Trening na schodach

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Jacol czy ty zawsze musisz w ten sposób wypowiadać się w każdym temacie, który nie jest zainteresowany jakimś tam bodźcowaniem struktur kolagenowych w celu uzyskania ich większej sprężystości czy coś takiego? 99% ludzi tutaj to proste biegające na słabym poziomie jednostki, które potrzebują prostych rozwiązań. 99% ludzi na tym forum nie rozumie o czym ty piszesz. Ja też nie. Twój język jest za trudny sam w sobie, a ty dodajesz jeszcze jakieś słoikowo-klopsikowe kupowpisy przez które jeszcze bardziej nie mam ochoty ciebie czytać i cię zrozumieć. Dziwny jesteś człowiek.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Byłbym ostrożniejszy w tym rzecznikowaniu niekumatym, bo się jeszcze okaże, że jesteś w mniejszości. To taka prosta porada dla tych, których męczy myślenie.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:Jacol czy ty zawsze musisz w ten sposób wypowiadać się w każdym temacie, który nie jest zainteresowany jakimś tam bodźcowaniem struktur kolagenowych w celu uzyskania ich większej sprężystości czy coś takiego? 99% ludzi tutaj to proste biegające na słabym poziomie jednostki, które potrzebują prostych rozwiązań. 99% ludzi na tym forum nie rozumie o czym ty piszesz. Ja też nie. Twój język jest za trudny sam w sobie, a ty dodajesz jeszcze jakieś słoikowo-klopsikowe kupowpisy przez które jeszcze bardziej nie mam ochoty ciebie czytać i cię zrozumieć. Dziwny jesteś człowiek.
Oczywiscie ludzi biegających amatorstko.
A Noe ludzi biegających wyczynowo na wysokim szczeblu miedzynarodowym. Czesc cwiczen jest bez użyteczna dla zwykłego amatora otwierania słoików.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Mam złoty środek. Żonę wyślę na siłownię żeby mogła otwierać słoiki i nosić telewizory a ja będę mógł biegać bez obaw o sąsiada! :spoczko: Cholera a jak przyjdzie pomóc otwierać słoiki kiedy będę biegał? :echech:
Otworzyć słoik jest łatwo, jak dobrze go scisniesz i użyjesz calego ciala i oddechu a nie tylko reki.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:A ja właśnie chcę mieć silniejsze nogi, a nie zwiększać mobilność - którą mam dobrą :spoko:
Silniejsze nogi = wiekszy bodziec = wiekszy ciezar = chcesz robic to w pol przysiadie = wiekszy rozrost tkanki mięśniowej u nog = większa masa nóg

Tylko silne nogi w jakim kontekscie? Jedynie na silowni? Czy silne nogi w kontekscie w niesienia sasiadzce telewizora na 4 piętro?

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mi na mobilność bioder fizjo polecił słowiański przykuc. I tak sobie regularnie kucam i siedzę po kilka minut (dłużej się nie chce, bo nudno). Czasami wykonam kilka razy jednego dnia, czasami po razie przez kilka dni, zależy od tego, jak czuję ciało. Z tego samego powodu (biodra) przysiady robię pełne. Co do wskakiwania po schodach - mam wątpliwości, bo wydaje mi się, że za dużo pary idzie w gwizdek. Zbudujemy siłę urywającą korby, ale gdzie ją wykorzystać w ulicznym biegu, w wyścigu do toi-toia?

Większość (jeszcze się nie spotkałem z takim, który by się oparł) słoików można otworzyć sposobem, nawet jak brakuje siły. Tylko uważajcie, żeby nie okazało się, że żona nie potrzebuje już ani was, ani sąsiada.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Znacie to ćwiczenia?

https://youtu.be/4zBnM_uozXM

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4871
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Ja robię to wypychanie kręgosłupa do góry i w dół. Od operacji kręgosłupa to robię codziennie rano i dwa inne ćwiczenia
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
rolin' pisze:A ja właśnie chcę mieć silniejsze nogi, a nie zwiększać mobilność - którą mam dobrą :spoko:
Silniejsze nogi = wiekszy bodziec = wiekszy ciezar = chcesz robic to w pol przysiadie = wiekszy rozrost tkanki mięśniowej u nog = większa masa nóg

Tylko silne nogi w jakim kontekscie? Jedynie na silowni? Czy silne nogi w kontekscie w niesienia sasiadzce telewizora na 4 piętro?
Silne nogi w kontekście wchodzenia pod górę, gdzie przez braki w sile nóg nie jesteś w stanie utrzymać intensywności. Przestańcie już z tymi słoikami i telewizorami...
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:
Yahoo pisze:
rolin' pisze:A ja właśnie chcę mieć silniejsze nogi, a nie zwiększać mobilność - którą mam dobrą :spoko:
Silniejsze nogi = wiekszy bodziec = wiekszy ciezar = chcesz robic to w pol przysiadie = wiekszy rozrost tkanki mięśniowej u nog = większa masa nóg

Tylko silne nogi w jakim kontekscie? Jedynie na silowni? Czy silne nogi w kontekscie w niesienia sasiadzce telewizora na 4 piętro?
Silne nogi w kontekście wchodzenia pod górę, gdzie przez braki w sile nóg nie jesteś w stanie utrzymać intensywności. Przestańcie już z tymi słoikami i telewizorami...
To ćwicz pod górkę a nie przysiady ze sztanga. Ćwicz specyficzny ruch do twoich wymagan i slabosci.

