Strona 47 z 217

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 24 sty 2023, 19:42
autor: yacool
Z tym ostatnim jest niestety problem, bo co z tego, że wykonany jest pomiar, skoro wyciągane na jego podstawie wnioski są błędne.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 24 sty 2023, 21:39
autor: pawo
Ano właśnie.
A to rozgięty wieszak w liczbach: :spoczko:
Obrazek

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 24 sty 2023, 22:22
autor: pawo
A bo zapomniałem. Znasz panią Clarę?

Obrazek

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 25 sty 2023, 09:41
autor: yacool
Szukasz pań do naszego projektu?

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 26 sty 2023, 10:07
autor: yacool
Stanęło na 763 złotych. Myślę, że nie ma co już przedłużać zbiórki. Fajnie to wyszło, jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim, którzy nas wsparli. Pieniążki będą przekazane Meshackowi przez Western Union. Dobrze to działa i nie kasują dużo za usługę.
Edit: 31.01.2023 - przekaz

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 01 mar 2023, 17:27
autor: pawo
Milczysz jak grób, ale już wiem czemu, rozciągasz pomarańczową linką piątkę do królewskiego dystansu, a to musi potrwać. Zdążycie do października?
https://bieganie.pl/sport/mistrzostwa-p ... -poznaniu/

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 01 mar 2023, 19:53
autor: yacool
Kombinuję jak tu z piątki zrobić królewski dystans. Musi być sukces. Najlepiej spektakularny. Z drugiej strony maraton nie potrzebuje spektakularnego sukcesu. Nawet sukcesu nie potrzebuje. Hmmm...

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 01 mar 2023, 20:02
autor: pawo
A w sobotę biegacie?

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 01 mar 2023, 21:32
autor: yacool
Seba złapał covida parę dni temu więc odpuszczamy, bo przydusiło. Spróbujemy w kolejnym tygodniu na dyszce w Poznaniu. Jak nie będzie po tym śladu to powinno być ok.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 01 mar 2023, 21:40
autor: pawo
Chyba grypkę, bo covid nie istnieje.
Życz mu zdrowi i niech dba o siebie.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 02 mar 2023, 09:53
autor: yacool
Zastanawiam się nad Duplantisem i jego potencjalnymi możliwościami, które mogą ograniczać aktualnie stosowane tyczki. W tej próbie spokojnie jest przewyższenie na 6:30, ale przyjdzie moment, że tyczka będzie musiała być jeszcze sztywniejsza i wtedy co, tylko jedna, dedykowana tyczka dla Duplantisa? To przypomina trochę eksperymentalne buty dla Kipchoge.
Wzrost sztywności sprzętu, czy to tyczki, czy budów musi mieć gdzieś jakiś haczyk, jakąś trudność. Inaczej wszyscy z Liskiem na czele, podążaliby za Duplantisem, albo za Kipchoge. Nie znam się na skoku o tyczce, więc mogę tylko przypuszczać, że miękka tyczka wybacza sporo błędów technicznych, ale nie pozwala na wysokie skakanie. Z kolei sztywna tyczka pozwala na wysokie skoki, ale nie wybacza żadnych błędów technicznych. W bieganiu może być tak, że karbon sprzyja szybszej regeneracji, ale dopiero dobry technicznie bieg pozwala na wykorzystanie jego biernego potencjału i w konsekwencji szybsze bieganie.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 02 mar 2023, 10:54
autor: Świeżak
yacool pisze: 02 mar 2023, 09:53 Zastanawiam się nad Duplantisem i jego potencjalnymi możliwościami, które mogą ograniczać aktualnie stosowane tyczki. W tej próbie spokojnie jest przewyższenie na 6:30, ale przyjdzie moment, że tyczka będzie musiała być jeszcze sztywniejsza i wtedy co, tylko jedna, dedykowana tyczka dla Duplantisa? To przypomina trochę eksperymentalne buty dla Kipchoge.
Wzrost sztywności sprzętu, czy to tyczki, czy budów musi mieć gdzieś jakiś haczyk, jakąś trudność. Inaczej wszyscy z Liskiem na czele, podążaliby za Duplantisem, albo za Kipchoge. Nie znam się na skoku o tyczce, więc mogę tylko przypuszczać, że miękka tyczka wybacza sporo błędów technicznych, ale nie pozwala na wysokie skakanie. Z kolei sztywna tyczka pozwala na wysokie skoki, ale nie wybacza żadnych błędów technicznych. W bieganiu może być tak, że karbon sprzyja szybszej regeneracji, ale dopiero dobry technicznie bieg pozwala na wykorzystanie jego biernego potencjału i w konsekwencji szybsze bieganie.
Jest dokładnie tak jak mówisz. Swego czasu przyjaźniłem się z tyczkarzem, który o twardych tyczkach mówił, że masz uczucie, że wyrzucają cię w kosmos. Problemy są dwa - trzeba po pierwsze umieć dobrze "załadować" w tyczkę energię (jest to trudniejsze, bo jest sztywna) i trzeba umieć opanować ten gwałtowniejszy (w porównaniu do tyczki miękkiej) "wyrzut" większej porcji energii.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 02 mar 2023, 11:02
autor: yacool
Umieć załadować i umieć opanować. To przecież nie pasuje do schematu o tym, że trzeba być silnym i wzmacniać co się da. Może trzeba umieć być silnym? Sądząc po posturach, to zgaduję, że Duplantis umie być silnym, a Lisek po prostu jest silny, co starcza na 6m, ale już nie na 6:05 i wyżej.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 02 mar 2023, 13:25
autor: zozur
Dlaczego nie pasuje? Trzeba być i silnym i mieć odpowiednią technikę, szybkość, wyczucie ciała itp. Siła to tylko jedna z składowych.
Duplantis jest lżejszy od Liska, ale BMI mają podobne.

Re: Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

: 02 mar 2023, 13:43
autor: yacool
A może właśnie nie trzeba być silnym, bo wystarczy mieć odpowiednią technikę, by wykonać ruch lub temu ruchowi się poddać?