "szura" nogami po asfalcie i prawie nie ma pracy rąk.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Przeczytajcie jeszcze raz wklejone przeze mnie fragmenty.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Bebej, to, co wkleiłeś, to jakiś bełkot: nie dopuszcza do „pokazywania" podeszwy stopy zawodnikowi biegnącemu w tyle (błąd') Coś takiego mógł wymyślić tyko ktoś, kto nie ma pojęcia o biegach, według niego wszyscy najlepsi na świecie biegają błędnie.
Co w biegach świadczy o dobrej technice? Chyba niezła ekonomia biegu i dobre wyniki, prawda? W tym kontekście, zamiast wymyślać teorie, że Radciffe źle biega, proponuję najpierw wytrenować przynajmniej mężczyznę na ten poziom, a wtedy zobaczymy, jak wygląda jego technika.
Co w biegach świadczy o dobrej technice? Chyba niezła ekonomia biegu i dobre wyniki, prawda? W tym kontekście, zamiast wymyślać teorie, że Radciffe źle biega, proponuję najpierw wytrenować przynajmniej mężczyznę na ten poziom, a wtedy zobaczymy, jak wygląda jego technika.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Nagor, stac cie na lepsze argumenty - moja odpowiedż i wielu innych jest zawsze taka sama.
Tak krawiec kraje, jak mu materii staje,
Pogadamy za parę lat, może pozwole ci byc asystentem
Tak krawiec kraje, jak mu materii staje,
Pogadamy za parę lat, może pozwole ci byc asystentem

- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
A propo wysokiego unoszenia kolan w maratonie:
W Lore Of Running jest cytat wypowiedzi niejakiego Derek-a Claytona (pierwszy złamał w maratonie granicę 2:10, a później 2:09): "Kiedy rozpocząłem trening do maratonu, mój styl zmienił się naturalnie. Bieganie 20 mil dziennie skróciło mój krok. Wyeliminowało też tendencje do podnoszenia wysoko kolan. Stopniowo mój krok biegowy ewaluował w kierunku bardziej ekonomicznego. -...-(Taki krok) był bardzo ekonomiczny i łatwy dla mojego ciała."
Jeżeli szuranie nogami doprowadzi mnie do takiego wyniku to chcę szurać...
W Lore Of Running jest cytat wypowiedzi niejakiego Derek-a Claytona (pierwszy złamał w maratonie granicę 2:10, a później 2:09): "Kiedy rozpocząłem trening do maratonu, mój styl zmienił się naturalnie. Bieganie 20 mil dziennie skróciło mój krok. Wyeliminowało też tendencje do podnoszenia wysoko kolan. Stopniowo mój krok biegowy ewaluował w kierunku bardziej ekonomicznego. -...-(Taki krok) był bardzo ekonomiczny i łatwy dla mojego ciała."
Jeżeli szuranie nogami doprowadzi mnie do takiego wyniku to chcę szurać...

pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jest to prawdopodobne wyjaśnienie. Tyle że nie mamy wyczucia, która część ciała kompensuje przyruch głowy. To może być lewa ręka, bo jest to akurat najbardziej widoczne. Materiał na youtube jest słaby ale po ściągnięciu go na kompa z opcją high quality da się dostrzec jeszcze coś, co mogłoby determinować lewą rękę. Patrząc od przodu, lewa noga Pauli jest niestabilna w fazie amortyzacji. Kolano na ułamek sekundy pociągane jest do środka w kierunku osi symetrii ciała, po czym wraca do jednej linii z resztą nogi. Taka praca wywołuje drgania. Drgania może tłumić właśnie bardziej zamaszysta praca lewej ręki. Analiza wideo na bieżni mechanicznej znalazłaby tu pole do popisu.russian, white russian pisze: 1 Zwróć uwagę u Pauli na lewą rękę - wyraźnie dalej(niżej) ją wypuszcza niż prawą(nie przez cały czas biegu, ale bardzo często). być może jest to jakaś kompensacja jej machania głową.
Lecz to są tylko drobne detale. Najistotniejsze dzieje się patrząc z boku.
Wrzucę parę stopklatek żeby wyjaśnić o co mi chodzi.
Tymczasem wklejankę Bebeja gdzieś już czytałem i nie przemawia do mnie podział na technikę klasyczną i ograniczoną. To sztuczny podział nie poparty przykładami.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Yacool, oczywiscie popatrzę na Twoje dzieło - ale czy widzisz, że Paula biega kiepsko technicznie, czy nie? Te jej wybuchu płaczu po przegranych biegach, jak myslisz z czego wynikały ? Technika, taktyka, tabele Danielsa? Pogdybac chyba mozemy - od tego jest forum.