Biorac na przysiad po 5 repsow i 140kg moze okazac sie z dalej masz slabe nogi i masz problem z wejściem / wbignieciem pod górkę. Proste.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rolin - hantle do rąk bądź ciężka piłeczka + skrzynia/wyższa ławeczka i na przemian wchodzisz i schodzisz pilnując mm pośladkowych. Przy okazji poćwiczysz koordynację.
yacool pisze:Generalnie jest tak, że wszystkie te powyżej proponowane ćwiczenia w żadnym stopniu nie przygotowują zawodnika do robienia siły w treningu funkcjonalnym. Łatwo może się o tym każdy przekonać kto przyjedzie do mnie na trening. Twardy kark i zuch krosfit będą płakać i prosić o przerwę.
Był taki czas, gdzie w przysiadach brałam ciężar 75 kg na 5-6 powtórzeń (przy mojej wadze 56 kg), a nie byłam w stanie wskoczyć na stopień. Do bardzo stromego podchodzenia pod górę pomogło, nogi mi nie mdlały ze zmęczenia, ale w bieganiu przeciwnie.

rolin', jeśli chcesz zadbać o siłę, to ja bym radziła typowo siłowego treningu nie przedłużać ponad kilka tygodni.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2018, 20:05 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:99% ludzi tutaj to proste biegające na słabym poziomie jednostki, które potrzebują prostych rozwiązań. 99% ludzi na tym forum nie rozumie o czym ty piszesz.
A ja byłabym ostrożna w wypowiadaniu się z w imieniu ogółu ...
Myślę - ja, nie ogół, że takie wątki więcej jednak wnoszą, niż wątki typu: "jaki plan na złamanie 60min na 10k" albo "biegam od trzech m-cy dwa razy w tygodniu boli mnie siódmy palec u lewej stopy czy to groźne jaką maść polecacie", itp.

Takie wątki po prostu coś wnoszą. A jak dla kogoś nic nie wnoszą, niech nie czyta.
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
Awatar użytkownika
rolin'
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1824
Rejestracja: 25 cze 2013, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: małopolskie

Nieprzeczytany post

beata pisze:
rolin' pisze:99% ludzi tutaj to proste biegające na słabym poziomie jednostki, które potrzebują prostych rozwiązań. 99% ludzi na tym forum nie rozumie o czym ty piszesz.
A ja byłabym ostrożna w wypowiadaniu się z w imieniu ogółu ...
Myślę - ja, nie ogół, że takie wątki więcej jednak wnoszą, niż wątki typu: "jaki plan na złamanie 60min na 10k" albo "biegam od trzech m-cy dwa razy w tygodniu boli mnie siódmy palec u lewej stopy czy to groźne jaką maść polecacie", itp.

Takie wątki po prostu coś wnoszą. A jak dla kogoś nic nie wnoszą, niech nie czyta.
Może trochę przesadziłem, ale wg mnie Jacol też trochę przesadza w swoich postach. Tutaj przychodzi mi do głowy cytat z Einsteina: "Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz." Jacol może rozumie to o czym pisze, ale wg mnie często nie potrafi tego wytłumaczyć prostemu czerepowi - np. mnie.
Yahoo pisze:To ćwicz pod górkę a nie przysiady ze sztanga. Ćwicz specyficzny ruch do twoich wymagan i slabosci.
Ćwiczę w ten sposób. Ale chcę to uzupełnić też poza bieganiem.
rubin pisze:rolin - hantle do rąk bądź ciężka piłeczka + skrzynia/wyższa ławeczka i na przemian wchodzisz i schodzisz pilnując mm pośladkowych. Przy okazji poćwiczysz koordynację.
Dzięki.
BLOG - KOMENTARZE
5 km - 19:09 (01.09.18)
10 km - 38:28 (11.03.18)
HM - 1:25:11 (18.03.18)
M - 3:13:15 (09.09.18)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rolin' pisze:cytat z Einsteina: "Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz."
Poczytaj o rozwoju umiejętności, to zrozumiesz dlaczego tak się dzieje.
ODPOWIEDZ