Najgorszy dystans 800m...

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

dezo66 pisze:to powiedz to komuś co biega ultra ;p
To ultranuda. :bum:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
New Balance but biegowy
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i systematyczności. 15km może wydawać się długie dla niewybieganego. A jak pobiega kilkanaście razy po 20km to ta 15 stanie się krótka. Czysta psychika.
Dla mnie długie jest 400m z treningu jaki zamieścił Rolli (4x100,4x200,4x400). Ostatnie 150 metrów jest dłuższe niż każdy dystans wybieganiowy jaki w życiu biegałem :spoko:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13517
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:Jutro lecę sprawdzianik na 1 km ;D niestety na bieżni 200m... ale dam radę ;)
Takie bieznie sa najlepsze. Niby wolniejsze od 400m bo sie traci na wirazach, ale przynajmniej ostatnia prosta nie jast taka dluga. :hej:
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powodzenia :D Ja od sierpnia robie juz roztrenowanie :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13517
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:dziękuje ;) jednk nie ide dziś... jakoś nie mam motywacji do sprawdzianu ;/
A co to za nastawienie!!!!!! :ojnie:

Do roboty!!!
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13517
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Czas troche slaby.
Styl jest dobry, ale nie bardzo dobry. Troche "siedzisz" i jestes zgarbiony ale nie ma to bardzo duzego wplywu, bo jest to jeszcze w normie. Musisz sie ale starac bardziej wyprostowany biegac in troche z wieksza kadencje. Troche krotszy krok do przodu i wszystko bardziej na srudstopiu. Start juz powinien bac bardziej dynamiczny. Ale to sa tylko male korektury. Tak na oko jest dobrze.

Rolli
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Słabe mięśnie grzbietu to widać i to bardzo. Idź na siłkę zrób obwody czy typowo biegowe ćwiczenia i po 2 tyg zobaczysz różnicę w biegu.
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:aha... bo właśnie po martwym ciągu odezwała się moja kontuzja... więc nie robie nic takiego już... wiec jakie inne ćwiczenia na grzbiet ?
Bo martwy ciąg trzeba umieć robić.

Tu masz ćwiczenia na plecy. Prócz 9 wszystkie są dobre.

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp

1a, 6, 12 no i martwy ciąg... chyba najważniejsze i najlepsze ćwiczenia.


Najlepiej to znajdź sobie 2-3 ćwiczenia na każdą (KAŻDĄ) partię mięśni i rób po 15 ruchów. Zobaczysz różnicę.
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

paweł1946 pisze:normalnie robiłem martwy ;d na prostych nogach szeroko rozstawione nogi... mi siłownia na nogi nie służy bo od razu dostaje ITBS... większe napęcie i lipa...
Bo nie jesteś rozciągnięty i masz słabe mięśnie. Zaległości wychodzą Buki
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13517
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:
paweł1946 pisze:normalnie robiłem martwy ;d na prostych nogach szeroko rozstawione nogi... mi siłownia na nogi nie służy bo od razu dostaje ITBS... większe napęcie i lipa...
Bo nie jesteś rozciągnięty i masz słabe mięśnie. Zaległości wychodzą Buki
Thomekh, nie doluj go az tak. Braki sa, ale nie az takie, zeby sie zalamywac. Juz widzialem duzo gersze style i wyciskali 1:59/800. Moj styl jest tez bardzo zly i przez silke i rozciaganie duzo nie umialem poprawic. Tu moj ostatni bieg:

http://www.youtube.com/watch?v=v6KM1_hIdhY

Ja to ten ktory do 450m prowadzil... az go potem wyprowadzili.
Awatar użytkownika
dezo66
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1235
Rejestracja: 23 paź 2012, 15:50
Życiówka na 10k: 31:17
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

duzo osób tak trenuje
Wygrać wyścig z metrem M2 ? - https://www.youtube.com/watch?v=AsDMXatPHNA
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nikogo nie dołuję. Widzę potencjał Bukiego który się marnuje. Za dużo gada za mało robi. Już by dawno śmigał 1:52 na 800m

Co do siłowni to nie jest obowiązkowa. Chcesz to ćwicz z ciężarem własnego ciała. Nikt nie mówi, że masz iść na siłkę i że bez tego ani rusz. Po prostu zacznij porządnie ćwiczyć całe ciało. Na siłce zrobisz wszystko. SW, siłówkę, wytrzymałościówkę mięśniową... wszystko. Jeżeli wolisz na chacie to ćwicz. Wiem jednak z własnego doświadczenia, że samo wyjście na siłkę motywuje do ćwiczeń. W domu 10 minut i się nie chce.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13517
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:Nikogo nie dołuję. Widzę potencjał Bukiego który się marnuje. Za dużo gada za mało robi. Już by dawno śmigał 1:52 na 800m

Co do siłowni to nie jest obowiązkowa. Chcesz to ćwicz z ciężarem własnego ciała. Nikt nie mówi, że masz iść na siłkę i że bez tego ani rusz. Po prostu zacznij porządnie ćwiczyć całe ciało. Na siłce zrobisz wszystko. SW, siłówkę, wytrzymałościówkę mięśniową... wszystko. Jeżeli wolisz na chacie to ćwicz. Wiem jednak z własnego doświadczenia, że samo wyjście na siłkę motywuje do ćwiczeń. W domu 10 minut i się nie chce.
Tak jest. I dodatkowo sa tam (powinni byc) trenerzy, ktorzy moga zwrucic uwage, jak cwiczenia sa zle wykonywane.
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja z samych pompek nabiegałem 2:33 a ty z jakąś siłownią wyjeżdżasz xD
Musisz bardziej pracować rękami, nie skracać kroku, tylko go wydłużyć (ostatnie 200m biec na rytmie) no i się wyprostować wypiąć klate i zapier :D
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13517
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Rece sie zalamuja.... Codziennie test? :niewiem:

Ty chyba musisz znalesc jakies zawody na chodnikach.
ODPOWIEDZ