Bo ty cieniarz!!gasper pisze: ↑22 lis 2021, 19:07ło matko - te interwały to zajezdnia - ja bym robił 6-8x1000 ale na krótkiej przerwieRolli pisze: ↑04 kwie 2016, 17:21Dla poczatkujacego jest OK, ale Marcin nie jest juz takim poczatkujacym.kubadd pisze:Ja korzystałem z tego planu: http://bieganie.pl/?cat=19&id=306&show=1
Są tam różne odcinki w zależności od zaawansowania planu. Dla mnie się sprawdziło - pobiegłem na zawodach jak chciałem .
Dla mnie sprawdzają się raczej dłuższe odcinki - 1 lub 2 km w tempie zawodów lub ciut szybciej, np. 4x1km przerwa 3 min, 2x2km przerwa 5 min. (wiadomo wcześniej rozgrzewka 2-3km, potem truchtam do domu jakieś 3 km, w sumie dystans treningu wychodzi ok. 11-12 km).
Dla Marcinka:
8-12x1000m
4-6x2000
3-4x3000
12-20x400
Mieszanki z tych odcinkow.
Moje znienawidzone jest 2000+1600+1200+800+400 zaczynasz w tempie na 10km i kazdy nastepny odcinek o 2s/400m szybciej. Przy 1200m wychodza juz pluca. Przerwa 4'.
I tak jak VO2 pisal: dlugosc przerwy jest bardzo wazna.
Przyjedz do mnie na stadion to będziesz biegał z małymi dziewczynkami.
Acha... takie straszenie zajezdnia funkcjonuje u małych dzieci i emerytów. U mnie musze chłopaków jeszcze hamować bo biegna wszystko za szybko. No i ze 100 osób które trenowałem... zajechanych nie było żadnej, a kontuzje miał tylko jeden (i to nawet jak zwolnił i wydłużył na budowaniu bazy)
No teraz czekam na hasło: "jak najmniejszym kosztem jak najwięcej osiągnąć..." hasła dla leniuszków i biegających z tylu.