Plany Treningowe

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
pelski
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2006, 23:45

Nieprzeczytany post

3 x 1000m to taki klasyczny ostatni megamocny trening pod 1500m dla zawodników wyczynowych. Możesz go pobiec, ale równie dobrze możesz pobiec 2 x 1000m mocniej. Zależy to od treningu, jaki robiłeś poprzednio - jeśli był bardziej objętościowo-łagodny, lepiej może być pobiec tylko 2 razy, ale dość mocno. Jeśli wcześniej dobrze czułeś się szybkościowo, i treningi np. na 400-tkach biegałeś na luzie, możesz pobiec 3 razy.

Tylko na tym treningu celem jest szybkość i przyzwyczajenie organizmu do sporego zakwaszenia, specyficznego dla dystansu 1500m. Dla słabszych zawodników problemem może być odpowiednio duże zmęczenie sie na 3 odcinkach. Nie chodzi o zmęczenie długością, ale intensywnością. Mówiąc inaczej - gdy biegnie się 3 takie odcinki, zmęczenie mięśniowe u niektórych zawodników może być tak duże, że nie pozwoli na odpowiednio wysokie zakwaszenie. Łatwiej utrzymać wysokie tempo na 2 odcinkach niż na trzech.

Zrób jak chcesz, ale pamiętaj, że objętość treningu nie jest w tej jednostce priorytetem.
Od 5 ciu tyg. opieram się głównie na tempie, lepiej się czuję na 200tkach i 400tkach, ale ogólnie słaby ze mnie biegacz. Przykładowe treningi:

3x 1000 (3:35, 3:28, 3:33- ciężko!) + 2 x 300 (54'', ?- wolniej- ciężko!).

6x 400 (1:25, 1:23, 1:16, 1:14, 1:11, 1:08- ciężko!)
Oba te treningi robiłem na zmęczeniu. Przerwy długie między odcinkami.

4 x 200 mocno (34, 34, 33, 32 sek.)- byłem wypoczęty przed.

4:45 będzie dla mnie super wynikiem! Czy dam rade?
PS Dzisiaj zrobię ten ostatni mocny trening, będzie to raczej 2 x 1000.
Zawody mam 7 i 13 maja.
PKO
zielonaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

skoro pierwsze zawody masz 7go to chyba nie powinieneś dziś kończyć planu
wydaje mi się że powinieneś tak rozłożyć treningi np zrobić jeden tydzień dwa razy tak żeby skończyć dzień przed zawodami

czy mam racje ?
pelski
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2006, 23:45

Nieprzeczytany post

Zielonaa, ostatni mocny trening to nie znaczy że ostatni w ogóle :oczko:
W ciągu tych 5-ciu dni zamierzam wyjść 2-3 razy na łagodne 30' z przebieżkami.

Pobiegłem dziś te 2 x 1000 (3:31, 3:28), wyszło wolniej niż chciałem, ale zawaliłem sprawę, bo wczoraj spontanicznie zrobiłem 4 x 200 i czułem to dziś w nogach. Nie mogłem podnosić nóg- czułem się jak słoń :oczko:
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Pelski, niestety, na podstawie czasów odcinków ciężko wnioskować czas wyścigu. Odcinki są o tyle łatwym treningiem, że praktycznie nie ma możliwości nieskończenia go. Jeśli zrobiłeś dobrą podbudowę wytrzymałościową - odcinki budują twoją formę, jeśli nie, mogą zadziałać wręcz przeciwnie. Niestety, widać, że brakuje ci wytrzymałości - krótkie odcinki biegasz naprawdę szybko, te dłuższe już tak sobie.

Na szczęście wyścig rządzi sie swoimi prawami. Ostatnie dni poświęć na odpoczynek, możesz ewentualnie pobiegać kilka dwusetek, jak w planie, na pobudzenie. Najważniejsze dla Ciebie będzie spokojne rozpoczęcie. Jesli pozwolisz, żeby zapanowala nad Toba adrenalina, to ruszysz pierwsze 200m w 32 sekundy, a po 1000m popłyniesz w krainę niemocy. Jeśli zaczniesz spokojnie, może będzie dobrze.

Jeśli będziesz szykowal sie jeszcze kiedys na tego typu wyścigi, to musisz pamiętać,że pod 1500m bardziej sprawdzają sie odcinki biegane na krotkich przerwach, a wolniej.

A na razie - odpocznij, rozegraj bieg mądrze, a może zaskoczysz sam siebie. Powodzenia!
zielonaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

pelski pisze:Zielonaa, ostatni mocny trening to nie znaczy że ostatni w ogóle :oczko:
Nawet o tym nie pomyślałam :)
powodzenia
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.

[/u][/color][/size]
pelski
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2006, 23:45

Nieprzeczytany post

DZIĘKI !
Awatar użytkownika
gmp3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebnica
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:Osobiście uważam, że tekst jest rewelacyjny.
Zamiast szukać "cudownych planów" warto nauczyć się wyczuwać kiedy przybyła kolejna "cegiełka".
Moje szukanie cudownych planów treningowych polegaa na szukaniu w tekstach jakieogś choćby minimalnego potwierdzenia, że trenuję prawidłowo.
Niestety jedynym potwierdzeniem słuszności mojego "fatalnego" treningu są wyniki: po 1,5 roku biegania (5 maratonów) udalo mi się złamać 3,5 godziny w Dębnie. Dodam, że mam 45 lat i jestem kobietą. A mój trening jest zawsze taki sam: codzienna przebieżka 4,8 km po pagórkowatej trasie, w czasie średnio ok 21 min.
Dodam jeszcze, że podstawą mojego pożywienia od zawsze były słodycze :(:(.
Jednak prawdą jest, że czuję, iż to trzeba zmienić, tylko nadal nie mam pomysłu jak się do tego zabrać, bo nigdy wcześniej nie biegałam, a moim jedynym trenerem jest "kobieca intuicja".
Świat jest piękny! I to jest właśnie takie smutne
zielonaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

ja mam kolejnie pytanie laika :hejhej:

trening : <75% 20' + <85% 10' + spr

czy między 75% i 85% ma być przerwa ? jaka ?
dziękuję
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.

[/u][/color][/size]
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że tam nie ma przerwy, tylko przyspieszasz ostatnie 10 minut, ale poczekamy na Michała, który jest autorem tego planu, on to potwierdzi lub nie.
Awatar użytkownika
MichalJ
Ekspert/Trener
Posty: 2107
Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Peru
Kontakt:

Nieprzeczytany post

potwierdzam :bleble:
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac

www.rodzinkamisyjna.pl
zielonaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

pelski jakie wyniki ??

Rapacinho biegasz ten plan jeszcze ? jak idzie ?
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.

[/u][/color][/size]
pelski
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 16 wrz 2006, 23:45

Nieprzeczytany post

No cóż zielonaa, miałem nadzieję że nikt nie zapyta, bo słabiutko wypadłem- 11:26 na 3000m. :lalala: Musiałem chcąc nie chcąc biec 'trójkę'...


Dzięki za cenne rady- wykorzystam przy następnych okazjach. :taktak:
Pozdrawiam !
zielonaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

dziś odpuściłam pierwszy trening : (
aż się muszę pożalić hehe
ale poprostu nie mam siły
miałam dziś biec <75% 20' + <90%' 6x2'/p2' ale wybiegłam tylko na 15 min i intensywność wyszła <65%
mocniej poprostu nie dałam rady
taka ogólna słabosc mnie złapała :niewiem:
to już drugi raz tak, tydzień temu było to samo :ojoj:

teraz zagadka dla Was
w sumie najbardziej dla Michała i Nagora bo Wy jesteście najbardziej zorientowani w tych planach, a Michał to ich autor
jak to dalej rozegrać ?
to jest siódmy tydzień, wczoraj biegałam <75% 35', dziś zamiast <75% 20' + <90%' 6x2'/p2' było <65% 15'
co polecacie jutro ?
nie chce ominąć tego dnia, ogólnie ciężko mi wyciągnąć tempo większe niż 80% HRm i takie treningi są dla mnie szczególnie ważne
myślałam żeby jutro zrobić przerwę, dzisiejszy trening pobiec pojutrze, potem normalnie bez dnia odpoczynku pobiec [ <75% 40' +skip A 8x50m + PG 5x100m/p. 100m w truchcie ] i [ <75% 60' ]
tylko czy to ma sens :niewiem:
a może jutro to pobiec a pojutrze zrobić przerwe ?
albo tak zmienić intensywność żeby cześciej biegać mocniej ?

pomóżcie
dziękuję

eh gdyby nie egzaminy to bym się tak nie napinała ale chce wiedzieć że trenowałam najlepiej jak mogłam : )
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.

[/u][/color][/size]
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Ja bym na twoim miejscu zrobił kilka dni wolnego, np. 3 dni wolne, potem powrót do planu - bez nadrabiania tych treningów. Przemęczenie jest gorsze niż niedotrenowanie Ale zobaczymy, co powie Michał.
zielonaa
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 23 kwie 2008, 12:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rzeszów

Nieprzeczytany post

rano robiłam test ortostatyczny
przed wstaniem tętno było 69, piętnaście sekund póżniej 97
różnica 28 czyli mieszczę się w przedziale 'dyspozycja normalna'

chociaż mogłam żle zmierzyć i może rzeczywiście różnica jest ponad 30 :ojoj:

czekamy na opinie Michała : )
[size=125][color=green][u]
Nie o góry ale o kretowiska się potykamy.

[/u][/color][/size]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